Walka o mysz

Pytanie do osób mieszkających z partnerami. Macie osobne komputery czy jeden wspólny ? :P Jeśli jeden to nie kłócicie się o to kto ile przy nim siedzi? :P

Ojojoj . Martini pijesz :D No naprawdę Masz się czym chwalić :D Winkiem za 30 zł i dziwkami :D

my mamy komputer i laptopa wiec tak naprawde nie ma problemu. ale przed zakupem laptopa dzielilismy sie w ten sposob, ze ten kto mial cos wazniejszego do zrobienia mial pierwszenstwo. ale my wlasciwie uzywalismy komputera glownie w sprawach zawodowych wiec nie bylo czegos takiego jak klotnie bo ja chce posiedziec na facebooku a on poczytac wykop.pl :D

tak to jest, gdy 2 ludzi jest uzależnionych od komputera i się kłócą o niego ;)

Sytuacja, którą rozważam jest czysto hipotetyczna bo narazie mieszkam sama :P

u moich znajomych byla ciagla walka o komputer:) to bylo smutne bo ludzie byli ze soba raptem dwa lata i juz nie potrafili sobie zorganizowac czasu inaczej niz przed komputerem lub telewizorem

My mamy teraz dwa komputery więc jest ok, ale jak był jeden to była czasami walka, kto ile siedzi i dlaczego juz tak długo i że wczoraj itd...Ale przyznaję, że to głównie ja miałam ''wąty'' :) bo mój chłopak jest raczej ugodowy...Nie wiem co by było gdybym trafiła na takiego jak ja... A wiem...po prostu szybciej kupilibyśmy drugi komputer:)