co wy widzicie w tym Dr House

Housa, tzn. Lauriego http://bi.gazeta.pl/im/6/6439/z6439066X.jpg

o albo tu: http://www.efakt.pl/m/Repozytorium.Obiekt.aspx/-580/-500/faktonline//633874979668950787.jpg :D

ja lubie ten serial bo fajne przpadki sa, ale jak ktoś nie siedzi w temacie to nie wie z czego sie śmiać

ten serial. głównego nieszczęśliwego bohatera też.

a to ty nie wiesz, że taka moda teraz? tak samo było ze ''skazanym na śmierć'' wszystkie idiotki nagle zaczynają kochać się w głównym bohaterze do momentu aż.. serial przestanie być modny hahaha

Wpadłem tylko żeby powiedziec, że nie mam zamiaru wypowiadac sie w tym temacie bo nie oglądałem tego serialu. Naprawde moja wypowiedź na tym topiku jest bez sensu gdyż jestem kompletnym ignorantem w dziedzinie seriali. Po co mam mam wam zawracac głowy jak nie mam nic ciekawego do powiedzenia nie? No sami powiedzcie gdzie tu sens gdzie logika? Po chuj ja wam truje dupe jeszcze...? Naprawde nie interesuje mnie czy dr Haus jest ginekologiem czy weterynarzem, czy może psyhiatrą dziecięcym...No dobra to spadam...wybaczcie mi to wtargnięcie i zakłócenie waszego dialogu...FORGIVE ME

konkretnie i na temat :D

uwielbiam ten serial! a House prawie nie do poznania :D

a ja w nim widze wiele. nie jest nachalny i lopatologicznie wbijane ze lekarze sa mili i slodcy i kochaja swiat a zwiazki zawsze sie udaja. house jest skonczonym dupkiem ale jego geniusz sprawia, ze nie ma to az takiego znaczenia bo mowi to co wiekszosc przemilczy - nie bawi sie w ladne slowka ale wali z grubej rury bo porusza rozne tematy - lesbijki, eutanazja, adopcja, hiv, samobojstwo, milosc, smierc itd bo wg mnie aktor jest przystojny (taki juz mam gust)

ferdydurke uwielbiam, house tez - czy ktoras grupa chce mnie zlinczowac? da cie laczyc klasyke i serial. scenarzysta serialu jest rewelacyjny a aktor mowi tak jakby faktycznie to on wymyslal te wszystkie riposty i jest to naturalne.

nie zachwycil mnie, mimo ze lubie filmy o lekarzach. Ale za duzo tam filozofii, za malo akcji ;) Takiej medycznej akcji: znaczy krwii trykajacej z tetnic, otwartych zlaman, trepanacji czaszki itp ;)

Lubię ten serial, nawet bardzo :):):) A w porównaniu do polskich brzydul, klanu itp. to szczyt inteligencji :P

do tego nade mna - a w ktorym medycznym serialu masz taka akcje? dla mnie chirurdzy sa zbyt romantyczni, polskie na dobre i na zla zbyt przeslodzone, ostry dyzur byl swietny ale moze to sentyment bo zapoczatkowal ere i utrzymal poziom no i house. moglam cos pominac ale i tak nie koajrze krwistego medycznego serialu dlatego chetnie sie doksztalce:)

magnetyzm :)

ogladac seriale o specyficznych w zachowaniu lekarzach i angielskie poczucie humoru to moze sobie dolożyc do kolekcji "Doktora Martina".

ogladalam pare. Chociaz nie jestem maniaczka seriali. Ale pojedyncze odcinki czasem sie trafialy i zdecydowanie wiecej sie dzialo. A w tym Housie to wciaz tylko gadali, gadali i gadali... ;) Ale nie mowie, ze zly. Zalezy kto co lubi :P

chyba wlasnie ostry dyzur to byl, czasem ogladalam i fajne akcje byly. A teraz na tv plus, czy puls taki dokumentalny leci. Lube ogladac takie rzeczy, dlatego dr hous mnie znudzil juz po pierwszym odcinku ;)

w housie tez ogladalas jeden odcinek to skad wiesz - moze akurat na taki przegadany trafilas? :)

dokumenty to sie inne prawa maja! tam sie liczy krew, brutalnosc, REALIZM a serial to serial. przypadek - troche historii, troche zagadki, troche badan, troche normalnego zycia bohaterow.

dlatego mowie, ze znudzil mnie i wiecej nie ogladalam. Czyli co? Tryska ta,m czasem krew i mozna poogladac zwoje mozgowe? ;) Bo moze sie przekonam do niego ;)

stracily cnote w wieku 16 lat

a ja zwyczajnie lecę na głównego bohatera:)

serial, tu uwaga rozklada sie na przypadki chorobowe i samych lekarzy i ich zycie i relacje (o ile na tych ostatnich nawet nie bardziej)

niego? http://i.wp.pl/a/f/film/027/65/38/0173865.jpg :D

hehehe nie ;] na takie cuda by nie pozwolili producenci ;) jak krew to tylko dokumentalne (sama uwielbiam ten na tv puls o lekarzach, na mtv i E o chirurgach plastycznych i jeszcze na czyms o ostrym dyzurze). ja house ogladam dla przypadkow troche mniej, raczej dla jego uwag i komentarzy. fajne przypadki (tamie bardziej zyciowe, bardziej krwiste) sa na ER, w Grey's mam ciekawe przypadki (moze nie tak krwawe ale chlopak w betonie jest fajnym pomyslem) a w hous'ie mamy ciekawa diagnoze i ogladam jak lykajacy tablekti lekarz przewiduje ze pacjent za 2 min zwymiotuje krwia i robi to. poza tym houe nie moze miec tak brutalnie pokazane bo jest 1 pacjent a w tych innych serialach jest kilku lekarzy = kilku pacjentow

no we wszystkich filmach fabula nie skupia sie tylko i wylacznie na operacjach. Ale tez na zyciu prywatnym lekarzy. Jednak lepiej wywazone mi sie to wydawalo. Lepiej dla mnie ;)

nie, no w ostrym dyzurze to czasam krew sie fajnie lala ;)

byl ostatni odcinek "Ostrego dyzuru" a raczej jego podsumowanie i wypowiedzi aktorow w nim grających, kurcze! krecili go przez 15 lat!

"no fakt - o mądrości świadczy jego powszechność np. harry potter przetłumaczony na 666 języków jest bardziej ambitny od polskiej nieznanej książki typu Ferdydurke czy Lalka...tak samo jak ilość wydanych płyt lepsza brit i inne lale od polskiego zespołu ,to samo z filmami komercyjnymi i niszowymi..ech szkoda gadać" Harry Potter nie jest bardziej ambitny od Ferdydurke, czy Lalki, jest po prostu o niebo lepszy. No i w końcu to książka dla dzieci! Więc jak można ją porównywać do Lalki... Żeby coś było dobre, nie musi być ambitne. Dr house nie jest adresowany dla całkiem niewymagającego odbiorcy, raczej dla osób inteligentnych. A amatorzy rozbryzgów i tandetnej akcji będą się, jak autor tego wątku, nudzić.