Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka etc.

20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Polecane posty

Lilka jak Cie ten pan pocaluje to stres minie :p mozesz sie smiac, ale ja z moim K. rozmawialismy 9 miesiecy przez neta, czulam sie zkaochana i gdy sie spotkalismy to w sumie bylam zestresowana , on tez a gdy mie pocalowal to caly stres minal :p a ogonie to coz wiecej moge Ci poradzic? trzeba udawac pewna siebie...ja jak sie stresuje to tak zawsze robie , udaje ze ejstem popewna siebie hehe siedzialam w pracy do 19 dzisiaj...mamy pelen hotel i juz sie tym stresuje, nie lubie jak jest duzo ludzi a jutro pracuje od 6 do nocy ehhh ale za to moje kochanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka będzie ok:) chyba każdy się stresuje na pierwszym spotkaniu jeśli mu zależy na drugiej stronie:( Ja pamiętam że też nam było z moim D. ciężko na pierwszym spotkaniu. Teraz się to fajnie wspomina:) poszliśmy na piwo i troche nas to ośmieliło:P a potem jakoś już poszło:). Może po prostu bądź sobą:),nie wiadomo co on sobie pomyśli jak będziesz go za bardzo kokietować:( nie wiesz przecież jakie dziewczyny lubi.Powiedz mu że przepraszasz ale troche się stresujesz,jeśli będzie mu zależało to ci pomoże i razem znajdziecie wspólne tematy do rozmowy a jeśli nie to znaczy że nie jest ciebie wart:P.Ale sądząc po tym że się do ciebie odezwał i zaproponował spotkanie myśle że mu zależy:).A setka dla kurażu to też dobry pomysł:) tylko żeby nie poczuł od ciebie alkoholu:P. będziemy wszystkie trzymać kciuki:) Za Izabelke trzymałyśmy żeby znalazła prace i znalazła:):):)więc chyba jesteśmy skuteczne:P.Głowa do góry i uwierz w siebie:) jesteś super laska i nikt ci się nie oprze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:* Sorry, że wczoraj uciekłam bez słowa, ale siostra zabrała mi laptop. Dziękuję Wam za wszystkie rady:) Nie wiem czy mu zależy czy nie no i jeśli już, to nie wiem czy widzi we mnie raczej przyszłą koleżankę czy przyjaciółkę czy może jeszcze kogoś innego:P Ale zobaczymy, jeszcze nawet nie wiem co i jak, nie wiem kiedy da mi znać i poda jakiś ewentualny termin (to facet z gatunku "pracoholik";)). Dzięki ze jesteście ze mną:) Izabelka to teraz pracujesz w hotelu? A kim jest Julia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chyba wszystko już napisały, tylko z tymi szpilkami bym się nie zgodziła, lepiej założyć buty, w których czujemy się pewnie i które są w miarę wygodne, bo w przeciwnym razie (jeśli na co dzień w takich butach nie chodzisz) będziesz się koncentrowała bardziej na nich, a nie na mężczyźnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia była z nami troche na topiku ( jak cofniesz się kilka stron wcześniej to ją tam znajdziesz ) ale ostatnio też wsiąkła:( może nas jeszcze kiedyś odwiedzi.... Lilka na pewno będzie dobrze:) i powoli wszystkie jego zamiary względem ciebie się wyjaśnią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka to fajna babka, dolaczyla do nas jakis czas temu, ale juz wczesniej odwiedzla nasz topik i go sobie czytala...Julka gdzie jestes kochana?:( brakuje nam ciebie :( Lilka ja praucje w hotelu i restauracji jako recepcjonistka ale w sumie robie wsyztsko tzn jestem recepcjonistka, kelnerka i barmanka...ehhh w poniedzialek pracuje sama :( stresuje sie ze sobie z czyms nie poradze:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemWkropce
pamietam:) to były czasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izo nie martw się, będzie dobrze, chociaż na Twoim miejscu bym się też stresowała, bo ja zwykle i tak za bardzo wszystko przeżywam, ale będzie git:) Na pewno:) W hotelach w restauracjach nie ma aż takiego ruchu, chyba, że pracujesz w jakimś Sheratonie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik 80-ty
ja pamiętam obrazki z gum Turbo, ale wcześniej były jeszcze obrazki z Donaldów. Zbierało się też naklejki z wafelków Kukkuru (takie wafelki sprzedawane wyłącznie w Pewexach). To były fajne czasy. Teraz wszystkiego jest za dużo i nie wiadomo co zbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - wczoraj w hotelu bylo 80 osob...mowie Ci ile biegania jak sie zaczeli schodzic do restauracji...p[racowalam od 6:00 do 21:000 i zjadlam w tym czasie az 2 kanapki! teraz beda dni maja i od 28 kwietnia do 3 maja mamy caly hotel zarezerwowany....dziewcyzny mowily ze zazwyczaj w te dni pracowaly od 8:00 do 1:00 w nocy i nastepnego dnia to samo... az strach sie bac...a ja cen nie znam jeszcz e na pamiec i wczoraj jak co chwile rpzychodizli do baru i chcieli od azu placic za jedzenie to ledwo sie wyrabialam no ale dalam jakos rade...mialam wczoraj szkole...ale jutra troche sie boje, mam nadzieje, ze hotel bedzie pusty :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka współczuje:( ,ciekawe dlaczego zostawiają cię samą jeśli jest tyle gości:( Ale się dzisiaj nabiegałam:( kupiliśmy Kingusi hulajnoge i dzisiaj pół dnia za nią biegałam:) Ale może przez to schudne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć dziewczyny :) Iza na głęboką wodę Cię widzę rzucili, ale dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki :) no jakos dalam dzisiaj rade bo bylo malo ludzi na szczescie, jtro bedzie ich troszke wiecej a w srode jeszcze wiecej bo bedzie jakies szkolenie,...ale dni majowych juz sie boije, nie wiem jak sobie poradze :( No u nas hotel jest dosyc duzy, miejsc jest na ponad 80 osob, a tak wychodzi ze na zmianach zostajemy sami. Ogolnie to sobie radze tylko czasem o czyms zapomne albo zrobie to troszke pozniej niz trzbeba...ehhh tesknie z amoim zawodem. Lilka jak sie sprawy z owym panem ukladaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka przyzywczaisz się, ale życzę Ci, abyś mogła wykonywać swój zawód:* Sprawy mają się nijak, tj. oczywiście od paru dni cisza, ale to normalne;) To nie jest zwyczajna znajomość:P Może zadzwoni jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - tak tu bywa jeden dzien duzo piszemy inny malo :p ja dzisiaj mam wolny dzien, ale poswiecilam go mojemu K. :) jutro znowu dpo pracy...ehhh i sa te dni majowe, az sie boje bo tyl ludzi tu bedzie ehhh....no ale co robic... co tam u Ciebie Lilka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka tak myślałam, że będziesz zajęta narzeczonym:) Ze mnie taka nudziara, że nie mam żadnych planów, jedna przyjaciółka spędzi czas z chłopakiem, druga (o której tu wspominałam) w Irladnii... Zostałam sama:) U mnie nic nowego, w pracy mi się dłuży i mimo, że mam co robić, to jakoś mi się nie chce, chyba się wypaliłam. (zresztą nie trudno, to nie jest zajęcie do którego potrzebne jest powołanie lub specjalne zdolności) Jeśli chcesz wiedzieć co z "moim" panem to nie wiem niestety co, jak i gdzie;) Tak więc normalnie, ciągnie się jak zwykle i nic nowego nie wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :) Ja się zmywam do domu zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xazui 🖐️:) miłego wypoczynku w domu:) A apropo wypoczynku wybieracie się gdzieś na weekend?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( współczuje Izabelka,podziwiam cię jak możesz tak długo pracować.Ja po 10 godzinach jestem wykończona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć🌼 Ja żadnych planów nie mam, zresztą dokucza mi trochę alergia:O Chyba jest największe stężenie teraz. Tak więc pewnie czeka mnie kiszenie w domu hehe chyba, że dam radę na jakiś spacer. Dziś jeśli szef da mi wypłatę (chyba będę musiała sama przypomnieć, nie znoszę tego:O) to idę do solarium (nie jestem zwolenniczką, ale na upały się nie zanosi, a nie mogę już znieść tej bladości), może obejrzę jakieś buty w Deichamannie i zrobię kosmetyczne zakupy, wszystko mi się pokończyło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada:( siedzę w domu:( jutro idę na rocznice ślubu do dziadków,będzie imprezka:) Lilka i dostałaś wypłate? Moja szefowa też uważa że robi nam łaske płacąc za naszą prace:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Lilka ja cale zycie jestem blada hehe, no coz taka moja uroda ale co mi tam :p Wczoraj w pracy uzeralam sie z Niemcami...ehhh tzn uzeralam sie hehe szprechali i szprechali i mysleli ze ja tez szprechac umiem hehe ale coz dogadalam sie ze wszystkimi :p mam tylko nadzieje, ze duzo ludzi jednak nie bedziemy mieli w restauracji, bo hotel zajety jest caly...a w niedziele - od 9.05 mamy nawet po 8 komunii na raz ...tak wiec niedzieli do konca czerwca nie mam wolnej zadnej...coz robic...u mnie pogoda nawet oki, a wczoraj bylo bardzo goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×