Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maitre

Pierwszy grudnia - pierwszym dniem diety!

Polecane posty

maitre Nie mam pojecia jak ja zrezygnowalam jak ja dalam rade zrezygnowac z tylu rzeczy kurcze moja motywacja zawsze byla kiepska :O sama siebie zadziwiam ja nie chce schudnac i za jakis czas wrocic do 65 kg:O ja mam zamiar opracowac sobie wszystko ta ,abym juz zawsze nie przekraczala 58kg:) ok moze kiedys pozwole sobie raz na jakis czas na cos slodkiego lub gazowany panuj ,ale na pewno nie w takich ilosciach ja do teraz a juz na pewno na 100% nie wroce do jedzenia w nocy czyli po 18 to sa moje zasady i bede sie nogami i rekami ich trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mówię, żebyś porzuciła na amen, bo ja również jem. Piekę zdrowe ciasta z cukrem brązowym albo z brzozy. Jem też tak jak dziś na imieninach u kolegi ciacha i cukierki. Ale teraz przez 5 dni nie będę jadła więc w ten sposób pomogę organizmowi się oczyścić. Wiele osób przekonałam do prawidłowego jedzenia, ale niestety nie wszystkich. Jest mi z tego powodu bardzo przykro, bo już niektórzy z nich (też mówili tak jak ty, że trzeba na coś umrzeć) teraz zaczynają mieć ogromne problemy ze zdrowiem, np. jedna w wieku 30 lat ma astmę i jest na sterydach, inny ma problemy z kośćmi itd. To nie jest tak jak piszesz, dobrze by było umrzeć np, przez sen ze starości. Niestety teraz zauważ, że najwięcej ludzi cierpi już w młodym wieku. Lekarze rozkładają ręce bo coraz więcej pojawia się nowotworów jelita grubego. Nie ma na to jeszcze sposobów leczenia. U mnie w pracy jest już kilka takich przypadków. Jak myslisz czym spowodowane jest to, no właśnie złym odżywianiem. Wiem, że na wszystko nie mamy wpływu, ale zróbmy coś dobrego dla siebie jeżeli możemy. Był pewien etap w moim życiu, kiedy pracowałam w szpitalu. Na patrzyłam się na różnorakie choroby z winy samych pacjentów. Muszę powiedzieć, że może nie powinnam się wtrącać w niczyje życie, ale już pomogłam sobie, swoim najbliższym i może uda mi się przekonać chociaż kogoś jeszcze. Będzie to dla mnie satysfakcja, To co polecam i o czym piszę, zostało przeze mnie sprawdzone. Od wielu lat interesuję się medycyną naturalną, której głownym celem jest pomagać a nie szkodzić. Nie można tego powiedzieć o zwykłej medycynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie super, że mnie zrozumiałaś. Ja mam 170 cm i ważę 58kg, parę lat temu wazyłam 80 kg. Naprawdę się nie głodziłam, jak mnie zsało, to wrzucałam do "japy" warzywa, ryż z jabłkiem. Podpowiadam , że przyprawy poprawiają trawienie, wrzucaj sobie do sałatek majeranek, bazylię, tymianek, czosnek i siemię lniane. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeranek, bazylię, tymianek, czosnek i siemię lniane te przyprawy mozna jest napisz mi prosze jeszcze jakie chodzi mi o te moje salatki no raczej jedna:) salata ,ogorek ,pomidor,jajko wiem,ze nie mozna solic ani pieprzyc bo to cos tam powoduje powiedzz mi prosze co jeszcze moge tam dodac jakie przyprawy,ktore nie sa kaloryczne i dobrze wplywaja na trawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego piszesz tylko o jednej sałatce. Dla urozmaicenia na jeden posiłek możesz zrobić: (należy jeść różnego koloru warzywa) sałatę, pomidor, ogórek, ser feta lub jak ja ser kozi, nie solę bo smaku słonego dodaje bazylia, troszkę, czosnku, przypomniało mi się do wszystkich surówek dodowaj olej z oliwek. Nie popijaj w trakcie jedzenia. Teraz się stosuje rozgrzewające przyprawy tak jak chyba pisałam wcześniej: kurkuma, imbir, majeranek, tymianek, pietruszka, czosnek. Przyprawy ja dodaję do wszystkich duszonych warzyw i nawet zup. Do herbaty dosyp szczyptę imbiru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W naturze są trzy antybiotyki: czosnek, cebula i pietruszka. Możesz stosować czosnek suszony, ale ja polecam zwykły oczywiście nie ruski. Czosnek dodawaj też do wszystkiego. Napisz mi co sądzisz o lewatywie? Chcę poznać twoją opinię? może coś Ci jeszcze podpowiem, ale jestem ciekawa czy jesteś otwarta na nowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze,ze lubie czosnek:) Lewatywa slyszalam,ze jest dobra na przeczyszczenie organizmu lub detox mam w domu herbatki przeczyszczajace,ale jakos ich nie pije wiem,ze nie mozna ich stosowac dlugo bo niszcz zoladek tak samo jak ocet jablukowy biore w tabletkach,ale slyszalam i czytalam,ze nie mozna brac zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko co piszę to zostało sprawdzone przeze mnie, moich najbliższych i wielu, wielu przyjaciół. Ja od około 6 lat nie łykam lekarstw, nie wierzę w sztuczne, chemiczne proszki, które może pomagają na konkretne schorzenie, ale szkodzą na co innego. W związku z powyższym zainteresowalam się tym wszystkim co naturalne. Przede wszystkim musisz mi uwierzyć na słowo, że w kiedy wyczyścisz jelito grube - lewatywą, ubędzie Ci przynajmniej 2-3 kg. Napisz mi czy jadasz mięso i jaką masz grupę krwi? Kiedy zrobiłam pierwszy raz lewatywę, zrozumiałam ile człowiek nosi w sobie brudów. Każdego namawiam, żeby zrobił tylko raz, ponieważ wiem na przykładzie moich licznych znajomych, że kto zrobi raz już nie trzeba go namawiać. Ja miałam po pierwszym takim oczyszczeniu wstręt do siebie, nie umiem tego wytłumaczyć, ale zrozumiałabyś gdybyś to zrobiła. W klinikach zaczyna to być teraz modne. Lekarze zachęcają do lewatywy, kiedy tak naprawdę jest już za późno, bo już coś się dzieje z jelitem grubym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko co piszę to zostało sprawdzone przeze mnie, moich najbliższych i wielu, wielu przyjaciół. Ja od około 6 lat nie łykam lekarstw, nie wierzę w sztuczne, chemiczne proszki, które może pomagają na konkretne schorzenie, ale szkodzą na co innego. W związku z powyższym zainteresowalam się tym wszystkim co naturalne. Przede wszystkim musisz mi uwierzyć na słowo, że w kiedy wyczyścisz jelito grube - lewatywą, ubędzie Ci przynajmniej 2-3 kg. Napisz mi czy jadasz mięso i jaką masz grupę krwi? Kiedy zrobiłam pierwszy raz lewatywę, zrozumiałam ile człowiek nosi w sobie brudów. Każdego namawiam, żeby zrobił tylko raz, ponieważ wiem na przykładzie moich licznych znajomych, że kto zrobi raz już nie trzeba go namawiać. Ja miałam po pierwszym takim oczyszczeniu wstręt do siebie, nie umiem tego wytłumaczyć, ale zrozumiałabyś gdybyś to zrobiła. W klinikach zaczyna to być teraz modne. Lekarze zachęcają do lewatywy, kiedy tak naprawdę jest już za późno, bo już coś się dzieje z jelitem grubym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość essencee
Zgadzam sie z Kasią - KWESTIA PRZYZWYCZAJENIA :) Wczoraj na TVN Style "rozmiar w dół" była dziewczyna która wymiotwoała po warzywach, nie mogła na nie patrzeć nie jadła warzyw od 18 lat i co? I przeszła na dietę i odkąd zaczęła jeść zdrowo - a psycholog pomógł sie przemóc (w dzieciństwie wciskali jej warzywa na chama) - schudła dużo, ma więcej energii, lepiej sie czuje przestała narzekać na problemy z cerą. Poprostu pozazdrościć. Gdybym dysponowała większą kasą pewnie byłoby mi łatwiej też tak jeść... Najgorsze jest to, że ja chce schudnąć a mężowy przydałoby sie przytyć... swoją drogą zastanawiam sie co mu gotować, czywogóle jest dieta na przytycie?... Do tego 2 letnie dziecko ;) Dobra to może ja sie zaczernie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość essencee
No i jestem :) Dziś moje urodziny, mąż zaprasza na kolacje i o zgrozo w weekend imprezka urodzinowa więc należą mi sie baty.... bo przekładam dietę do poniedziałku :( poprostu wiem, że sie nie oprę.... Ale warzywka juz jem i gotuje na parze więc jest ok :) NAjgorzej odmówić mi sobie białego świeżego pieczywa które ubóstwiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość essencee
Hmm coś nie wyszło z zaczernieniem sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dzisiaj całkiem dobrze. Zjadłam rano serek wiejski i kromkę z wędliną, później kanapkę z ciemnego chleba, na obiad makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i jeszcze na kolację zjem sobie grecką sałatkę ;) No i poźniej trochę poćwiczę. Ale póki co do nauki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga essencee piszesz, że ty chciałabyś schudnąć, a mąż przytyć. Jednakże w naszych molekułach jest zakodowane, czy powinniśmy wg natury być szczupli czy trochę grubsi. To my źle się odżywiając naruszamy naturę. Wyobraź sobie jakby wyglądała np. hipopotam chudy, czy byłoby to zgodne z jego naturą. Ja polecam zdrowe żywienie, w trakcie wprowadzania zmian na jedzenie nie łączone, sam organizm przybierze odpowiednią formę. Podejrzewam, że sama jeszcze nie wiesz jak powinnaś wyglądać. Muszę się przyznać, że w trakcie zmiany nie tylko chciałam schudnąć, ale bardziej interesowało mnie zdrowie. Może to niewiarygodne co teraz powiem, ale po kilku postach 24 lub 34 godzinnych i zmianie diety, moja waga zaczęła spadać, a kuzynka która miała dużą niedowagę przytyła. Oczywiście nie jest grubasem, jest szczupła ale nie chuda tak jak poprzednio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpajaja
Hej dziewczyny jak tam 3 dzien diety mija??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobrym duszkiem, który podpowiada i pomaga schudnąć. Parę lat temu nosiłam rozmiar 44 teraz 36/38 w zależności od marki ciucha. Nie stosowałam diety tylko zmieniałam zasad żywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kasia dzieki za rady kurcze tylko czy ja u siebie kupie taka domowa lewatywe:O jak juz pisalam mieszkam w szkocji:) i witajcie dziewczyny moja dieta super spoko daje rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znow cisza,ale to nic ja napomkne moze o sobie... tak wiec chce schudnąc jakies 9kg bo przy wzroscie 151cm waze az 59kg mogłoby sie to wydawac nie najgorzej,ale jednak tak jest bo jestem niziutka i tu i uwdzie mam za duzo:( juz pare razy sie odchudzałam,ale zawsze po około tygodniu traciłam checi i ehh w diabły wszystko szło... teraz kupiłam se rowerek magnetyczny i mam zamiar cisnac ile sie da,oczywiscie z jakąs dobrą dietką. jednak boje sie ze znow ta motywacja potrwa tylko chwile pff:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szlak mnie trafia jak patrze na te wypas ciuszki mniamuszki i pomyslec ze jeszcze 2 lata temu nosiłam rosmiar S a nawet XS masssakra co:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel - do lewatywy należy kupić irygator. Jest to gumowy worek do którego wlewa się wodę z róźnymi dodatkami, o których napiasałabym gdybyś go kupiła. Napewno jest wszędzie, ostatnio byłam w Niemczech u mojej rodzinki, którą namówiłam na dbanie o zdrowie i tam też kupili powyższe irygatory - muszę przyznać, że lepiej wykonane niż u nas w Polsce. Pamiętaj nie kupuj takich butelek które też są do lewatywy, ale już z zawartością. Lepiej samemu wiedzieć co się do nich wlewa. Super by było gdybyś się zdecydowała. Pomogłabym ci pierwszy raz jak to zrobić. Wszystkich znajomych namówiłam aby zrobili to chociaż jeden raz. Ci co zrobili, już nie muszę namawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diora 🖐️ jezeli masz taki problem z motywacja powinnas zaczac odchudzac sie stopniowo:) np; zacznij od zero slodyczy nie jedz po 18 i tak powoli zamieniaj nawyki zywieniowe na zdrowsze co to da,ze bedziesz na diecie 1000kcal przez miesiac jak skonczysz dopadniesz sie do jedzienie i bedzie efekt jojo nie mysl o zadnej diecie kapuscianej :O czy cos w tym rodzaju duzo warzyw i owocow mniej tlustego nie jedz fast foodow powoli odmawiaj sobie czegos i zamien to na cos zdrowszego tak bedzie ci latwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o jakie butelki ci chodziu:) dobra to ja poszukam na necie tlumaczenie na angielski i chetnie bym to kupila czytalam,slyszalam i ogladalam programy na temat lewatywy i slyszalam,ze jest bardzo dobra :) przyznam sie,ze jakis rok temu chcialam sprobowac z ta butelka,ale jakos tak nic z tego nie wyszlo:P wydawalo mi sie,ze na mnie nie podzialala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest to, inaczej można na niego powiedzieć wlewnik. Jest dużo łatwiejszy w użyciu, a poza tym jeżeli zdecydujesz się na przystąpienie do robienia lewatyw to na początku powinnaś robić je codziennie przez tydzień, potem co dwa dni w drugim tygodniu, następnie raz w tygodniu. Nie ma obawy, że organizm się przyzwyczai i nie będzie sam wydalał, sprawdziłam to na przynajmniej 20 osób i jest ok. Nie mówiąc o cudownym samopoczuciu i o lekkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×