ludzie nieprzeciętni są samotni

czy zgadzacie się ze mną? nieprzeciętni, inni charakterem, nonkonformiści sa raczej sakazani na samych siebie i swoje wnętrze nie mają za wielu znajomych, przyjaciół i cięzko im takowych zdobyć, to ludzie skazani na samotność? trudno znaleźć kogos podobnego..

kant dupy mnie też w sumie dobrze :-) tylko szkoda że tak jest

jako osoba nieprzeciętne nieciekaw, nudna i nijaka to niestetry muszę sie zgodzić

ja nie jestem nudna i nijaka osoba ale napewno nieprzeciętna, mało kto zniósł by tyle co ja i tyle osiagnał co ja...ale wszystko to opłacone srodze

i nie dopisuj filozofii dziecko nawet jezeli lepiej sie po tym czujesz

do samotni sa samotni za to dziecko to mogłabym się obrazić ale nie jestem przeciętna więc w dupie to mam :-) w sumie fajnie ze ktos ma mnie za dziecko mimo mojego wieku :-)))))

moze inaczej ludzie nieprzecietnie raczej sa samotni dlatego ze ciezko im znalezc kogos podobnego z kim mogli by byc... przynajmniej mi sie daje ze tak jest

tak ja sie zgadzam z autorem ... Nie chodzi nawet o moja os., ale z obserwacji tak wlansie wynika ... A szkoda, ze tak jest :) od takich wlansie os. mozna sie wiele nauczyc . Cenie takich ludzi. Bardzo dobrze , ze autor to wychwycil. :)

mmm, ale nie to raczej nie to, ze im jest trudno znalesc kogos... Przewaznie, sa ponizani , wysmiewani , traktowani malo powaznie ... I swiat udaje, z eich nie widzi ... - beznadziejne, no ale tak jest ;/

tak jest, ja to czuję, patrzę, słucham i sie dziwuję :)

no coż nieprzeciętni, skoro jesteśmy nieprzeciętni to głowa do góry i naprzód! w nieprzeciętność a jest ona ogromna :-D

podnoszę bo dziś czuję się bardzo nieprzeciętna i bardzo samotna :-(

Znajomych mam od cholery... ale chłopaka za nic nie mogę sobie znaleźć. Jest mi z tym bardzo źle. Samotność doskwiera.

miałam to szczęście i znalazłam podobną mi osobę. czasami prowadzimy tak dziwaczne rozmowy, ze strach powtórzyć. przy niej nie muszę się wysilać i udawać normalnej :)

babo dziwna to tylko Ci zazdrościć :-) gdzie taką osobę znalazłaś?

tak, tak pocieszajcie się ''nieprzeciętnością'', pewnie zwyczajnie nie macie ''tego czegoś'' i tyle! Narcyzy cholerne

grona. chyba też należę do osób nieprzeciętnych... w sumie można śmiało powiedzieć, że jestem atrakcyjna, robię " karierę". stałam się osobą "rozpoznawalną", a przyjaciół mam coraz mniej... dobrze, że chociaż ostali się Ci, których znam od szkoły podstawowej, czy studiów. trudno mi funkcjonować w świecie, gdzie liczy się tylko pieniądz, a jeśli nie ma go w wystarczającej ilość, to po prostu dawanie tyłka... no nic, żyję dalej i uśmiecham się , chciaż w środu po prostu jest mi smutno

Ludzie nieprzeciętni są samotni na własne życzenie. Przełąmują schematy, zachowują sie innaczej niż przewidują to normy i nie pasują do stereotypów...w efekcie większośc nie wie jak jak z takimi rozmawiac i nie potrafi przewidziec ich zachowania. Krótko mówiąc inni odstraszją większośc ludzi swoim zachowaniem. Ale coś za coś...

gdzie ją znalazłam? całe życie mieszkałyśmy na tej samej ulicy, naprzeciwko, znałyśmy się zawsze, a blisko jesteśmy tak od 15 roku życia... ona rok starsza ode mnie. dziwak niesamowity :) 12 lat wytrzymała ze mną. cud jakiś

no cóż, wiem, ze odstraszam ludzi, nigdy się tego nie wypierałam.

To się zgadza, jestem maksymalnie inteligentny i z równym sobie mogę pogadać tylko jak patrzę w lustro

Nie łam sie Dziwna babo...dziwne jest piękne... ;)

innośc drażni jednakowość :-)

czy ja się łamie? gdzie to napisałam? ja jestem zadowolona. tylko czasami kicha się robi, jak się zagapię i coś palnę heheh :)

a w czym jesteście nieprzeciętni tak naprawdę? mnie nie interesują pierdoły, stroje, moda i telenovele, nie lubie dzieci, mam zainteresowania techniczne i psychologiczne, nie gustuje w dykotekach i mega imprezach, wole dobrą książkę wino i samotnośc niż tłum ludzi gadających o niczym tylko ze czasem smutno jak nie ma z kim o tej ksiązce pogadać :-(

haloo.....