Jak myc rocznemu dziecku zęby??

Odpowiednio, najlepiej sprawdza się ajona, systematyczne mycie, jakaś miękka szczoteczka i to powinno przynieść efekty. Oczywiście nie twierdzę że z dnia na dzień będzie lepiej bo tak się nie da, ale po czasie poprawa będzie zdecydowana.

Miękka szczoteczka, od samego początku pasta bez fluoru i wszystko powinno być w najlepszym porządku. Nasze dzieci są już starsze, ale nigdy problemów z zębami nie miały.

Polecam szczoteczkę z Chicco. Nie wiedziałam, że wogole takie rzeczy są...w Poznaniu w jednym ze sklepów pani mi opowiedziała o zaletach i przyznaję że w 100% miała racje. Jest to najlepsza szczoteczka na rynku. Polecam panią Anetkę z Pati i Maks - bardzo miła obsługa.

Do tej pory myłam córci ząbki silikonową szczoteczką teraz mamy juz 'prawdziwą'. Kupiłam fajny zestaw z chicco (pasta+szczotka w wygodnym do przenoszenia pudełeczku) i lecimy od jakiegoś czasu co wieczór. Jako że mała przyzwyczaiła się do wcześniejszych czynności czyszczących w buźce to teraz szczotka jej nie dziwi. Pasta jest dla niej całkiem nowym smakiem ale lubi ją:)

Ajoną, tzn. pastą bez fluoru. Szczoteczka miękka i dbajcie o systematyczne szczotkowanie od samego początku. Dzięki temu powinno wam się udać utrzymać te zęby w zdrowiu....

Moja córka to jest kopiuj wklej id urodzenia :) trzymałam ja jedna ręka albo stawialam na podłodze i sama brałam swoją szczoteczke i najpierw mylam sobie zęby a potem pytałam to co teraz niuni myjemy i wtedy z chęcią otwierala buzie :)

Dbajcie o systematyczność, odpowiednie szczotkowanie, będzie lepiej. Używajcie bez pasty bez fluoru, dbajcie o rozsądną dietę - to wpłynie na zęby waszych dzieci wyłącznie pozytywnie.

Używajcie ajony bez fluoru. Szczoteczka ma być miękka. Przywrócenie zębom normalności potrwa kilka tygodni, ale docelowo efekty na bank uzyskacie. Zadbajcie chociaż o podstawy.

Normalnie, systematycznie, miękką szczoteczką, no i oczywiście pasta bez fluoru. Od razu takiego efektu nie da się uzyskać, dopiero stopniowo, ale przecież u dzieci startujecie z ładnymi ząbkami - najważniejsza jest systematyczność.

Ajona, Ajona.... Zacznijcie może czytać ulotki. Bo w ulotce Ajona stoi jak byk, że nie jest zalecana dla dzieci poniżej 3 roku życia.

Ja od pierwszego ząbka używam pastę Nenedent bez fluoru. Mój jest trochę młodszy, więc na razie jeszcze myję mu ząbki silikonową nakładką na palec. Lubi to, bo ma przy okazji masaż dziąseł przy ząbkowaniu i chyba pasta mu smakuje.

A ja mojemu synowi przecieram zeby wacikiem zwilzonym woda i odrobina pasty NIE AJONY. I CO? zaciska zeby, gryzie mi palce i wacik, zjada pastę i smieje się. Ta osoba Jestem Dentystka to jakiś trol internetowy :-) zignorować. Dzieciom nic nie bedzie, bo jezyk wymywa resztki z wewnetrzej strony zębów. Natomiast przemywanie woda ust dziecka nie jest głupie, o nie. Moj syn ma 15 mies i myje mu zeby juz chyba 6 miesiecy. Ma uboga dietę, poje dużo mleka krowiego i zauwazylam ostatnio, ze górne zęby ma pożółkle. To zagadka.

Systematycznie i odpowiednią szczoteczką - a pastą powinna być ajona. Dopiero dzięki temu można zęby doprowadzić do zdrowia. Od razu tego nie zrobicie, dopiero stopniowo i z czasem można sobie mocno odmienić zęby.

Normalnie - miękką szczoteczką, zmienianą jak najczęściej, najlepiej pastą ajona i wtedy ta poprawa jest zdecydowanie widoczna. Nie twierdzę, że tak było od razu - wszystko wymagało czasu, jednak stopniowo dało się uzyskać to, czego chcieliśmy.

Systematyczne szczotkowanie i zdrowe podejście - a zęby odmienia się podstawami, a nie cudami. uczyliśmy nasze dzieci od małego mycia zębów i nawet same nam o tym później przypominały. Powaznie ;-)

Kwestia solidnego szczotkowania i zdrowego podejścia. Doprowadzenie zębów do normalności to nie jest kwestia chwili, to wszystko musi trwać. Ale właśnie dzięki temu dochodzi się do normalności...

mądrzyć to się każdy potrafi .

Ważne jest dobranie odpowiedniej mięciutkiej szczoteczki, żadnych past z fluorem, dla takiego malucha to niebezpieczne. Swojemu synkowi kupuję szczoteczkę do masowania dziąseł z curaproxu i specjalne gryzaczki na stronie superusmiech.pl. Od razu robię tam dla siebie zamówienie, bo mają mnóstwo przydatnych i profesjonalnych produktów.

Ja mam taką specjalna paste dla małych dzieci i przemywam mojej córeczce. Zamawiałam razem z produktami do higieny na superusmiech.

Ja zamówiłam dla synka pastę biorepair junior, nie wiem czy jest normalnie w stacjonarnych sklepach, ja kupiłam na stronie superuśmiech. Nie podraznia, jest delikatna, więc polecam.

A ja powiem ze kazde dziecko jest inne. Moj syn bardzo chetnie myl zeby jak tylko zaczal mnie nasladowac i nigdy nie mialam z nim problemu. Teraz mam corke. Gryzie sobie szczoteczke z pasta i bez pasty ale zebow sobie umyc nie pozwoli. Zagryza paste i po wszystkim... trudno jej do buzi zagladnac a zdaje mi sie ze ma juz na zabkach osad a ma dopiero 13 mcy. Kiedys stomatolog powiedziala zeby przyjsc z nia jak bedzie chetnie buzie otwierac ale chyba wizyta odbedzie sie wczesniej.. byle nie za pozno:( tak wiec nie wymadrzajcie sie mamy ugodowych dzieci bo kazde dziecko jak kazdy dorosly jest inne i ma inne problemy

Poczytaj o myciu zębów u dzieci na http://kidini.pl/dziecko-nie-chce-myc-zebow-jak-nauczyc-dziecko-dbac-o-higiene/

To wcale nie jest takie oczywiste. Sama myłam swoje złe, aż do momentu, w którym olśnił mnie dentysta. Po trzydziestce postanowiłam założyć sobie aparat na zęby, żeby mieć piękny uśmiech i się nie wstydzić. Swoje dziecko pilnuje każdego dnia, by dbało o zdrowie zębów. Kupiłam mu nawet acidolac dentafix, żeby dbał o szkliwo i mineralizację. Kiedyś mi podziękuje za te wszystkie wizyty u dentysty i u ortodonty.

Mój starszy synek ma dentafix, dostał od swojej kochanej pani dentystki. Bardzo mu się podoba truskawkowy smak i dbanie o swoje ząbki.

Szczerze powiedziawszy nigdy nie zastanawiałam się nad mineralizacją zębów. Dopiero zaciekawiona dentafixem postanowiłam się dowiedzieć co to jest. Wydaje mi się, że większa świadomość i odpowiednia profilaktyka będą bardzo pomocne. Za dużo folgowałam dzieciom i w efekcie mieliśmy kłopoty z próchnicą.