czy dobrze zareagowałem?

moja dziewczyna wczoraj poszła na imprezę o 23:00 Dzisiaj mi pisze, że była taka sytuacja, że jakiś koleś zaciągał jej koleżankę siłą do kibla, a ona z drugiej strony ją odciągała i się po nim darła...później uciekły przed klub, a on za nimi...i dopiero wtedy coś tam ochroniarz zareagował. Wkurwiło mnie to,powiedziałem jej, że to gdzie ona łazi i z kim ? że równie dobrze mogło paść na nią i to jej się coś stać...albo gościu by się jej w nerwach odwinął i po sprawie...a ona do mnie: "spokojnie" więc jej tłumaczę jak mam zachować spokój w takiej sytuacji, kiedy to chyba normalne, że się o nią boję ? ona do mnie z tekstami "ale nic się nie stało" Kurwa teraz dzięki Bogu nic się nie stało... ale następnym razem może się coś stać...mogło paść na nią... A ona tego nie rozumie, dlaczego ja się denerwuję... Oboje studiujemy w różnych miastach, więc nie mogłem z nią być na tej imprezie... Słuszna była moja reakcja ?

Pozwalasz jej samej lumpić się po jakichś spelunach z psychopatami? :o

miałem jej zabronić iść na imprezę ? a piszę przecież, że z racji tego, że studiujemy na 2 różnych uczelniach i miastach, nie mogłem iść z nią...

>>miałem jej zabronić iść na imprezę ? A coś taki zdziwiony? :o Pewnie, że tak.

no coz ty sie bardziej o nia troszczysz i martwisz ... niz ona sama o siebie. widac nalezy do osob ktore ucza sie dopiero jak je dopadna konsekwencje wlasnego beztroskiego zachowania. wyluzuj bo nie masz na to wplywu powiedziales juz co o tym sadzisz i reszta zalezy od niej

Nigdy bym nie poszła na impreze z jedną koleżanką. W ogóle z samymi dziewczynami... Teraz wszędzie wszyscy odpierdzielają dziwne akcje i ochrona nie pomoże:/ Masz głupią dziewczynę skoro uważa, że to nic takiego. Prędzej czy później wpakuje się nie tam gdzie trzeba z takim podejściem, zobaczysz. Na imprezach dużo nie trzeba... Pewnie siano ma w głowie jeszcze co? Tzn młoda jest?

20 lat ma. Bo ja już nie wiem... może to ja się czepiam ? bo ona nie widzi najmniejszego problemu...

Zobaczy problem jak coś jej się stanie złego, tylko będzie już za późno:/

proszę o wypowiadania się...bo przez tą wymianę zdań z dziewczyną na ten temat, mam teraz wyrzuty sumienia...a nie wiem czy słuszne...

ty masz wyrzuty sumienia ? wyraziles swoje zdanie i troske- masz do tego prawo... a ona ma prawo robic tak jak jej wygodnie i jak chce.