Kto miał do czynienia z zadrosnym partnerem?????

Pytanie jak wyżej....poznałam mężczyznę...starszy ode mnie o 8 lat...po rozwodzie(też jestem rozwódką) oboje mamy dzieci z pierwszego małżeństwa...Ale...znamy się krótko, a jest dość zazdrosny....napiszcie mi kiedy zazdrość zaczyna być niepokojąca i chora????? Nigdy nikt nie był o mnie zazdrosny....oczywiście ufali mi bo jestem godna zaufania ,ale nieraz przydałaby się jakaś nutka zazdrości.....:(W tym przypadku mam czego chciałam...strrrasznie mi się to podoba,ale napiszcie kiedy zacząć się martwić i jak postępować z takim mężczyzną???????

zacznij sie martwic kiedy zaczeni cie kontrolowac , marudzic ze gdzies wychodzisz (nawet jezeli beda to tylko dziewczyny) i pytac sie czy kogos poznalaz,czy ktos sie podrywal itd....

eee to już źle???? mam masę znajomych i przyjaciół,robię często wypady babskie do SPA w góry itd....wie że ciągle mam w domu ludzi:):)i ciągle ktoś dzwoni ,gdzieś jeżdże...alelubi trzymać rękę na pulsie...tzn.wiedzieć gdzie idę i z kim,a czy ktoś mnie podrywał to już pyta....ale to chyba nie jest aż taki zły objaw???

zły objaw będzie wtedy kiedy na takie zapytania bedziesz musiała się gęsto tłumaczyć. Byc może facet Cie kocha i dlatego jest ciekawy co robisz jak Cię przy nim nie ma - i jest to zdrowy objaw. Ale może być tez tak, ze jednak cvos z nim jest nie tak. Dopóki Ci to nie przeszkadza to się nie przejmuj.

Narazie mi się podoba to wszystko.....:)ale nie wiem czy później nie będzie niepokojące...nie sprawdza,nie jeździ za mną....ale pyta co i jak...:)

moj eks był zazdrosny, do tego stopnia, ze szperał w internecie wpisujac mojego maila, loginy, wyszukujac blogi,komentarze,aukcje. wszystko... szperal w mojej historii stron.. jak maniak. takie maniakalne zachowanie powinno się wydac niebezpieczne...