Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tucaraduraaaaaaa

moja twarz mnie upokarza

Polecane posty

Gość tucaraduraaaaaaa

i unieszczęśliwia. mam antypatyczną mimikę :( ludzie oceniają mnie po wygladzie i traktują dużo gorzej niż inne dziewczyny- bez porównania. PRzez to mam problemy z nawiązywaniem znajomości (nowi ludzie oceniają mnie po ryju) i nie mam znajomych -bo nigdy nie potrafię się otworzyć i nieustannie czuję się GORSZA. Każda rozmowa "twarzą w twarz" , gdy rozmowca wpatruje się w mój ryj, mnie upokarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz nie tak z twarza
moze jedynie sama sobie tak wkrecasz ze cos masz nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tucaraduraaaaaaa
nie, nie wkręcam sobie :( na prawdę jestem orutnie brzydka :((( to sprawia że egzystuję czując się jak śmieć, a nie żyję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tucaraduraaaaaaa
pomóżcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteriusz z marsa
ale co masz dokladnie na mysli?to ze wygladasz na powazna, niedostepna, taka wredna z orlim spojrzeniem(nie wiem jak to kreslic:P)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiechaj się więcej
może chodzisz z miną niczym chmura gradowa i patrzysz na wszystkich wilkiem - takich nikt nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melamela
naprawde, moze za malo sie usmiechasz...mam 'nie za ladne' kolezanki, ktore maja mnostwo znajomych i przyjaciol. napewno nie jest tak zle jak ci sie wydaje. pamietaj ze ludzie garna sie do tych usmiechnietych i otwartych a nie do tych co stoja z boku i sie alienuja... a co do twarzy, zadbaj o nia, smaruj kremami, stosuj dobre kosmetyki- makijaz moze zdzialac cuda! 3maj sie i wiecej sie usmiechaj! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takiej bzdetnej bzdury, jak upokarzająca twarz dawno nie czytałam jesteś przewrażliwiona, przeczulona i tyle podejrzewam, że wszystkie znaki na ziemi i niebie odbierasz jako upokarzanie Cię ze względu na twarz otwórz się na ludzi, pomiń swoje obawy i uprzedzenia na pewno nie jest źle, tylko Ty robisz z tego problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tucaraduraaaaaaa
dzięki za odpowiedzi :) staram się nie zwracać na to uwagi, ale jednak jest ciężko.... mam taki niekomunikatywny ryjek :( tak trudno wyrażać emocje za jego pomocą!!! :( o facetach nawet nie wspomnę .... chociaż- jakby spojrzeć na to z drugiej strony: mnie interesują różni faceci, nie tylko "żigolaki" a właściwie żigolaki wcale mnie nie interesują.... chciałabym być szanowana i uważana za równą :) może mi się to uda zaskoczyło mnie : skąd wiedzieliście że może chodzić akurat o uśmiech??? rzeczywiście raczej się nie uśmiecham.... a najbardziej uderzyło mnie to: ///"ale co masz dokladnie na mysli?to ze wygladasz na powazna, niedostepna, taka wredna z orlim spojrzeniem(nie wiem jak to kreslic )? "/// niesamowite że można wyodrębnić taką postawę ! też znam takie typy i -o zgrozo...niewykluczone że i ja do takigo należę... Przed tym uśmiechem najbardziej powstrzymuje mnie to, że wolę trzymać Maskę w stanie surowym i nienaruszonym - zgodnie z zasadą : "zdemolowali ci dom- pozostaw go nieruszonym, jesli czegoś dotkniesz będziesz współwinny demolki!" -analogicznie- moja twarz nie jest moją winą... a więc zachowując kamienną minę wyrażającą wiecznie "nic" pokazuję światu że oddzielam się od Maski, nie współpracuje z nią.... rozumiecie- wcisnęli mi do ręki pistolet ale nikt mnie nie zmusi żebym go użyła. = "ukarano" mnie takim Ryjem, ale nikt mnie nie zmusi abym się nim posługiwała usiłujac cokowliek wyrazić z jego pomocą! Czyli mimiką... Ale zastanowię się głębiej nad problemem uśmiechu...... dzięki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka to ty
taką brzydką upokarzającą twarz widziałem tylko u żony zdradzającej przyjaciela różnica jest taka, że ona mysli,że jest ok, ładna. ale jest straszydełem ze szpachlą na gębie a ubóstwia siebie jej mąż nazywa ich babrie i ken , gdzie daleko im do tego, ale to tak muszą się dowartościować jak nic sobą nie reprezentują. widziałem z kamerki jej męża niechcący jej ciało to jakiś koszmar, pełne cycki rozstępów do tego wypycha jej wkładkami i udaje , ze je ma. a z tobą musi być dobrze skoro widzisz, ze coś nie tak? może jesteś własnie fajna, ale nie umiesz się otworzyć na ludzi. bo wiesz tamci to dopiero porażka, uważają się za pęki świata a ja jego żony nawet w tej szpachli przykrywającej piegi nie tknąłbym kijem, chociaż on twierdzi, że wszyscy na to farbowane plastkiowe coś wszyscy leca. aczkolwiek kto ich zna bliżej to widzi tę masakryczne gęby cieszące się, że są cudami świata, dałbym link do ich zdjęć , ale nie chcę ich tutaj błesztać/ trzym się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z wiara ty
zyjesz? buahahahahahhaha dalej prawik?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tucaraduraaaaaaa
ja mam brzydkie rysy twarzy a biustu nie mam wcale :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sggfghvhvvh
Ja mam problem z twarzą, nie mogę się do niej przyzwyczaić, choć jestem w miarę ładna, przyznaję. Normalnie źle się czuję mówiąc i śmiejąć przy kimś, bo sadzę że się kompromituję w ten sposób. Męczy mnie gdy ktoś sie patrzy zwłaszcza z bliska, no ale to już taki problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×