Remont mieszkania -jak go przeżyć?

Święta się zbliżają a u mnie rozpoczoł sie właśnie remont kapitalny kuchni.Sami wiecie jak to jest, nawet gdy sie remontuje jedno pomieszczenie, to i tak w całym mieszkaniu jest totalny rozpi..dziec.Stare meble stoją na kupie razem z nowymi,bo przekładke zrobie jak sie je powiesi.Co do ustawienia to mam kilka wariantów i sama nie wiem, co gdzie jeszcze będzie stać,gdzie płyta ,gdzie piekarnik,zlew .Głowa mnie już boli a jeszcze jak pomyśle o tym sprzątaniu całego domu i czy zdąże przed świętami to mam wszystkiego dosyć.A tak nie mogłam doczekać sie tego remontu,bo u mnie to tak, że mąż zawodowo sie tym zajmuje,i jak przysłowie mówi, że szewc w dziurawych butach chodzi,nigdy nie miał czasu.Teraz też robi to tylko popołudniami ,bo ma dużo zleceń.A ja siedze uziemiona,bo za co sie tu wziąć kafelek przecież nie położe,obiadu też nie ugotuje ,bo na czym.Wszystko mnie już zaczyna wkurzać,bo wygląda na to ,że to potrwa do samych świąt.Napiszci jak to u was przebiegało lub przebiega.

beznadziejny termin z tym remontem?Nie można było poczekać aż święta miną?

Szczere współczucia. Jak przeżyć? Zacisnąć zęby i myśleć o celu. Zastanawia mnie dlaczego zastanawiasz się gdzie co ma stać. Po pierwsze to już powinno być ustalone w fazie projektu. A po drugie jeśli nie zamierzasz robić radykalnych zmian w instalacjach to raczej takie urządzenia jak płyta gazowa(chyba ze masz elektryczną) może być w miejscu gdzie jest podłączenie, podobnie jak zlew czy zmywarka. Polecam płytę umieścić jak najbiżej kratki wentylacyjnej.

skończy. Przetrzymasz i posprzątasz do świat. Też tak mam, że to przeraża a potem jakoś idzie dasz rade. Ustal jakiś plan działania i jakoś pójdzie. Głowa do góry

Projekt już miałam,ale jeszcze teraz w ostatniej chwili mąż chce żeby od razu oprócz zmywari dokupić nowy piec,z osobnym piekarnikiem.No to wszystko wzieło w łeb,tak nie pasuje i ,tak nie pasuje ,chyba będe musiała zrezygnować z jakiejs dolnej szawki.Gonie tylko z metrem i mierze ,a on mi sie pyta no gdzie w końcu mam zrobić ten odpływ itp.

ja przeżyłam. chwilami bywało masakrycznie, ale daliśmy radę. to był remont totalny, tylko łazienki zostawiliśmy na przyszły rok

nerosume... No ale chyba do tej pory miałas jakąś kuchenkę z piekarnikiem w kuchni?? Troche mnie to dziwi, bo jak już meble macie to nic bardzo się nie da pokombinować...

Wszystko odłączone zlew stary też wywalony,a meble kupione gotowe,a nie na wymiar.O własnie mój małżonek wrócił wcześniej do domu ,to coś podgonimy z tą robotą.

w trakcie remontu wrzuć na luz, nie stresuj siebie i męża Przecież w świętach nie chodzi o wysprzątane na błysk mieskzanie, prezenty i żarcie , prawda? o nastrój chodzi, żeby pobyć razem :) A remont skończycie, jak nie przed świętami, to po, świat się nie zawali

Pomysl o koncu o twojej pieknej kuchni na swieta:)

Oj współczuję Ci. Oj wiem o czym mówisz, wszędzie kurz brud hałas i generalnie chaos. nie wiem czy masz taką możliwość ale ja osobiście doradzam Ci to: http://bit.ly/6LHb6j pojedziesz opalisz, pozwiedzasz a jak wrocisz będzie gotowe ;) trochę egoistycznie ale w trosce o zdrowie :)

Nic chyba z tego , opalanie w tym roku już było,chociaż właściwie to ta opalenizna już zeszła.No no to wcale nie głupie by było, ale z drugiej strony zostawić to wszystko bez nie mania na to oka.Chyba lepiej zostane, bo jak bym wróciła, to nie wiem czy nie trzeba by było znowu coś przerabiać.No cóż , musze jakoś to przeżyć, chyba sobie zanuce coś ,chociaż kurz mnie drapie po gardle jak cholera. Tu narazie jest sciernisko ale będzie san.........

U mnie było to samo,myslałam że to sie nigdy nie skończy .Ale teraz mam już posprzątane i jest super.Pozdrawiam

Nie taki remont straszny jak go malują - że tak sparafrazuję nasze polskie przysłowie. Wiadomo, że jak w domu stoi wszystko w jednej wielkiej rozsypce to nie przysparza nam to wielu powodów do szczęścia ale pomyśl sobie o tym jak Twoja kuchnia będzie wyglądała na samym końcu, już po remoncie. Jak będziesz mogła ją urządzać po swojemu, kupować nowe śliczne rzeczy do niej, nowe dodatki, nowe talerze i filiżanki (fantastyczne filiżanki tak swoją drogą widziałam ostatnio w sklepie myin.pl!). Musisz narazie po prostu uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości i przeczekać najgorsze :-) Życzę powodzenia w przetrwaniu remontu!

popatrz tu: http://tani-remont.blogspot.com

szukasz rusztowania do remontu zobacz to http://bit.ly/wynajem-rusztowan-szalunki

na tym topiku tu!!!!! no a jakze? przeciez zwariowac tu mozna kurwa mac i to na maxa no to teraz przeniesc sie mozna lub samemu zalozyc temat o odchudzaniu a mozna mozna a czemu nie kurwa mac no na maxa i jest super http://www.youtube.com/watch?v=D5nb31kinJI

mam ten sam problem :(

Ja miałam w zeszłym roku remont i pomieszkiwałam u teściów. Na szczęście zatrudniliśmy dobrą ekipę www.fixbaum.pl i remont przeprowadzili w 2 tygodnie.

Recepta na sukces? Firma, która się zajmie i projektem i wykończeniem.

Tez myślę, że branie osobno projektanta i osobno ekipy wykończeniowej to złe i niepraktyczne rozwiązanie.

W każdym mieszkaniu potrzebny jest dobry, porządny, dobrze dobrany do indywidualnych potrzeb i preferencji materac. Ja taki znalazłam, to Viscotherapy i mogę szczerze go polecić- myślę, że odpowiednio dobrany sprawdzi się dla każdego przy każdych dolegliwościach i preferencjach.

Kluczem do udanej przeprowadzki jest firma przeprowadzkowa. Naprawdę można zaoszczędzić czas i nerwy jak ktoś jest profesjonalny. My z mężem wzięliśmy firmę najtanszeprzeprowadzki.pl i naprawdę byliśmy bardzo zadowoleni.

wybierajac jedna ekipe ktora zajmie sie wszystkim! W http://indesignergroup.pl/oferta.html przygotuja projekt, wykoncza wszystko i znajda odpowiednie meble. Sami zobaczcie oferte- ja w czasie remontu odpoczywalam;)

Ja przeżyłam, wiec chyba jakoś się da :p Jak będziecie mieli kupować jakąś chemie budowlaną, mogę podpowiedzieć że idzie zaoszczędzić, ale zatrzymać dobra jakość! Ja kupowałam u nich www.kreisel.pl mają bogata ofertę, mam nadzieję, ze choć tym jakoś pomogę:)

jej, ja jakoś przeżyłam, najgorszy był remont łazienki bo robiliśmy sufit podwieszany z żarówkami activejet , bałam się początkowo ale super wyszło. Nigdy nie miałam tak dobrego oświetlenia jak teraz )

Najlepiej za w czasu wszystko dobrze zapakować i zabezpieczyć. Kupić pudła i taśmy oraz dużo folii z bąbelkami. Ja mam dobre doświadczenie z firmą www.tasma.krakow.pl.

Trzeba się odpowiednio zorganizować przed remontem. Dotyczy to wywiezienia mebli, ew. wyburzanie ścian - zależy jak duże są to remonty. W każdym razie takie prace warto zlecić fachowcom. Ta firma http://tomgruz.pl/ ma w tym spore doświadczenie .Warto do nich przedzwonić.

Mogę polecić świetnego fachowca, a mianowicie: http://zlota-raczka24h.pl/ Osobiście korzystałem z usług i muszę przyznać, że warto było.

Również miałem okazje korzystać z usług danej firmy - przyznam, warto!