Męczy mnie to,że nie mam żadnej pasji..

Ostatnio zdałam sobie sprawe z tego,że nie mam żadnej pasji, gdy pisałam CV (bo chce zmienic prace) w rubryce zainteresowania naprawde nic a nic nie mogłam wpisać bez ściemy, no chyba,że wpisałabym jak wiekszośc ludzi- sport,podróże, muzyka,kino... ale to jest bezsensu i bez pokrycia w rzeczywistości. Mam 20 lat i chciałabym odkryć w sobie jakąś pasje, myślałam żeby się wkręcić w taniec bo nawet mnie to interesuje ale przez prace i uczelnie nie mam czasu na to. Jednak męczy mnie fakt,że jestem bez pasji:( co mam zobić?

Wiesz ostatnimi czasy mam ten sam problem. Moi znajomi maja pasje, zainteresowania. A ja nie. Nawet moj mezczyzna zarzucil mi to kiedys:( Ostatnio probuje znalezc sobie jakies zainteresowania. Ale na to chcialabym robic-nie stac mnie np. na jazde konna, kurs tanca i kurs jezykowy. Czytam ksiazki, czasopisma. Jak bede miala przyplyw gotowki, to cos moze wtedy ruszy.

pasji sie nie wymysla... pasje sie po prostu ma...

pasje należy w sobie odkryć, niektórzy myślą,że są bez pasji tak jak ja a może poprostu braknie czasu na to żeby to w sobie dostrzeć, to co człowieka pochłonie ale niestety praca przeszkadza;/

Aha czyli pasję można mieć tylko wtedy, jeżeli ma się na nią pieniądze :/ A ile trzeba mieć tych pieniędzy, jest jakaś odgórna granica? Żal mi ludzi, którzy nie mają nawet zainteresowań... tylko szkoła/praca, a potem komputer. Co do tańca - jasne, musisz mieć pieniądze na jakieś kursy, ale czy nazwiesz to pasją? Przecież masz internet, czytaj info o tańcach, zagłąb (jest takie słowo?) się w temat, to jest ogrom wiedzy... są również kursy na youtube (wiem, bo kiedyś sama się uczyłam z nich jak musiałam) tańców od salsy po tradycyjne tańce azjatyckie... Ale jeżeli "narzucasz" sobie pasję bo musisz jakąś mieć, to nic z tego nie wyjdzie.

tez kiedys myslalam ze zeby miec pasje trzeba miec pieniadze.ale to nie prawda.na moje pasje potrzeba bardzo malych nakladow finansowych.szkoda tylko ze tak pozno je odkrylam...ale czasem tak bywa.trzeba szukac

"Żal mi ludzi, którzy nie mają nawet zainteresowań... tylko szkoła/praca, a potem komputer." dzięki za pocieszenie:( u mnie właśnie tak jest, tylko że dochodzi jeszcze chłopak po pracy, takie to ramowe nudne życie identyczne jak mają wszyscy inni! a ja właśnie tak niechce:( Kiedyś jak byłam młodsza bardzo dużo chodziłam po górach i to mnie naprawde interesowało, nawet udało mi sie karte przewodnika zdobyć po okreslonym pasie górskim, uznałabym to za moją pasje gdybym to praktykowała do tej pory ale niestety jestem z trójmiasta i już nie ma czasu na takie wyjazdy:( Kiedyś też lubiłam malować,rysować, nawet na całą ściane w swoim pokoju jako 10-latka namalowałam zwierzęta i wszyscy podziwiali potem heh;D

opowiedz o swojej pasjii?

Ja wsiadam w samochód i jadę do lasu.

tez bym chciala sie czyms zainteresowa, jak bylam mlodsza to lubilam wyszywac krzyzykami takie gotowe obrazy.. i od pewnego czasu sie zastanawiam czy sobie tego nie kupic - powiesilabym potem na scianie :)

to moze powiecie , czy wy sie interesujecie? Ja tez moge sie podpiac pod uczucia autorki topiku. Tez sie chyba niczym specjalnym nie interesuje. Nie umiem malowac i rysowac(wiem bo probowalam), spiewac tez nie, grac na zadnym instrumencie(no chyba ze flet:p) fotografowac rowniez, tanczyc jako tako, nie interesuja mnie kwiatya ani ptaki. A wiec wciaz probuje:)

nic specjalnego,ale coz to moja pasja w prawdziwym znaczeniu tego slowa. po pierwsze gotowanie, a po drugie powiedzmy zajecia praktyczno techniczne w zaciszu domu:Dostatnio robie ozdoby z makaronu:)

a może wypowiedzą się osoby mające pasje:) w jaki sposób odkryliście ją w sobie? ile mieliście wtedy lat? czy ktoś wam w tym pomógł? naprawde przyznaje się,że zazdroszcze takim ludziom z prawdziwą pasją, bo kurcze praca,hajs i jakieś pierdoły to nie czyni człowieka szczęśliwym;/

niezły materiał na męża z Ciebie o ile jesteś facetem fajnie,że lubisz gotowanie:)

sorki chyba jednak jestes kobitka a jak wyglądają te wzory z makaronu, co z nich robisz?

przedmiot w szkole? Może poczytaj trochę w necie o nim, przypomnij sobie podręczniki, idź do biblioteki chociażby pooglądać książki. I nie staraj się na siłę interesować tematem jeśli zaczyna Cię nudzić tylko weź się za coś nowego, nie psuj sobie przyjemności.

ale juz mnie to przestalo meczyc. Co ja na sile musze szukac czegos co mnie bez reszty pochlonie? Nie ma czegos takiego bez czego nie moglabym sie obejsc...

moim hobby jest sex mrrhhhmmm :)

http://www.blogi.szkolazklasa.pl/privefiles/blog-2749/DSCN1667.JPG no np cos takiego, tak jestem kobitka:D

przeciez nie trzeba miec pasji. mozna zyc bez pasji ;)

Nie wierzę, ze nie masz pasji!!! Każdy ma jakieś pasje, mniejsze lub większe.Na pewno jest coś, co lubisz robić! np. lubisz siedzieć na necie, więc surfowanie jest po częsci Twoją pasją. a jesli nie to poszukaj tej pasji dookoła siebie.Lubisz chodzić na zakupy, kupować ciuchy, dobierać dodatki, może moda jest właśnie tym, co Cię interesuje. Trzeba tylko to odkryć!

Artefakt-ale piękne!!!!! A czym sklejasz makaroniki i czym malujesz? też lubię tak się pobawic,maluję słoiki i tzymam w nich zioła:) Ale świetne!!!!!

jak to brzmi! ale mam na myśli swetry i inne z włóczki robótki. Taka moze pospolita ale dla mnie pasja

nie wpisałabym tego w CV bo to takie passe takie np. nurkowanie to jest coś

ale pasja to nie to samo co zainteresowanie. Ja lubie robic wiele rzeczy ;) Pasja to cos co pochlania calkowicie, zabiera serce i dusze, bez czego nie mozna zyc. Nie mam pasji. Raczej mezczyzni czesciej pasje maja niz kobiety, tak mysle.

skłonność do kolekcjonowania. Stąd kolekcje idiotycznych czasem i nikomu niepotrzebnych rzeczy które dają tyle radości zbieraczom. Postaraj się więc "kolekcjonować" wiedzę z jakiegoś zakresu, na zasadzie - tego nie wiedziałam o (dajmy na to) Modzie na sukces - dowiaduję się i dodaję do kolekcji, potem sobie porządkuję wiedzę. A może na początek kolekcjonuj potencjalne pasje - zapisuj sobie czego już spróbowałaś i jakie dało efekty po czym dodawaj kolejną potencjalną pasję do kolekcji. Postawienie sprawy w ten sposób wciąga.

oczywiscie ze na pasje trzeba miec pieniądze,,, i czas. wiem to na własnym przykladzie Moje pasje wymagają dosc duzo pieniedzy... smieszy mnie to co ktos tam napisał ze kursy tanca sa na you tube wiesz co to jest taniec to sa emocje,obcowanie z drugim człowiekiem,kto tanczy to chyba zrozumie ze w co innego w klubie w grupie niz samemu przed kompem,ja dziekuje za taka pasje...

jest niezbędna, albo czas. To trochę jak z nałogiem - znasz palacza który nie pali bo nie ma czasu albo pieniędzy? Fajki są drogie, ludzie sobie wyliczają ile ich to nie kosztuje miesięcznie, ale 7 zł na fajki zawsze się jakoś znajduje. A niejedna pasja jest tańsza niż palenie :(

tez by mnie to meczylo :O ja nurkuje