Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamuska82

poród

Polecane posty

Gość mamuska82

8 lat temu miałam cc (wskazania medyczne zanikające tętno dziecka) czy po takim czasie jest szansa ze nastepny poród moge miec sn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
no tak jak zawsze nikt nie odpowiada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest szansa
ale po co? A potem będziesz rozpaczać z powodu pociętego lub rozciągniętego krocza, wypadającej macicy, będziesz pisać, że nie możesz "tam" bez obrzydzenia zajrzeć... Zastanów się dobrze, czy poród sn jest ci potrzebny do szczęścia. Jeśli czujesz, że tak - próbuj. Od razu zaznaczam, że nie będę się wdawać w polemikę z matkami - bohaterkami, które same cierpiały i teraz doradzają to innym. Nie chce mi się, bo dyskusja z nimi jest jałowa i do niczego, poza obelgami, nie prowadzi. Zajrzałam tu i odpisałam Autorce. Znikam stąd, pozdrawiając Ją serdecznie i życząc satysfakcjonujących wyborów i dużo szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
pytam ponieważ planujemy z mężem niedługo drugie dziecko i bardzo mnie ciekawi ten temat . nie mam porównania który poród lepszy ale mogę powiedzieć że napewno nie chciałabym już mieć cesarki dlatego jeśli by była możliwość porodu sn bardzo bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że jest taka możliwość. zwłaszcza po taaakim czasie po cesarce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
dzięki meaaa za odp. ale znasz konkretnie kogoś kto miał cc a potem bez problemów sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
spotkałam się z opinią że w trakcie porodu najgorsza jest ta faza gdzie trwa rozwieranie szyjki a pózniej jak już są parte to idzie szybciutko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miranda Mira
Każda położna ci powie, że po porodzie naturalnym miejsca intymne NIGDY nie wrócą do stanu poprzedniego, oczywiście u każdej kobiety wygląda to inaczej. Jedna płaczą (poczytaj topiki na tym i innych portalach) że mija czas, z czasem mija ból, a tam jest nadal paskudnie. Inne mówią, że w imię dziecka i szczęścia starają się nie zauważać drobnych różnic (i dobrze). A jest dużo takich, które twierdzą, że wszystko jest jak dawniej, wcale nic się zewnętrznie nie zmieniło, a nawet nie są luźniejsze, bo "mąż im powiedział". A co miał powiedzieć? Na pewnym (dobrym) forum udziela rad mądra położna, która nawet namawia do porodu sn, jest jego gorącą zwolenniczką. Mimo, że ja nie jestem zwolenniczką porodu sn, to lubię czytać jej wyważone, mądre opinie i rady. Kobieta pisze naprawdę mądrze i stara się być bezstronna. Ale nawet ona kilkakrotnie stwierdziła, że nigdy nie wraca się tam do stanu sprzed porodu. Wiem, że piszę nie do końca "w temacie", ale taka refleksja mnie naszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak. kuzynka mojego męża. córa cesarka a po 3 latach synek naturalnie :) nawet 30 lat temu było to możliwe ;) koleżanka mojej mamy urodziła przez cc syna a 4 lata później drugiego naturalnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
jednak chciałabym jeśli by to było możliwe uniknąc cc. ponieważ po ostatnim dochodziłam do siebie bardzo długo jak by nie patrzeć to jest jak operacja , dziewczyny po sn od razu śmigały a ja niestety nie mogłam . a tak nie duzo brakowało a urodziłabym sn gdyż po długich godzinach skurczy miałam odpowiednie rozwarcie główka dziecka była nisko miałam bóle parte lecz tętno zaczeło spadać i położna zakazała parcia więc szybko było cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
dziewczyny po sn powiedzcie co bardziej boli przy sn skurcze które rozwierają szyjkę czy sam moment przejścia dziecka , proszę o szczere wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśka - bidulo to i przeszłaś najgorsze (1 faza a potem i tak cię pocieli? :( ) masz rację to co wczesniej napisałaś. to prawda, że najgorsze jest czekanie na rozwarcie... 2 faza porodu nie jest taka straszna :) adrenalina tak skacze, że nie myśli sie o tym czy boli czy nie. tylko przeć! słuchac lekarza i położnych i wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziewczyny po sn powiedzcie co bardziej boli przy sn skurcze które rozwierają szyjkę czy sam moment przejścia dziecka , proszę o szczere wypowiedzi " a więc powtórze się ;) szczerze, najbardziej bolą skurcze które rozwierają szyjkę. potem adrenalina, przesz :) nie myślisz tak o tym bólu. zresztą czas szybko mija. parłam pół godziny a wydawało mi się, że 5 minut :) bolał moment gdy glówka była już w kanale ale to jest tylko chwila i zaraz mija. no i nacięcie nieprzyjemne, ale jak dzieciątko wyjdzie z ciebie takie emocje, że w organizmie się coś blokuje i mimo, że tam rozwalone wszystko to nie czułam żadnego bólu :) miałam nawet ochote sie zdrzemnąć w trakcie rodzenia łozyska :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
no tak właśnie u mnie to wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
moja bratowa urodziła 2 tyg. temu sn w trzy dni wróciła do domu śmiga od początku siada sobie normalnie małym się opiekuje obiady gotuje sama sobie wszystko robi . a ja? do domu po cc wróciłam po 7 dniach. przy dziecku non stop musieli mi pomagac bo ja nie byłam w stanie chodzic ani siedziec masakra dlatego chciałabym tego uniknąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska jasne że jest to możliwe! ale chciałam tylko sprostować jedna rzecz. to ze większość kobiet szybko wraca do sił po sn nie znaczy ze zawsze tak jest! ja rodziłam naturalnie, wstałam z łóżka po....36 godzinach od porodu!!!! po podaniu glukozy na wzmocnienie. pochodziłam niezbyt długo bo wieczorem zemdlałam, skręciłam staw skokowy i śródstopie założyli mi gips, leżałam w szpitalu kolejne 2 dni, nawet głowy neurolog nie pozwolił unosić :( wyszłam ze szpitala po 5 dniach. nie mogłam zrobić nic, ani przy sobie ani przy synku. leżałam całe dnie, maż musiał mnie zaprowadzać do toalety, podawać dziecko, szykować jedzenie. okazało się ze źle mi gips założyli :( poprawili i dopiero wtedy mogłam jakotako wstać. na pupie usiadlam po 3 tygodniach od porodu! podczas porodu dziecko lekarz wyciskał ze mnie siłą, skutkiem czego miałam sine zebra przez 1,5 miesiąca, ból niesamowity przy jakiejkolwiek próbie schylenia sie, podniesienia dziecka miałam wrażenie ze umrę. do tej pory stopa boli, nie mogę skakać, biegać...i juz nigdy nie bedę mogła - błąd w sztuce, źle założony gips, źle zrośnięte kości, niedowład palcy :( nie koge długo chodzić, bo stopa puchnie, jeden palec jest zawsze siny... tragedia! także proszę nie mów że po sn szybko się wraca do zdrowia! powiem jednak ze i ja nie wyobrażam sobie cesarki i wiem że przy kolejnej ciaży jeśli będzie taka możliwość też chcialabym rodzić naturalnie, pomimo wszystkiego co przeszłam. jak dla mnie to wspaniały moment!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
ja nie twierdze że zawsze po sn szybciej dochodzi sie do siebie bo przecież tego nie wiem sama miałam cc i tutaj moge sie wypowiadac a po cc dobrze nie było . natomiast z moich obserwacji w szpitalu i nie tylko dziewczyny szybciej dochodziły do siebie po sn dlatego teraz chciałbym rodzic naturalnie jesli tak można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja np leżałam na sali z dziewczyną po cesarce i podczas gdy ona śmigała z małą ja leżałam i sikałam do basenika, ale są różni ludzie i różne organizmy i różne porody :) - moja znajoma miała cesarkę 4 lata temu (zanikające tętno maluszka), teraz w październiku urodziła drugie dziecko naturalnie. - moja ciocia miała cesarkę 14 (brak postępu w porodzie) i 13 lat (zanikające tętno maluszka) temu, 2 lata temu urodziła naturalnie trzecie dziecko. inna znajoma 2 lata temu rodziła przez cesarkę (brak postepów w porodzie), tydzień temu sn. także troszkę takich przypadków jest :) jeśli cesarka byla tylko z przyczyn okołoporodowych, a tak było u Ciebie to jak najbardziej możesz rodzić naturalnie kolejne dziecko. oczywiście decyzję ostateczną podejmuje lekaraz ale jest szansa na poród sn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
wypowie sie ktoś jeszcze ? jest może ktoś kto rodził w szpitalu w Hrubieszowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska82
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×