jak usuwacie plamy z ubranek dzieciecych????

Otoz niedawno kupilam malemu caly zestaw ubranek na rozm 86 ktory teraz zaczal nosic ale polowa z tego jest juz do wyrzucenia bo jedzenie ze sloiczkow robi koszmarne plamy ktorych niczym nie mozna wywabic nawet Vanish nie pomaga. Jak Wy sobie radzicie???

ja zastosowałam taktykę ubranek do jedzenia i tzw. "wyjściowych" moja córka ma 2,4 ale nie ma mowy o sliniaku a że sama chce jesc to sama wiesz jak to bywa, raz do buzi raz na bluzkę :) vanish tez nie pomagal, ani pranie na 60 stopnia, dałam sobie spokój

czarne ubrania trzeba kupowac

jest takie mydełko do odplamiania w auchan na pewno.

ja usuwam plany odplamiaczem z biedrony -takim w zielonym wiaderku OXY się nazywa, najpierw moczę ubranka, a potem do pralki i po kłopocie jak dla mnie jest lepszy niż vanish a może kup dzidziulowi taką a`la koszulkę do jedzenia(długie rękawy i przód-wygląda jak bluzka bez pleców) u nas się to super sprawdziło, chocia,ż teraz je tak ładnie ,że śliniak w zupełności wystarcza:-)

dziecięcym jedzeniu (i nie tylko). Nie dostaniesz go w Polsce, ale możesz kupić przez internet. Jest super bezpieczny dla tkanin, a Vanish może się przy nim głęboko schować. No i kup śliniak. Szczególnie jak dziecko je samo łapkami rozmazując wszystko w okół + siebie. Jak wyżej już sugerowano, są na rynku śliniaki-koszule/kitle, czyli śliniak z długimi rękawami zakończonymi gumką i nieraz dodatkowo golfem przy szyi. W Polsce szukaj ich w sklepach Mothercare i w necie.

http://www.drogisterij.net/producten/afbeelding/4053105.jpg http://ecx.images-amazon.com/images/I/51gAPDZKKcL._SX315_SY375_.jpg http://ecx.images-amazon.com/images/I/41WwnqNfsIL._SX315_SY375_.jpg Tak to wszystko wygląda. :)

boitex oxi--prosze , napisz mi gdzie w necie ten plyn kupujesz bo ja nie moge znalezc . Dzieku

Ja nie mieszkam w Polsce, więc mam go w sklepach. Myślę, że mogłabyś skorzystać z usługi jakiejś niderlandzkiej drogerii internetowej, bo w Polsce ich rzeczywiście nie ma (sprawdzałam nawet na eBayu). Na przykład tutaj: http://www.drogisterij.net/Biotex_oxi_effect_depper/P/4053105 Tylko, że będziesz potrzebowała karty kredytowej do sfinalizowania transakcji, niestety nie akceptują płatniczych. Może nawet będziesz miała szczęście i znajdziesz je w jakiejś budce albo na stoisku na bazarku, gdzie ludzie handlują chemią gosp. i kosmetykami przywożonymi z Niemiec i Beneluksu. Albo może masz kogoś znajomego w tamtych okolicach, kto by ci przywiózł kilka. Butelka 200 ml kosztuje około 14 złotych i jest zakończona kulką, którą rozprowadzasz produkt na plamę (mechanizm podobny do tego w dezodorantach w kulce). :)

Drogisterij dostarcza rzeczy do Polski w 10-12 dni roboczych i są 100% pewni. http://www.drogisterij.net/index.php?mode=info&dir=help&file=levertijd.php

biotex oxi--dzieki bardzo mi pomoglas. Dzisiaj rano zrobilam pranie i znowu plamy nie zeszly :O :O :O

mam dokladnie ten sam problem, czasem kupuje malemu koszulki robocze w lumpeksie, i wiecie zawsze nie moge wyjsc z podziwu, ze sa tak dziewiczo czyste, podczas wystarczy, zeby moj synek raz założyl koszulke lub spodnie i juz plama, z czego wiekszosc nie do usunięcia.

Proszę bardzo. :) Ten środek został specjalnie stworzony z myślą o plamach na dziecięcych ubraniach i śliniakach. Jeśli zdecydujesz się skorzystać z tego serwisu, to gorąco zachęcam również do zakupu odplamiaczy z serii Dr. Beckmann. Jest np. taki jeden szczególnie użyteczny przy wywabianiu plam z bielizny i tekstyliów (z krwi menstruacyjnej, białka, transpiracji, uryny). http://www.drogisterij.net/Dr_beckmann_vlekkenduivel_bloed_melk_/P/4199860 Są jeszcze inne fajne z tej serii, do usuwania plam z rdzy, gumy do żucia i kleju, kawy, czerwonego wina, farbach i flamastrach szkolnych, makijażu i czego tylko dusza zapragnie. Tak samo dobre są odplamiacze Citin (które też znajdziesz w tym samym sklepie, tylko w mniejszej ilości).

Ani Biotex, ani Dr. Beckmann nie odbarwiają kolorowych tkanin podczas usuwania z nich plam. Są bezpieczne, tylko trzeba stosować się do załączonych na opakowaniu wskazówek. :)

niektorzy chyba tej sztuki nie posiedli