Powrót kochanka.

Ponad dwa lata temu rozstałam sie z kochankiem. Przez ten czas wyszłam za mąż urodziłam dziecko. On związał sie z inną kobietą i ma z nia dziecko. Nie mieszkają jednak razem. No i wczoraj po dwóch latach wylądowaliśmy razem w łóżku. Żałuje tych dwóch lat przerwy. I teraz nie pozwole mu odejść.

a co bys powiedziala gdyby twoj maz mial kochanke?

Skoro tak postanowilas, rozwiedz sie z mezem. Chyba, ze ci dwaj sa ci do czegos niezbedni :D :D

Masz się czym chwalić. Podyma Ciebie i wróci w ciepłe rodzinne pielesze, bo jak można ufać kobiecie nie potrafiącej dotrzymać lojalności choćby własnemu dziecku? Dlaczego się nie rozwiedziesz? Bo pewnie wygodnie ci mieć domek, pieniążki i udawać szczęśliwą rodzinkę a jak nie wypali z ogierem zawsze można ogarnąć się i zapomnieć? Och, dla dobra dziecka powiesz? Gdy jedno z dwojga rodziców jest oszustem i kłamcą jest lepsze niż "rozbicie rodziny, oczywiście przecież nikt się nie dowie więc jest ok? A to że przychodzisz tu i tym się szczycisz poskutkowało tym że z chęcią dzielę się publicznie swa pogardą i zdegustowaniem takimi czynami.

Powiedzcie, że to prowokacja... Nie może być żeby istniały aż tak głupie kobiety...

Morrigana:-), jeśli to nie prowokacja- TAK TRZYMAĆ!:-) I nie słuchać dzieci Rydzyka na tym forum;-)

podszywosz pod niego:O:(