Moze ktoras z was pomoze mi obmyslec plan ? Panow rowniez poporsze o pomysly

Nadchodzi weekend, chialabym spedzic go ze swoim chlopkakiem. Chialabym od tak zrobic mu niepsodzianke :) i zabrac go gdzies :) Zrobic cos dla niego _tylko prosze bez zboczonych tekstow :) Nie wiem gdzie moglabym go zabrac. Tutaj raczej nie ma zbyt wielu atrakcji. Taki standard , ktory przychodzi mi do glowy, to bilard(ale on odpada-czesto tam bywamy), kregle- jescze nie bylismy, jedka sa drogie, ale postaram sie by bylo mnie stac, kino-hmm nie wiem czy warto jak teraz filmy miozna obejrzec przez interent za darmo i nie ruszajc sie z domu ;/ choc kino to jednak cos innego-no ale faceta do kina zabrc, tak sobie mysle , ze nie bardzo;/ Moze na basen ? Co moge jeszcze dla niego wymyslec ? Pomozecie ? Naprawde chce z nim spedzic inaczej wieczor, czy dzien i chialabym by bylo to dla niego milym zaskoczeniem :) Pomozecie ?

basen sie wydaje fajnym pomyslem na relaks, tylko czy on umie plywac?

randka na basenie to prawie zawsze porażka, tak więc nie polecam ;) dla małżeństw może być mi się marzy wyjazd w góry na snowboard na cały dzień:D przy okazji, kiedyś pytałem mojej gdzie moja deska a ona odpowiedziała "tu jestem" :P

a gdzie mieszkacie? może ogród botaniczny?

czemu nie? jak sie dobrze znaja i sa ze soba lugo to basem moze byc fajny, jakis aqua park z cieplym jakuzzi, to calkiem romantyczny pomysł. w ogrodzie botaniocznym teraz chyba mało co rosnie. ja polecam jakis pub.

taka hipopotamica z orangutanem dobrze by się komponowali z ZOO.

hehe, no ale po 4 latach to wiecie, moze byc to chyba rozna postac randki :) U nas nie ma zadnych ogrodow :P hehehe W gory to i ja bym pojechala, ale nie mamy jak narzie na to peniazkow, szukam czegos jednorazowego, by sobie wyskoczyc i sie nie nudzic, zajc jakos czas :) oczywiscie ja chce za to zaplacic, jesli mi pozwoli :P Macie jescze jakies pomysluy, romantyczn ekolecja odpadaja, chyba, ze przyzadze cos razem z nim :P- ale to tylko dodatek :P Chlopaki no jakbyscie chcieli spedzic czas z kobieta ?

pab ojj nuda jak dla mnie ;/ on nie przepada za pabami, ja od czacu do czasu, no ale co tam sie da robic, nic oprocz siedzenia i picia piwa i pogadania, a to to ja juz wole sobie siac w domu, uzbeirac pare fajnych filmow, przygotowac jakies rzarcie, rozpalic szisze, kupic piwo i milo spedzic czas :) no ale to nadal jest dodatek ojj hihpopotan to ze mnie straszny jak wejde do basenu to woda wyleci XD waze az 50 kg

gdzie Wy mieszkacie , czy na wsi zabitej dechami ? popatrz w okolicy , są już otwarte miasteczka z dinozaurami albo miniatury miast , sprawdź jakie on ma zainteresowania , może zbiera medale albo znaczki lub pocztówki , możecie odwiedzić muzeum książąt albo odkryć starą studnię gdzieś ukrytą w lesie , ostatecznie możecie sprawdzić, czy w lesie jeszcze są grzyby pod nazwą 'gąski' szare albo zielone , można wymyślać tematy :)

o dobre z tym lasem :) mozemy jechac do lasu z rana tez , ale to nasteonego dnia :) Nie mieszkamy w miescie, moze nie tak wielkim jak krakow, czy wawa, ale nie jest tez takie zabite dechami . W muzeum minatur juz bylismy, a muzeum dinozaurow tez . On intersuje sie sportem ... rowery wyczynowe,np. boks- na tym juz bylismy, samochody, nie nie zbaiore go rpzeciez do samonu z samochodami. Poszlibysmy na wystawe psow, ale neistey juz byla i sie spoznilismy. No nie bardzo jest wiel obcji.Zabralabym go do teatru, ale nie chce go zanudzic, bo on nie lubi ... Obecnie mmay sporo wydatkow, wiec nie mozemy udac sie na daleka przezjazdzcze do innego miasta, musze wymyslec cos tutaj :('''

poczytaj trochę na temat historii swojej okolicy , może tu były jakieś wielkie bitwy albo potyczki historyczne i powiedz jemu, że masz ochotę kupić wykrywacz metali alby szukać w glebie trochę historii , jeżeli on kupi pomysł to masz jego w garści, będzie łaził po lasach i być może któregoś dnia przyniesie z lasu stare koło od roweru na którym jechał przez las sam J-23 :)

hmm tak tez myslalam o tym by jechac na konie gdzies pod miastem, ale ja nie mam do siebie przekonania, ostnio jak bylam w wakacje to moj kon zwariowal, od tego czasu dreczy mnie obawa do tych zwierzat ;/moze nie mam odpowiedniej reki do nich, nie wiem ... Poza tym teraz jest juz chloodno, a nie wygodnie jest jezdzic na nich tak poubieranym. Szkoda , ze nie ma sniegu :) w tedy wzielabym go na stok i nauczyla jezdzic na natach :P albo pojezdzilibysmy na sankach haha XD