co zrobić?

mam taki problem: Moja brat będzie U mnie nocować na mieszkaniu. Studiuje w moim mieście zaocznie i nocuje czasem u Mnie. Nie mam nic przeciwko ale On dzwoni do mnie w dzień przyjazdu ze będzie. Nie chce mu odmawiać spania bo jednak jest moim bratem. Nie przeszkadza mi to ze jest u mnie nawet mi miło ze chce nocować ale czy nie powinien wcześniej dać znać? Przez całe dwa tygodnie nic sie nie odzywa az tu nagle jak dzis telefon czy moze nocować w drodze do mnie. Jednak to jest moje mieszkanie i ja decyduje , moze mam ochotę pobyć sama z mężem w ten wolny dzień? Jak mam go trochę upomnieć by tak nie robił? jestem osobą mało konfliktowa i nigdy nie byłam w takiej sytuacji tym bardziej ze to rodzina i w ten sposób pomagam rodzicom bo oni musieli by mu za nocleg zapłacić.

po prostu powiedz jemu żeby wcześniej uprzedzał kiedy będzie nocował

* mój brat.....przepraszam za pomyłkę...

normalnie mu powiedz tak prosto z mostu przecież to twoj brat

to mu to po prostu powiedz, żeby wcześniej dawał znać,w końcu to brat to się chyba nie obrazi:)

jest moim bratem ale trudno mi się z nim rozmawia..on ma właśnie sposób bycia narzucania swojego zdania...czasem mam mu ochotę powiedzieć by nie przyjeżdżał jak się tak zachowuje ale mój syn go uwielbia....i trudno mi jest tym bardziej ze Syn ma mało kontaktu z rodziną tylko weekendy...

powiedz mu że chcesz wcześniej wiedzieć, bo masz przecież rodzinę i też chcesz sobie czasem coś zaplanować:)

ufff ciezko bedzie:( ale musze