Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stara Kociara

Płyn odstraszający koty

Polecane posty

Gość Stara Kociara

Szukam dobrego - skutecznego płynu odstraszającego koty. Problem ma się tak: mam 3 dorosłe koty (schroniskowe), które są fantastyczne ale za cholerę nie moge sie z nimi wyspać. W nocy drapią drzwi od sypialn i szaleją po mieszkaniu. Samo szalenie jest ok, nawet to drapanie bym przeżyłam gdyby nie to, że ostatnio zrobiliśmy remont i drzwi z płyty zamienilismy na piękne drewniane w które kocie pazury się śietnie wbijają i wyrządzają szkody. Próbowałam ju ż chyba wszytskiego - zamukałam małego drapaka na noc w kontenerze (tego, co inne koty namawia, żeby drapać) ale mi go szkoda, ze tam siedzie :/// zamykałam w łzience - z kuweta i kocykiem, ale uciepiały drzwi od łazienki :/// tylko, błagam, nie piszcie, żebym wpuszczała koty do sypialni, bo już przeżyłam kilka nocy podczas których 3 5-cio kilowe koty goniły się przez nasze łóżko i nie da się tak spać. Potrzebuję spryskać te zamlnięte drzwi i się wyspać. kupiłam jeden płyn - ale widzę, że działa tlko trochę - tzn. podchodzi, podrapie, odchodzi, wraca po 10 minutach. W końcu się przyzwyczaja i nie nie odchodzi :(( musi byc jakiś bardziej skuteczny płyn. Ja muszę się wyspać - chodzę już jak zombie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kup sobie psa!~Na pewno szybko pogoni im kota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
Jesli kupię kocimiętkę to chyba zjedzą te drzwi w całości ze szczęśćia. A pies? no dobrzy pomysł, tyle, że oni w trójkę tak sobie gonią kota, że jeszcze jakby dołączył do nich pies to musiałabym się chyba wyprowadzić :) Tak szczerze to mi nie przeszkadza, że hałasują w nocy - ale oprócz sypialni moga bawic się jeszcze w dwój pozostałych pokojach, kuchni, łazience, ale oni oczywiście musza się bawic w sypialni i najlepiej jeszcze goniąc się po łózku i skacząć nad naszymi głowami. DLtego zamykam sypialnie a wtedy chcą wtargnąc do niej siłą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
miau miau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
miauuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
miau miau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
kociarze kafeteryjni, gdzie jesteście? śpicie z kotami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam ppytanie
płyn nic nie da czy koty mają własny drapak? własne ulubione legowisko? czy zostawiasz im przysmaczki na noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
Jaki drapak, znalazłam na śmietniku stare krzesło i je postawiłam a koty se drapią do woli. A na noc im nalewam do miseczki Wyborowej i potem kotki śpią, az miło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
koty mają kilka drapaków, mają legowiska - jedno jest nawet w łazience - tam gdzie zwykle chodzą spać, ale jak zamknąc drzwi to nie moga wytrzymać i drapią :// jedzenie tez im zostawiam. generalnie to nie chodzi o to, ze oni się nudzą - szaleją, mają zabawki, gonią się itd. to jest ok. Ale oni MUSZĄ bawic się zawsze tam gdzie my jesteśmy i jak widza zamknięte drzwi od sypialni to w nie drapią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
"o ile go ktoś wcześniej nie " dzięki za linka - kupię jeszcze ten płyn - mam nadzieję, że podziała :)) buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
miau

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nie jestes taka kociara jak mowisz przede wszystkim trzeba wymeczyc koty wieczorem zanim pojdziesz spac, nie dawac im spac caly dzien np wypuscic na dzien na dwor, w dzien dawac suche a wieczorem dac mokre jedzonko to je troche zniecheci do harcow. i tak - otworzyc sypialnie. wierz mi ze bieganie znudzi im sie wczesniej czy pozniej, moim kotkom zajelo to 4 noce i koncu przestaly wariowac. ooza tym moje jeszcze pare mcy temu drapaly w drzwi i miauczaly ze szok zeby tylko je wpuscic. jak ganiaja po lozku to skutecznie trzeba je przeganiac na podloge az do czasu kiedy sie spokojnie poloza na lozku. wierz mi ze do tej pory mam uchylone drzwi do sypialni ale kotki juz nie sa zainteresowane sypialnia i spia w salonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochaja was to chca byc razem z wami caly czas ale wierz mi z kotami jak z dziecmi, chca tego czego im sie zabrania. przestan zabraniac i ograniczac dostep do sypialni a predzej czy pozniej sypialnia im sie znudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cococafe
słuchaj a jak jest w ciągu dnia? oboje pracujecie czy ciągle ktoś przesiaduje w domu i koty są przyzwyczajone do nieustannej obecności człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
hej, no pracujemy oboje. jestem w domu ok 17. bawie sie z nimi, ganiam. na dwór nie mogę ich wypuścić jak sugerował jeden super specjalista. kiedyś zrobiliśmy eksperyment weekendowy - całą sobotę najaktywniejszego kota ciągle budziliśmy, zeby nie spał - efekt - popał do 4 rano i charce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cococafe
ale jak was nie ma w domu to koty niczego nie niszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
wiecie, jak trzeba rano wstać do pracy to cięko pozwalać kotom sie bawić przez pare godzin na sobie. tym bardziej, ze znoszą sobie jeszcze swoje zabawki i hałasują... nie mam do nich żalu - w końcu to koty - muszą szaleć w nocy. ale ja tez musze jakoś funkcjonować w ciągu dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlugo juz je macie? moze jeszcze sie nie nacieszyly nowymi opiekunami? :D mysle ze harcuja w nocy bo w dzien spia w domu, gdyby wychodzily spedzalyby dzien bardziej aktywnie i w nocy bylby spokoj. do tego nie ma was w dzien, w takiej sytuacji naprawde nie wiem co poradzic, ale musisz zrobic cos z psychika waszych kotkow, plyn do pryskania drzwi nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cococafe
one wyraźnie próbują skupić na sobie waszą uwagę może za mało uwagi przywiązujecie do zabawy z nimi wieczorem? hmmm...a w nocy kiedy was budzą reagujecie na nie? czy udajecie że śpicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
sa z nami od maja. ja tez nie wiem co robić :) tym bardziej, ze jak wyjde do nich w nocy to robią kota ze szreka - łaszą się, oj jak dobrze, ze wyszłać, mnie, mnie weź na rączki... wiec mówię - ok, spijcie z nami. otwieram drzwi. ale one juz nie chca wtedy spać. no biorą mnie podstępem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak oto przejawia się
wyższość psa nad kotami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
budzą nas regularnie ok 4-5 rano - do tej godziny brykają same. kiedyś nie reagowałam (pare miesięcy), ale kurcze jak wymieniliśmy te drzwi -no kurcze, tyle kasy zapłaciłam i za chwilę znów beda do wymiany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie ma koty trzeba sie liczyc z tym ze maja pazurki :P sprobuj im zostawic cos z Waszych rzeczy w salonie, np stara bluze w ktorej chodzisz w domu, tak zeby nie bylo szkoda jak oblezie sierscia. moze wtedy jak beda czuly wasz zapach to sie uspokoja i nie beda wlazic do sypialni. moje koty potrafia wyciagnac bluze meza z kosza z praniem i na niej spac :-) a jak lezy na krzesle czy na sofie to juz szczyt radosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara Kociara
diet coke - koty otwierają sobie szafe w przedpokoju i majją takich bluz pełen wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje kotki kiedy jeszcze wchodzily do sypialni i chodzily po nas, zwlaszcza po poduszkach, byly przenoszone w nogi, i tak ciagle az sie nauczyly spac obok albo na koncu lozka. bylo tylko sio i koniec zabawy, kot spadal na podloge az do znudzenia. kiedy juz sie nauczyly ze nie ma zabawy to potrafily rano przychodzic, siadac blizko twarzy i siedziec cicho dopoki mialam zamkniete oczy. wystarczy ze otworzylam jedno to juz bylo Miau!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cococafe
ja widzę to tak: wieczorem okazujesz zainteresowanie na noc zostawiasz im miskę z tuńczykiem a one niech drapią i szaleją a ty przez tydzień nie wyjdziesz ani jeden raz do nich w nocy!!! ani jeden!! będzie ciężko, ale jedno poddanie się i trzeba zaczynać od nowa w jakim wieku są twoje koty? mój zanim skończył rok też potrafił postawić w nocy na nogi cały dom u mnie za złe zachowanie jest kara i ignorancja teraz kot przesypia calutką! noc i wstaje razem z pierwszym domownikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×