Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ancia2

martwa ciąża w 11tc

Polecane posty

Witajcie. Wczoraj miałam zabieg - łyżeczkowanie. Okazało się że ciąża jest martwa. Jestem załamana, lekarze nie chcą wiele mówić na ten temat, jedyne co powiedzieli to żeby się nie przejmować tak się zdarza. Za 2 tyg. mam się zgłosić po wyniki HP. Jak znam życie to zbyt wiele mi nie wyjaśnią. Czy któraś z was wie jakie badania powinnam wykonać, a może macie jakiś dobrych specjalistów którzy pokierują mnie co mam dalej robić. Nie chcę by następna ciąża skończyła się tak samo. Czy w ogóle zajdę w następną ciąże ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To się rzeczywiście
zdarza i to dość często, po prostu nie mówi się o tym. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 27 lat, to była moja pierwsza długo wyczekiwana i upragniona ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancia-bardzo współcczuje...ja przeszłam to samo...byłam na usg w 7-8 tyg, nei widzialam serduszka, mało widoczny byl tez zarodek,lekarka mimo to kazała mi przyjść za m-c a nie np za tydz...w 12 tyg zaczęłam plamic, trafiłam do szpitala z poronieniem wstrzymanym...moja fasolka żyla do 6 tyg. kolejne 6 tyg nosiłam martwa ciaze a mimo to do 10 tyg, mialam silne objawy ciażowe...zabieg mialam w pażdzierniku, okres dostalam po 35 dniach, jestem właśnie świeżo po wizycie od ginekologa, wszystko jest ok, możemy sie starac o dzidziusia...także poczekaj do okresu i potem idź sie przebadać...u mnie poronienie bylo spowodowane złym podzialem komórek, co było śmiertelne dla dziecka...odpoczywaj, dojdź do siebie psychicznie i fizycznie i zobaczysz ze przyjdzie dzien kiedy znów zpobaczysz 2 kreseczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie tak szybko najlepiej to mamy poczekać od 3 do 6 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cześć Franka
śledziłam losy Twojej ciąży na Waszym forum, ciekawa jestem jak Wam się ułożyło? Czy probloemy z samcami zniknęły i możecie w spokoju cieszyć się obie macierzyństwem, tzn. Ty i Twoja młodsza koleżanka z tamtejszego topiku. Pozdrawiam Kaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdania lekarzy są podzielone, jeden powiedział żebym czekała minimum pół roku a inny powiedział że po pierwszej po zabiegu miesiączce (żeby oczyścił sie całkiem organizm) można sie starać, ja od razu wzięłam się za "robienie" i po 4 m-cach znów byłam w ciąży i teraz mam 4 miesięcznego syna :) nie ma na co czekać :) nie słuchaj ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie badania robiłaś? bo chyba trzeba jakieś zrobić by wykluczyć przypuszczalny powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powodów jest bardzo wiele i nie robiłam badań w tym kierunku, najczęstszy to taki że płód jest "kiepskiej jakości" i organizm sam go odrzuca, ale poszukaj sobie o martwych ciążach w necie. mi po usunięciu wzieli do badania (miesiąc chodziłam z martwym płodem) dostałam jakiś antybiotyk i po sprawie :) dodam że ta ciąża była wpadkowa, bo po tym jak sie dowiedziałam że jestem bezpłodna odstawiłam antykoncepcję, a tu taka niespodzianka, no ale stało się jak sie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×