co jest ze mną nie tak, dlaczego tak reaguję czy to że od zawsze jestem sama?

jak w temacie zastanawia mnie co jest ze mną nie tak dlaczego tak reaguję i czy może być to spowodowane tym że nigdy nie miałam chłopaka pomimo że mam już 24 lata. Chodzi o to że niedawno poznałam chłopaka , poznaliśmy się na imprezie na której bawiliśmy się już do końca wymieniliśmy się numerami no i ostatnio spotkaliśmy się nawet było całkiem miło może to troszkę szybko ale całowaliśmy się już . Ja może troszkę ostrożniej i bardziej nieśmiało za to on był bardziej pewny. Jednak zaczęło mnie dręczyć jedno gdy już zaczniemy się częściej spotykać no i oczywiście minie jakiś czas to jak on ok 30 letni facet zareaguję na to że ja mając już 24 lata jestem nadal dziewicą no i jakoś tak głupio jest mi się przyznać że nigdy nie miałam chłopaka ( chociaż to nie jest spowodowane tym że nikt mnie nie chciał po prostu ja nie chciałam nikogo) a stracenie dziewictwa z byle kim jakoś mnie nie kręciło. po drugie hmm gdzie i jak facet lubi być całowany bo nie mam na ten temat zielonego pojęcia oczywiście proszę tu bez komentarzy zrób mu loda bo to już na pewno odpada przeraza mnie też fakt że gdy zdecyduję się na seks z chłopakiem to że mogę wpaść i to mnie chyba najbardziej paraliżuję chociaż mam koleżanki które mają już chłopaków po 5-6 lat używają prezerwatyw i nie wpadły ale to jakoś do mnie nie dociera czy prezerwatywa naprawdę jest taka skuteczna proszę o rady

ty pie**olona torbo szmato zaj**ana ch*j ci w d**e wy j**ane dauny schizofremiki pie**olone bez jaj i wagin srajcie sobie pod d**e wy karly impotenci wyruchani przez stado baranow w las wegas patalachy sram na was i na wasze kwity

sa proszone o udanie sie w miejsce dla nich specjalnie przeznaczone ( do osoby wyzej)