Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakajaonaa

TOKSYCZNA MATKA

Polecane posty

Gość jakajaonaa

witam, czy ktoras z was byla kiedys w takiej sytuacji jak ja? otóz zaczne od tego,ze zaszłam w ciąze mając 20lat, wzielam ślub,rodzice kupili nam mieszkanie,wprowadzilismy się z męzem do mieszkania zaraz po urodzeniu dziecka, od tego czasu moja mama byla u mnie codziennie, pomagala mi przy dziecku, ugotowala..itd. po pewnym czasie stalo się to nie do zniesienia, w swoim wlasnym domu czulam sie jak w więzieniu,pod ciąglą obserwacją rodziców,postawilam sobie swoj zeszyt na pólce, to odrazu zostawal kladziony do szafki przez moja matke,bo przeszkadzalo jej,ze lezał na wierzchu, robila wszystko za mnie, sprzątała,gotowala,prała,prasowala...itd. przychodzila do mnie ok 12.a wychodzila ok 18 jak juz wszystko'zrobila'. wykonczyla mnie psychicznie,protestowalam,krzyczalam, ale codziennie bylo to samo,ona uwazala,ze ona robi wszystko najlepiej., zniszczyla moje małzenstwo,ktore trwalo 3lata dzis jestem juz po rozwodzie, wyprowadzilam się z dzieckiem do innego miasta oddalonego o 300km od rodziców, próbuje życ na nowo,sama!! moj stan psychiczny jest kiepski,nie potrafie z ludzmi sie dogadywac...nie wiem jak dalej bedzie,..co o tym uwazacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh... a cóż można uważać? Sama przecież widzisz, do czego ta sytuacja doprowadziła... Niestety, nie wolno dać sobie wejść na głowę rodzicom, czy to własnym, czy rodzinie męża- zaczynając nowe życie musimy od razu uświadamiać ich, ze teraz to nasza sprawa, czy zeszyt będzie leżał na stole, czy w szafce... Inaczej czeka nas własnie taka sytuacja. Cóż mi pozostaje? Życzyć Ci szczęścia, szkoda, że Wasze małżeństwo się przez to rozpałdło, może teraz ułożysz sobie lepiej życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam uczulenie
Nie rozumiem Cie jak mozna dopuscic do takiej sytuacji, dla mnie to chore . a TY moglas jej po prostu nie wpuscic do mieszkania i tyle. A terz pamietaj zeby nie dac sobie chodzic po glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno żeby
nie wpuściła matki do mieszkania jak matka jej to mieszkanie kupiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×