0 uczuć

Mam problem z moim kochaniem... chodzi mniej wiecej o to że ona nie okazuje mi uczuc...Znaczy... na początku okazywała... ale teraz po3 miesiącach nie mowimi już "Kocham Cie", "Tęsknie..." itp. tak jest od miesiąca... ajakieś2 tygodnie temu powiedziała że nie wie czy mnie kocha i że nie wie czy wiecoto jest miłośc, czy potrafi kochać... Prosze o porade

Jak oczekujesz rady? Porozmawiaj z nią jeszcze raz szczerze. W końcu co to za związek bez miłości?

oczekuje co zrobić... może mi ktoś podpowie jak mam sie zchowac... a od takich rozmow zawsze ucieka

ja tez tak mam a araczej boje sie zeby nie okazalo sie ze to nie sa moje urojenia..moj facet tez tak jakby przestal okazywac mi uczucia i boje sie najgorszego...:(

no właśnie ja też... my sobie obiecaliśmy że jak któreś z nas uzna że to niema sensu to zerwie... jak narazie nic takiego nie powiedziała i żyje nadzieją... To miłość mojego życia:)

nie jestes czasem moim chlopakiem ?

Jeśli kobieta mówi że nie wie co czuje, to oznacza że nie kocha. Co to w ogóle znaczy "nie wiem czy kocham". Albo się kogoś kocha albo nie. Nie ma "nie wiem".

a jak masz na imie?:d

ona mi mowi że nie wie czy kocha... wie że cośdo mnie czuje... "coś bardzo silnego"