Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanaawiające

mój EX-o co MOŻE chodzić??

Polecane posty

Gość zastanaawiające

Jakies 1,5 miesiaca temu moj chlopak zostawil mnie praktycznie z dnia na dzien. bylismy w naprawde udanym zwiazku,wszyscy nam zazdroscili,uwazali ze jestesmy dla siebie stworzeni-jednym slowem BAJKA. ale ktoregos dnia on urwal ze mna kontakt,dopiero po interwencji znajomych napisal krotkiego eska ze prosi abym dala mu troche czasu bo sie pogubil itp-kto to przechodzil,ten wie o czym mowie;)pozniej oczywiscie dowiedzialam sie ze pojawila sie jego ex ktora zaczela mieszac... moj ex pisal do mnie od czasu do czasu ale poprosilam go zeby zerwal ze mna calkowicie kontakt tak jak ja to zrobilam, bo nie chce zeby przypominal o sobie od czasu do czasu. ostatni raz mu to mowilam pod koniec listopada...a dzis wstaje rano a tam sms o 3.40 nad ranem:hej kasia? no ja nie moge!! jeszcze jestem na tyle glupia ze odpisalam mu wieczorem: hej nie moglam odpisac bo mialam konto zablokowane. nie wiem po co on to robi? czy to tak trudno zrozumiec ze nie chce z nim pisac? jak myslicie, czy on moze o mnie myslec jeszcze,czy sprawdza,czy bede jeszcze z nim gadac? dodam ze na poczatku to on o mnie zabiegal. meskie opinie mile widziane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
plisss niech sie ktos wypowie-to dla mnie wazne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Nie wiem ile masz lat, ale według mnie zachowałaś sie jak gówniara. Jeżeli nie chciałaś miec z nim kontatu to po chu... mu odpisujesz?! i o zgrozo po jaki chuj... tłumaczysz sie mu dlaczego wczesniej nie odpisalaś???!!!! co niby o 3.40 miałaś mu odpisać?! Najebał sie i przypomniał sobie o byłej. Teraz pewnie tego załuje... Aleś ty głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
mam 23 lata. mysle ze on raczej wstawal do pracy-czesto mi pisal o takiej godzinie bo akurat wstaje o tej. wiem ze zachowalam sie strasznie niekonsekwentnie ale tak szczerze to kazalam mu sie nie odzywac ale marze zeby chcial do mnie wrocic:(wiem porabana jestem ale juz doskwiera mi ta cholerna samotnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
prosze,niech ktos jeszcze sie wypowie. moze jakis pan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Wczoraj była sobota i to mnie zmyliło... Stwierdziłam, ze po jakiejś imprezie w stanie nietrzeźwości Ci tak napisał... a skoro o tej godzinie do pracy wstaje to musiał być trzeźwy. Cóż... pewnie pomyślał o Tobie... niestety nie wiem co chciał tym udowodnić. Wiem natomiast z własnego doświadczenia, ze zakochana kobieta może zrobić rózne rzeczy, których później załuje... I radzę... nie tłumacz się facetom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
no martusia-wiem ze zle zrobilam i zaluje ze w ogole sie odezwalam. pisalam z moja najlepsza przyjaciolka i tez mi powiedziala ze on pewnie mysli o mnie. no bo przeciez przed 4 rano to jest bardzo wczesnie. rozumiem ze w ciagu dnia moglo mu sie przypomniec ale nie prawie w nocy....on jakis dziwny jest,nie wiem czego chce,po co to robi? przyjaciolka podkusila mnie zeby cos odpisac-tak "po kolezensku" no i teraz mam za swoje bo tak czulabym chcociaz satysfakcje ze bylam twarda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na twoim
miejscy, wybralabym sie do niego i zapytala dlaczego odszedl wtedy, ze chcesz to wiedziec i czego teraz od ciebi oczekuje.... powiedzialabym mu w oczy ze nie chce by do mnie pisal i przypominal o swoim istnieniu bez powodu... powiedzialabym mu zemnie zranil wiec niech to uszanuje... jesli wtedy nie powieze chcial by wrocic to bedzie musial odejsc definitywnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Wiesz co... doradcą dobrym nie jestem. Obecnie sama mam ogromne problemy i nie potrafie sobie z nimi poradzić... :( Trudno ocenić waszą sytuację po kilku zdaniach, które napisałaś. Nie znam faceta i nie wiem jaki on jest, ile byliście ze sobą, ile był z swoją byłą, ile czasu po rozstaniu z nią zwiazał się z Tobą? Wiele pytań a i tak nie sądzę, ze trafię w to co on sobie myślał wysyłając Ci sms. Z drugiej strony, gdyby mu zależało to walczyłby o Ciebie... Trzymaj się cieplutko i korzystaj z życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
wybranie sie do niego nie wchodzi w gre-z wielu powodow. wlasnie pod koniec listopada wykorzystalam okazje ze przyslal mi zyczenia imieninowe-podziekowalam za nie a pozniej zaczelam pisac do niego jak mnie bardzo to boli ze nawet nie mial odwagi powiedziec mi w 4 oczy ze ze mna zrywa,ze dowiedzialam sie od jago kumpli... pozniej spytalam kim ja la niego bylam-czy chcial sie pocieszyc po tym jak go byla zostawila.odp mi:bylas mi bardzo bliska ale pozniej pojawila sie X. i zaczela mieszac i nie wiedzialem co i jak. napisalam mu: a teraz co czujesz? nie odp.nic wiec napisalam zeby wykasowal moj nr i nie pisal wcale-tak bedzie lepiej. i nie odezwal sie...az do dzis a ja caly dzien sie zastanawiam,zwariowac mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
tez sadze ze jakby mu naprawde zalezalo to poruszylby niebo i ziemie. tylko nie wiem po co w ogole to robi,strasznie mnie to wkurza i jestem wsciekla na siebie ze cokolwiek mu odpisalam. on teraz w sobote ma imieniny-celowo nie wysle mu zyczen-moze do niego dotrze ze nie chce juz sie z nim kontaktowac... z byla chodzil 3 lata,zdradzala go oszukiwala,sam mi opowiadal co z nia przezywal. to taka laska ktora sama nie wie czego chce-obudzila sie jak on juz byl ze mna-pewnie ją zabolalo ze byl z inna. poznalismy siepol roku od ich rozstania,bylismy ze soba krotko bo mozna to przeliczac na miesiace a nie lata. jak sie poznalismy to normalnie mowie wam sielanka. wszyscy widzieli jak sie zmienilismy oboje na lepsze-to bylo po prostu widac golym okiem to szczescie. martusia20,nie piszesz nic o Twoich problemach ale dziekuje za Twoje opinie i mam nadzieje ze Tobie sie tez wszystko ulozy,mlodziutka jestes:)powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Hmm... teraz sie odważę coś Ci doradzić, mianowicie: zapomnij o nim jak najszybciej. Jeżeli jednak cos do Ciebie jeszcze czuje, to znajdzie Cie nawet na końcu świata i będzie prosił o wybaczenie... Aczkolwiek nie sądze :( Jakiś taki wydaje mi sie nieodpowiedzialny i tchórzliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
mysle martusia ze masz racje. nic nie zapowiadalo ze okaze sie takim facetem ale coz,bywa. wlasciwie to dobrze ze znalismy sie tak krotko,moglismy byc naprawde fajna para ale on to wszystko przekreslil..nie bede o niego zabiegac,mam wlasne zycie,zajecia,prace,studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
To tylko nick :) Rzeczywiście troszkę starsza jestem od Ciebie bo mam 26 lat :) Moja sytuacja jest baaardzo skomplikowana :( i nic nie mozna zrobić, by ją polepszyć :( . Jeszcze raz zyczę Ci dużo siły :) ja zmykam spać, bo oczka mi sie juz kleją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
no faktycznie to mnie zmylilo;) jeszcze raz zycze Ci powodzenia. dobranoc:)i dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Kiedys pewnie będziesz dziekować losowi, ze tak szybko to sie zakończyło :) Pa! Kolorowych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala22lb
Ja uważam, że teraz nie powinnaś nic do niego pisać, a jak się odezwie 1 to wtedy bym zadzwoniła i zapytała po co do Ciebie się odzywa, a przecież wyraźnie prosiłaś żeby tego nie robił i bym zapytała "Czy jak pokpiłeś sobie z moich uczuć to bedę twoją kolezanką i sobie nieraz pogadamy?O co ci chodzi?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
mala- nawet dobry pomysl:) nie mam zamiaru do niego dzwonic ale moglam mu tak odpisac...madry polak po szkodzie...a ja glupia cos wymyslalam na sile zeby tylko sie odezwac,utrzymac kontakt a on i tak to olal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Jeszcze tylko dodam, ponieważ nie zgadzam się z Małą powyzej. Moim zdaniem nie powinnaś do niego dzwonic, pisać, odpowiadać na telefony czy sms, ponieważ on bedzie wiedział, ze Ciebie to(on) jeszcze "rusza", bo wykazujesz jakieś zainteresowanie. Sądzę ze, obojętność bedzie najlepszym rozwiązaniem. Olej go tak jak on to do tej pory robi. Zero jakiejkolwiek odpowiedzi. Zechce to Cię odnajdzie :) Według mnie najlepiej definytywnie zakończyc ten rozdział zycia, on nie jest Ciebie wart. Jego zachowanie jest dziecinne. To jest jednak moja subiektywna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
martusia, tak sie zastanawiam. kiedys bardzo madry kumpel mi powiedzial ze najbardziej eksa moze zabolec obojetnosc. zrobie tak ze nie odezwe sie kompletnie nic. planowalam wyslac mu tylko zyczenia na swieta ale nawet tego nie zrobie. jak mi napisze pierwszy to podziekuje tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Mnie tez najbardziej boli obojetność...A podziękować za zyczenia jak najbardziej wypada a nawet trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
no to taktyka jest ustalona:)juz pozno ale jesli bys chciala pogadac np jutro to kolo23 powinnam wrocic z pracy i mozemy pogadac,jesli oczywiscie chcesz,chetnie Cie wyslucham,nie obiecuje, ze pomoge:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
Będzie mi bardzo miło :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martusia 20
...i bardzo przepraszam, za pierwszy post, w którym Ciebie obraziłam i uzywałam wulgaryzmów :( to nie było w moim stylu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanaawiające
nie szkodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×