Przyjmę pieska!

mieszkam w województwie warmińsko-mazurskim, chętnie przyjmę szczeniaczka do domu, byłabym wdzięczna za możliwość dowozu zwierzaka ( okolice Lubawy) i uprzedzam-nie jestem zainteresowana adopcją, ponieważ nie mam możliwości dojazdu do innych miejscowości. jeśli ktoś chce może pisać w tej sprawie na e-maila. Pozdrawiam

http://allegro.pl/item837202460_piesek_szuka_domu.html Moze jakos sie dogadasz z dowozem, to nie daleko od Ciebie - 30km ;)

pisałam już dawno do tej Pani, ale niestety nie odpisuje a kontaktu telefonicznego nie ma....

Moze zalicytuj. Bedzie musiala wtedy zareagowac... Nawet jakbys musiala sie po pieska wybrac, jakby nie miala mozliwosci dowiezienia Ci to napewno jakis tam bus kursuje do Ostrody. A pieski sa naprawde cudne ;)

Wiem bo bardzo mi się podobają:) ale autobusem psa można przewozić???

jasne, ze mozna. kupujesz dla niego bilet i jedziesz

wow-pierwsze słyszę:) ale dzięki-dobrze wiedzieć;) najgorzej tylko będzie, jeśli ta kobieta nie ma dostępu do neta i porozdawała te psy... ktoś jeszcze ma propozycje?

jak zalicytujesz to prawdopodobnie dostaniesz jej dane ;) Autobusem jak najbardziej mozna pieska wiezc - jak na kolanach (a tak przeciez bedziesz wiozla) to za darmo nawet. Wystarczy jakis zdezelowany recznik, moze dwa i heyah. Tylko lepiej, zeby tuz przed podroza nic nie jadl ;) 30 km to niewiele ;)

Możesz tez ze schroniska wziąć pieska. Na pewno znajdziesz szczeniaki.

pewnie ze mozna z pieskiem jechac....ja sama iedys tak jechałam z moim....siedział u mnie na kolanach......zalicytuj pieska,jesli juz ich nie ma to i tak nic nie tracisz

wszystko fajnie-tylko problem jest następujący: nie posiadam konta na allegro, posiada je mój chłopak i od niego pisałam do tej Pani a więc nie mogę zalicytować tego pieska. gorzej by było jeśli Pani już ich nie ma i wystawi mu negatywa za licytację czy coś. ja się na tym nie znam i nie mogę się tak rządzić jego kontem... :(

Autorko, zawsze namawiam znajomych do wizyty w schronisku w takich sytuacjach. Tak fajne psiaki czekają tam na dom... Poszukaj w necie najbliższego Tobie i w drogę :)

byłam już nie raz w schronisku i zawsze były szczeniaczki i zawsze sprzątneli mi je z nosa dla tego już wiecej nie jeżdże do schroniska tylko wole od prywatnego własciciela

ta osoba co pisała coś o mszy podszywa się za mnie. nie mam zamiaru krzywdzić zwierząt! a u mnie w domu są bardzo dobre warunki na przyjecie psa. i nareszcie kiedy mogę go przyjąć to w pobliżu nie ma żadnego:(

a czemu upierasz się przy szczeniaku?

A poza tym... przeszukaj dobrze Allegro. http://allegro.pl/5344_psy.html?id=5344&order=d

mam pieska do oddania raczej mieszaniec, ale w gruncie rzeczy nic nie wiadomo został wyrzucony na ulicę nie wiadomo w jakim jest wieku, ja mu daje 5-8 tygodni niestety nie daje żyć mojemu kotu (jak to szczeniak)

Weź psa ze schroniska albo jakiegoś kundelka któego nikt nie chce. Nie bierz, nie kupuj żadnych rasowców - bo je i tak ktoś kupi, a biednych kundli nikt nie chce.

ja mam pieska!!!znajdę śmietnikowa:O ma gora 3mc, jest brązowy i ma sliczne oczka wieczorem poslalabym fotki

więc dziewczyny jeśli macie to ślijcie zdjęcia na mojego e-maila i opiszcie skąd jesteście itp.

mój jest brązowy i ma bardzo krótką sierść w większości przypadków załatwia się na podwórku, ale niestety mamy jeszcze wypadki, zwłaszcza nocą (tutaj mogę strzelać, że psiak jest bardzo młodziutki, bo jeszcze niewiele rozumie) jest zaszczepiony (jeden raz), kolejne szczepienie będzie miał za 2 tygodnie jest też odrobaczony (robaki w nim hulały) i odpchlony

daleko mieszkasz od Olsztyna? na wszelki wypadek pytam :)

odezwe sie wieczorem na maila-jak bede miala zdjecia

ja mieszkam w okolicach Lubawy a Lubawa jest jakieś 65 km od Olsztyna

wysłałam ci maila:)

:D otworzyli nowy bar w okolicy ? że nie ma już psów ?

z mojej strony dowóz gwarantowany dodatkowy stres dla takiego malucha nie jest raczej najlepszym rozwiązaniem zapomniałam zapytać: chcesz pieska do domu czy na podwórko? (mój znajda jest tylko i wyłącznie do domu - nie przeżyje na dworze doby) nie obrazisz się mam nadzieję jeśli zapytam ile masz lat:)? szukam kogoś odpowiedzialnego i w 100% pewnego faktu jakie kłopoty są z wychowywaniem szczeniaka Dam tutaj niezbyt przyjemny przykład: Młoda para: ona 20 lat, on 23 bardzo chcieli mieć psa Na początku coś wielkiego, zastanawiali się nad dogiem później trafił się im młodziutki szczeniaczek już pierwszego dnia chłopak nie wytrzymał psychicznie i pies latał po pokoju, do tego dostał kilka kopniaków za niesubordynację Za to dziewczynie po kilku dniach znudziło się wyprowadzanie psa na siku i był wyprowadzany na balkon, a za każdą wpadkę w domu był bity :( Nic dziwnego, że jestem wrażliwa na nowych właścicieli :(

dodam tylko, że szczenię kundelka małych rozmiarów nie było ich stać nawet na dobre jedzenie dla niego:(

bardzo ładna sunia ale nie mam dojazdu do olsztyna

zalicytowac mozesz z konta chlopaka :) Znaczy jego o to poprosic, potem on Ci przekaze dane pani i juz sama zalatwiac bedziesz ;) Negatywa na pewno nie wystawi, nawet jesli juz pieskow nie ma!! Znaczy no negatywa zawsze mozna wystawic ;) Ale w tym przypadku nie bedzie miala zadnych podstaw ;) Poza tym tak male koszty poniosla tej licytacji i nawet w przypadku zalicytowania bardz niska prowizje zaplaci wiec nie ma problemu. Od razu widac, ze to nie jest aukcja dochodowa, ze ma na celu znalezienie dobrego domu dla pieskow ;)