a mnie się ZNOWU dziś popsuło auto

ja chyba zwariuję - 5 raz w ciągu 4 miesięcy. Nie zapaliło i tyle :( Mam dosyć :(

to sobie kup nowe

Nie mam za co. I dobrze bo w sumie jak nie nowe to nie warto kupować bo i tak by je zniszczyli albo by mi coś zrobili bo nie doceniam niby że mam auto. Takie rzeczy. A na nowe mnie nie stać i już. Bo nie doceniam że mam auto? A co ja mam docenić? Za darmo to auto?

przytyrany jesteś:D

pewnie to klątwa Bachledy! :D :P

Jestem załamana :( Jutro miałam jechać do urzędu tym autem, ale co - muszę wzywać mechanika. I chwała Bogu , że w garażu się popsuło bo znowu holowanie to bym już nie przeżyła :( I widzicie - chciałam zapłacic uczciwie rachunki, ale znowu nie zapłacę bo mam popsute auto i nie może być ono popsute. No a cna ile mi starczy 500 zł zasiłku dla bezrobotnych. Nie wiem. Chyba se mieszkanie za to opłacę i zupę będę mieć codziennie pomidorową . Dosłownie z takiego państwa jestem. Chyba przez to mi sie popsuło, żeby nikt z rodziny prezenta nie dostał na święta bo przecież jak pójdę to i tak zeżre mi mechanik wszystko co miało być na prezent :(

trzeba było kupić hondę a nie jakieś europejskie gówno

to znak z niebios że czas na zmiane auta

No bo wiecie ja przez nauczycieli wiejsko miejskich siedzę w domu. Przez dupy nauczycielskie, które są albo nie dostały się na stołek dyrektorski przez to nie mam co jeść. jeszcze przez szachraje takie wyleciałam i 4 lata byłam maltertowana psychicznie - AMEN :( No i nie zamierzam cipom i takim tam róznym BAchledom ustępować to nie umiem wyjechac od roku już. Bo raz mam konto w banku, a raz nie. A chuj srał wasze konta i wasze banki całe jak dla mnie. A bak w tym aucie też :( dosłownie :(

No i za co mam to zmienić człowieku? Do czerwca 2010 musze spłacić kredyty rózne bo po mnie? Co to w ogóle ma być? Nie no załamałam się tym samochodem. Chyba mi znowu spadł pasek od alternatora - ani chybi :( Ale chwała Bogu Najwyższemu, że w garażu. I tyle :(

już go 2 razy holowałam - klątwa bachledy - ani chybi :( tej pizdy :( Miała zbierać szmaty i tyle. Bez 2 zdań. Myślała, że stanie się cud. Jaki? Nie wiem. To sie miała modlić, żeby sie z nią ożenił, a tak?

wiecie co - ja mam nadzieję, że ja wyjadę bo co? Jak ja takim autem NAWET do pracy żeby. Jak? Nie ma szans. Jeszcze z rok, dwa lata temu chodziło, a teraz? 2010 a nowsze za co? I już dawno mnie miało nie być. DAWNO! Ale się nauczyciele postarali. Boże święty. A teraz miałam zapylać piechotą w tym roku. I teraz wszystkie te wieśniary na mnie wiecie, że piechotę odrzucam , że tak napiszę. No jak już mam prawo jazdy i auto bez wypadku śmiertelnego to mam piechotą chodzić, a jak nie miałam to zapierdzielałam 10 km wiecie piechotą ową. To wtedy miałam dostać tzw. RICHTIG piechotę. Ja już nie mogę z tym wiejskim downizmem. A najbardziej nienawidzę tych wszystkich łajzów, którzy tu przyszli z miasta. Ci sobą prezentują poziom wiecie - ZŁODZIEJSTWA i OBŁUDY ZAKŁAMANEJ. Ja przynajmniej jestem ze wsi a oni? Ni to ze wsi ni to z miasta? Oby ich piorun trafił za te ostatnie 4 lata. Miasto 20 tys ludzi - ale miasto. Mieścinka. I jedyne co potrafią to sie zmawiać i się mścić - tyle umieją :(

i rób to!

Nawet gdybym miała schizofrenię to w Polsce ją wyleczę - akurat. Zapadnę na schizofrenię - to na pewno. Jeszcze 2 lata i koniec OBY. I już nigdy nie będę musiała widzieć zakłamanej mordy mojej matki. A rodzinę jaką mam obrzydliwą? Ale co w tych ludziach siedzi- bo to jest analiza psychologiczna. Woli okraść mnie - osobę samotną niż wyjechać do pracy na zachód i uczciwe zarobić. A na Polskę pluje i tak to co jej szkodzi? To takie myślenie jakieś skurwiałe - nie wiem. Ale matkę mam taką samą - takie kurwy ze wsi. Ale dobrze się mają. Matka dupę dała na dwoje dzieci, a bratowa ta poprzestała na dupie. Hmmm...jednak na wsi miałam siedzieć z tego wniosek. Tu dupa i takie myślenie ma przyszłość. Od chuja do chuja. I tyle :(

No ale zawsze chciałam mieszkanie w mieście i cipa zboczona (moja matka) nmnie w chuja robiła, że mi mieszkanie kupi. jak ja bym jej wpierdoliła w ryj za te kłamstwa. Od razu po studiach miałam wyjechać. Ale sobie po mnie pojechały kurwy szkolne ze wsi - jak po chuju - dosłownie :( A czy ja jestem chujem? :(