Wszystko przez moja niesmialosc

Jakis czas temu pewien chlopak pisal do mnie smsy i chcial sie spotkac ja oczywiscie sie na to nie zgadzalam bo ogolnie boje sie takich spotkan. po pewnymczasie wyszlo na jaw ze to kolega mojego szwagra i ze mnie i widzial gdzies tam i chce sie spotkac i ma od niego moj numer telefonu. jak sie o tym dowiedzialam to sie strasznie wscieklam no i napisalam do niego smesa co oni mysle. teraz po dluzyszym czasie bardzo tego zaluje a to dlatego ze go skreslila tylko dlatego ze pracowal z moim szwagrem i sie balam tego ze jak by cos miedzy nami bylo to rodzina by sobie jaies glupie zarty robila ze mnie.

to napisz mu sms ze za tamto przepraszasz i ze jesli chciałby z Tobą pogadac to niech napisze albo zadzwoni jest to nie zobowiązujace i niekompromitujące ot zwykły sms :) a moze coś zadziała, jeśli nie no to trudno....

problem jest w tym ze ze zlosci wykasowalam jego nr telefonu

idź do szwgra jak gdyby nigdy nic i zapytaj czy moze dac Ci numer tamtego kolegi albo wyslij siostrę nawet jeśliby mieliby się smiać to olej, raz się zyje ja też jestem nieśmiała a zdarzyło mi się robić rożne numery :)

a jak się wstydzisz to wyslij szwagrowi sms typu: potrzebuję numer telefonu ..... jak mozesz to mi wyslij, pa

najlepsze jest to ze co niedziela sie widzimy w kosciele i sie na siebie patrzymy i wiemy kim jestesmy a tak naprawde sie nie znamy nigdy nie zostalismy sobie przedstawieni tylko z tych smsow

dobre :) jak ze starego przeboju " znamy sie tylko z widzenia ..."

Mozna tak powiedziec:-)