kociaczek-86 0 Napisano Grudzień 7, 2009 Nie wiem co jest leprze dla mnie i córki, gdyż z mężem jesteśmy krótko po małżeństwie, mamy 16-miesięczną córeczkę i chce wziąść z nim rozwód z jego winy gdyż mnie bił i mam obdukcje, jednakże słyszałam,że trwa to długo nawet latami, jest wyciąganie brudów itd... I nie jestesm pewna czy dam rady a raczej czy się to uda i czy to wogóle ma sens. Przy czym mąż wyczyśćił nasze wspólne konto i zrobił tak, że niemam dowodów ile było dokładnie na końcie, przytrzymuje u swoich rodziców moje i dziecka rzeczy i mówi,że odzyskam je gdy wezmę z nim rozwód polubownie. Przy czym starać może się nie stara bynajmniej nie tak jak ja bym tego chciała, ale cały czas pyta się o córkę, tęskni za nią a ja nadal go kocham ... I się zastanawiam czy dla świętego spokoju i dobra dziecka nie wziąść rozwodu polubownie?! Prosze pomóżcie mi!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WZIĄĆ WZIĄĆ WZIĄĆ Napisano Grudzień 7, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pozzzzzzzzzzzzzzzzzz Napisano Grudzień 7, 2009 nie rob tego . masz dwie sprawy , 1 polubowna a 2 z swiadkiem zabierz jakas kolezanke i obdukcje, ogranicz mu prawa rodziecielskie i zrob rozdielnosc majatkowa mimo ze nic wspolnego nie macie. niech sie zgodzi tez na paszport bo potem dziecko nigdzie nie wyjedzie. i rozwod z jego winy , i wcle nie jest tak strasznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kociaczek-86 0 Napisano Grudzień 7, 2009 tylko ze nie mam tu taj zadnej kolezanki, to wszystko wydazylo sie zagranica niestety ... A jesli chodzi o rozdzielczosc majatkowa to jak wczesniej na pomknelam , ze mielismy wspolne oszczednosci, ktore on ukradkiem wzial, a co do innych rzeczy to jest wszystko u jego rodzicow. A nie chciala bym tego stracic gdyz pracowalam i sa to rowniez moje pieniadze jak i rzeczy za ktore zaplacilam!! A boje sie ze on jest sprytniejszy i tych rzeczy wlacznie z pieniedzmy nie zobacze :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem cię Napisano Grudzień 8, 2009 Nie rozumiem jak można kochać takiego tyrana. Facet który podnosi rękę na kobietę- matkę swoich dzieci jest nikim może ewentualnie śmieciem. A ty się zastanawiasz czy mu nie darować! Jasne niech mu to ujdzie na sucho i każdemu innemu też! Wtedy faceci nigdy nie będą kobiet szanować. Wiesz co ci powiem? Byłam w podobnej sytuacji. Wyszłam z domu tak jak stałam jak to mówią w jednych gaciach. Nie miałam litości bo facet jak bije też jej nie ma. Poszłam na policję powiedziałam że nie chce oddać moich i dziecka rzeczy no i poszłam po nie z policja. Był potulny jak baranek. Większość kobiet mści się na facetach którzy rzeczywiście są nic nie winni a tym którzy zawinili jakoś to uchodzi. Zrobisz jak uważasz ale ja bym nie odpuściła. Chyba że czujesz się również winna tego co się działo. To juz inna historia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego zaraz Napisano Grudzień 8, 2009 Ja bym się na twoim miejscu zastanowiła, czy mu wierzyc, że ci odda te rzeczy po tym "plubownym" rozwodzie. Mówic to on sobie może, a jak dostanie rozówd jaki chciał, to moze zmienic zdanie. Dlatego uważam, ze powinnaś sie starac o rozwód z jego winy, i gromadzic dowody. To wyczyszczenie wspólnego konta też jest dowodem przeciw niemu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma już spraw polubownych Napisano Grudzień 8, 2009 kozy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milejdi-83 Napisano Grudzień 12, 2009 bil cie tak?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kociaczek-86 0 Napisano Grudzień 19, 2009 tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rozwódka z dzieckiem 0 Napisano Grudzień 21, 2009 tak ,weź bez orzekania o winie ,bo może na prawde to trwać długo,a po co masz tracić nerwy ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach