Samotność.. jak sobie z tym radzicie?

Witam .. mam 19 lat .. od 4 miesiecy sama ..... czuje sie strsznie, nic mnie nie cieszy nic mnie nie bawi ... do okoła same pary .. podobnie wszystkie kolezanki ... chociaz powiadaja mi ze jestem ładna i mam sobie to cos .. dziewczyna z rozsadkiem .. mimo to sama .. jak juz to lataja za mna cwaniaczki a ja potrzebuje odpowiedniego faceta .. nie ma z kim gdziekolwiek wyjsc .. do kogos sie przytulic ... łzy same ciekną .. Kto tak ma? jak sobie z tym radzicie?

Mam dokładnie tak samo jak Ty... ostatnio mogłam byc z fajnym chłopakiem, ale wszystko zaprzepaściłam..nie wiem czy z własnej winy, czy też nie... i od tego momentu czuje to, co Ty. Nic mnie już nie cieszy, nie potrafię normalnie funkcjonowac... I nie umiem sobie z tym poradzic, niestety...

Mam dokładnie tak samo jak Ty. Ostatnio z niczego nie umiem się juz cieszyc.. Nie potrafię normalnie funkcjonowac... Wszystko głównie przez to, że chyba z mojej winy(?) zaprzepaściłam szansę na fajny związek... Najgorsze są wieczory, kiedy nie umiem powstrzymywac łez, one same się cisną do oczu... Ech, masakra. Ja na razie nie umiem sobie jeszcze z tym radzic.

Nie obchodza mnie tutaj głupie komentarze ... tylko licze na poważne odpowiedzi ;/

Sysuniax, a Ty znalazłaś jakiś skuteczny sposób na samotnośc?

Kika-kika Mamy podobnie :( nie umie opisac tego bólu :( łzy same do oczu cisna ... mam wrazenie ze marny mój los .... wszystko do okoła takie szzcesliwe ...ehh

Kika własnie nie ... i dlatego zwracam sie tutaj o radę ... mam pasje owszem ale i to ostatnio lezy nietkniete ... na imprezy nie ma z kim isc bo przyjaciele maja swoja ukochana osobe a ja nie bede szła na przyczepke ... wsrod znajomych udaje ze jestem happy .. smieje sie.. ale tak naprawde chce mi sie płakac... a jak trafiam to na samych cwaniaczków ... co tylko chca przeleciec ... chce prawdizwego faceta ..

Kika-Kika Ile masz lat?

Doskonale wiem, co czujesz... Ja się męczę z nieszczęśliwym zakochaniem już trzeci miesiąc. I od tej pory nie zmieniło się totalnie NIC :( Ale trzeba wierzyć w to, że może coś się zmieni... Podobno 'wiara czyni cuda'...

18

ja juz nie mam na nic nadzieji ... cos we mnie pekło ... byłam z kims dobre 10 mies ... zostałam okłamana, zdradzona ... i porzucona ............ Mimo i tak duzego powodzenia nikogo nie mam ... podobnie nikt nie dzwoni nikt nie pisze ... telefon rzucony w kat ...

Mam nadzieje ze sie jeszcze ktos wypowie :(

O... Gacie Spadaj z tego tematu ! nie potrzeba mi Twoich szczeniackich tekstów ...

Temat fajny, więc też mam nadzieję, ze ktos sie wypowie... Może doradzicie cos, co pozwoli zapomniec badz wprowadzic jakiekolwiek ozywienie w nasze udręczone dusze?

Jego nick mówi sam za siebie ;] Na głupotę nie ma rady.

Wiem wiem .. widziałam juz nie raz jego pojechane teksty ... Sama mam nadzieje ze sie przyłączy wiecej osób.. że cos cokolwiek powie .. Mysle, że wtedy bedzie lzej na sercu ..

Wy młode jesteście a co ja mam powiedzieć? Też źle nie wyglądam, dziewczyny zwracają na mnie uwagę do czasu kiedy nie zobaczą, że niezbyt zamożny jestem. Trafiłem na takie dziewczyny albo te które kogoś do zabawy na chwilę potrzebowały i co mam powiedzieć. w y młode jesteście a ja mam tyle lat co w nicku :-(

Jak do chuja pana można mówić o samotności 4 miesięcznej????? A czym jest samotność 14 letnia????? No czym!

nie macie tak zle-ja mam 22 i cale zycie sama... wy przynajmniej mialyscie jakies zwiazki za soba, ja nic, pustka. na sylwestra tez nie mam gdzie isc bo nie mam z kim:(

widzisz autorko ty tylko 4 miesace a ja 26 lat czyli cale zycie

Ech... miłość to tylko cierpienie...