Becikowe a zaswiadczenie

Czy któraś z Was już była z zaświadczeniem u swojego ginekologa? Moja bratowa jest w ciąży u lekarza była na pierwszej wizycie w 6 tc, i podczas drugiej wizyty powiedziała lekarce o tym zaświadczeniu a ta twierdzi że o czymś takim nie wie i a dziś jej zaniosła to zaświadczenie i pokazała i ta na nią z pretensjami ze ona nie będzie nic wypisywać i że w internecie głupoty piszą. Czy Wy także miałyście takie problemy?

Ja pokazałam mojej dr to zaświadczenie i jedyne co powiedziała to to, że chciałaby wypisać dopiero wtedy gdy urodzę, żeby wpisać w tym zaświadczeniu właściwą ilość wizyt w I,II i III trymestrze ciąży :)

Dzięki, tez jej mówiłam że wszystkie wizyty ma w karcie i żeby się nie stresowała ale swoją drogą po co lekarze robią problemy kobietom, zamiast wytłumaczyć co i jak.

Nie, nie miałyśmy problemu. A bratowej powiedz, żeby powiedziała tej babie, że nie wyczytała tego w internecie, tylko usłyszała np w radio i zadzwoniła do Urzędu i panie potwierdziły, że bez tego zaświadczenia nie otrzyma becikowego.

Wysłałam jej artykuły z gazety prawnej niech jej zaniesie i niech sobie baba poczyta.

ja rodzilam w tychach moj ginekolog tez o niczym nie wiedzial a w urzedach nie chcieli zadnego zaswiadczenia i bez problemu dostalam becikowe:)

barbaro a kiedy rodziłaś??

Jak wyjaśnia MPiPS, kobieta, której 10. tydzień ciąży będzie przypadał po 31 października br., będzie musiała przedstawić zaświadczenia lekarskie, natomiast kobieta, która po 31 października będzie w ciąży dłużej niż 10 tygodni, nie będzie miała takiego obowiązku. Dlatego Barbaro załapałaś się na stare zasady.