Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uleczona w mig

moj sposob na bol po zdradzie

Polecane posty

Gość odp prosze...
ja wiem co ja mam z dzieckiem zrobic. i tylko pytam, grzecznie a co, oodajecie do Domu Dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
... nie - mamy zamiar odsprzedac sasiadom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrehehe
prawidłowo postąpiłaś! Jesteś bardzo odważną kobietą:) 15 000 zł w miesiąc !!! Jak? -jest to sposób udowodniony matematycznie,wejdź na: http://chomikuj.pl/WSZYSTKO_ZA_FREE i przekonaj się,że było warto poświęcić minutę czasu na wejście na tą stronę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp prosze...
o jezzzu to nie mozesz napisac? przeciez jestes anonimowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjujiciek78
teee, Uleczona nie napisze co zrobila ze swoim dzieckiem bo to zepsulo by jej reputacje,heh baby!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
na twoje grzeczne pytanie czy oddamy do domu dziecka udzielilam tak grzecznej odpowiedzi na jaka tylko bylo mnie stac.. powiedzialam przeciez ze sprawa dziecka jest rozwiazana - po mojej wyprowadzce zadzwonilam i poinformowalam go w jakie dni tygodnia i na jaki czas bede go przywozic. na razie jest ok choc on z poczatku mowil (zlosliwie )ze te dni nie bardzo mu pasuja - ale zostalo przy moim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp prosze...
a Ty wogole to pozwolisz mu widywac sie z synkiem? dziekuje za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp prosze...
a Ty wogole to pozwolisz mu widywac sie z synkiem? dziekuje za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
tak nie moge zabronic mu widywac dziecka poza tym robie to bardziej dla malego niz dla niego - maly go kocha jak szalony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
nie moge mu zabronic zreszta robie to bardziej dla malego ktory niestety za ojcem szaleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to rozumie tak
nie no list super:) ha ha....uśmiałam sie ale trafiłas w SEDNO;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety które kradną mężów
to zwykłe kur..y, srał je pies, los się obróci przeciw nim i keidyś to one będą porzucone dla kochanek młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezły ten list:) A czy ty naprawdę go jej wręczylas i te rzeczy meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
nie pisalam juz ze nie wreczyla... i dzieki bogu:) .. choc pisalam go z takim zamiarem sums sumarum to ja sie wyprowadzilam i tez dzieki bogu :) mam teraz spokoj i nowe otoczenie - nic mi go nie przypomina forse wladowana w tamten dom (ogromna- i tylko moja) przebolalam w ciagu tygodnia teraz nie zaluje juz niczego jestem szczesliwa ze przejrzalam na oczy a do kolezanki wyzej pomysl jak mozna komus ukrasc meza???????? malzenstwo to nie akt wlasnosci jesli cie kocha to nie zdradzi jesli nie to sie modl zeby odszedl do tej innej po co ci taki debil??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia jestes i zalosna
ja bym go wypierdolila na zbity ryj a ja za klaki w blocie wytargala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica-szmacica
Super ! I tak wlaśnie powinno być ! Ja "swojego" spakowałam dokładnie 2 mce temu jak się dowiedziałam że ma kochankę od paru miesięcy..A w oczy kłamał, że jeste niepoważna, że jak ja mogę tak myśleć, że on mni i dziecko kocha, że on ni ema czasu... Niestety znalazła się taka jedna kochanica-szmacica, on właściwie taki sam - bo ja niestety nie toleruję, nie akceptuję i nie będę miała w swoim gronie i życiu tego typu poczwar... - i hop siup..wiadomo.. Wywaliłam, dałam w pysk i powiedziałam jak nigdy w życiu do niego -wypierd..... I wiecie co? On się na to na mnie obraził...że ja go tak potraktowałam... Kochałam go szczerze, najbardziej...i tak niestety jest wciąż...dziś też przez niego płakałam...ale nie mogę sobię pozwolić na życie z kimś kto tak sprawę załatwił....On nawet nie powiedział od siebie "przepraszam", dopiero jak mu o tym powiedziałam...i to on jest teraz urażony...brak słów..a byłam z nim 8 lat... A jej..czyli kochanicy-szmacicy napisałam grzeczny list, że gratuluję doskonałego wyboru kandydata na partnera..że nie będę stała na drodzę by sobie życie układali...podziękowałam i dodałam "pamiętaj, że łózko ma zaledwie dwa metry..a życie jest znacznie dłuższe" Tak jest ! won szmaciarzom i szmacicom...niech się stroją i pięknią tylko na jeden wieczór w tygodniu...niech nie mają problemów...ciekawe co będzie jak będą musiały prać gacie po kochanku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama wychowuję moje dziecko
pozdrawiam i życzę powodzenia. U mnie było troszkę na odwrót, to ja spakowałam i wystawiłam za drzwi z naszego domu, który budowaliśmy wspólnie, więc nie maiłam się zamiaru wyprowadzać. Kocham ten dom, więc nie widziałam potrzeby, żeby jakaś sucz po nim ganiała. Spakowałam rzeczy wyprane i niewyprane do walizek i wystawiłam za drzwi. Niech ta miłość im kwitnie wraz z niewypranymi skarpetkami:):):), pomyślałam weź go całego, to Ci bokiem wyjdzie:):):). Hm masakra, jak mnie prosił, żebyśmy nie brali rozwodu, bo nam to do niczego nie potrzebne:):)::) nie ta Pani wiedziałam od razu, a miałby wymówkę. Z mety wniosłam sprawę o rozwód, wolny niech będzie niech się żeni, przecież życzę mu tylko szczęścia. Nie ożenił się chociaż mijają lata. A nas czyli mnie i dziecko nęka:):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
no coz my mieszkalismy u jego matki :( wystawienie walizki za drzwi lub zawiezienie jej pewnie i tak by nic nie dalo po jakims czasie i tak by wrocil bo to w koncu jego rodzinny dom ...a ze wyremontowany za moje pieniadze to juz inna bajka owszem gdybym sie uparla to by mnie z niego nie ruszyl ale to byloby bez sensu to co zrobilam - w moim wypadku bylo jedynym logicznym wyjsciem z calej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
szczery ... po prostu sie ratowalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michalina36 lat
Podziwiam Cię za odwagę. Odwaga to jedno, a drugie aby odejść to trzeba mieć fundusze. Zarabiam 1500 zł m-cznie. Wynajem kosztuje ok 1000 zł .Nie mogę się wprowadzić do rodziców, nie ma miejsca. Nie mam innego wyjścia muszę z nim być. Mieszkanie jest jego wlasnością, rodzice przepisali. Owszem jestem zameldowana z dzieckiem.I tu mam mnie w garści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleczona w mig
to prawda ze finanse to spory problem - ja zarabiam ciut wiecej ale i tak by mi niestarczylo gdybym po jego ostatniej zdradzie nie zaczela odkladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i za takimi kobietami tesknie
BRAWO! Masz kobieto klase, nie dasz sie w chuja robic ;) ani soba pomiatac! Przywracasz wiare i szacunek kobietom - zonom :D Powodzienia!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i za takimi kobietami tesknie
chociaz troche sie dziwie, ze 1 zdrade wybaczylas, bo nie od dzis wiadomo, ze jak zdradzil raz, zdradzi i kolejny tylko kobiety naiwnie wierza, ze facet nagle sie zmieni! Jeszczea raz powodzenia i szacun dla ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i za takimi kobietami tesknie
bo albo sie jest szmaciarzem albo nie, taka prawda!!! Albo ma sie to we krwi albo nie, albo ma sie szacunek dla wlasnej kobiety albo nie i zadne wybaczanie czy dawanie szansy tego nie zmieni. Scierwo zawsze bedzie scierwem chocby nie iwem jak sie kamuflowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jocker
nie jesteś autorką tego listu. Ja już dawno go czytałam na forum ZDRADA-PORTAL ZDRADZONYCH Oklamalaś, więc trudno mi uwierzyć w dalszy ciąg twojej opowieści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak to jest......Chyba najgorsza jest w tym wszystkim bezradność i świadomość,że to co było już nie wróci. Trudno zrozumieć, trudno wybaczyć, trudno zacząć żyć od nowa, zbudować cały swój świat od początku. Ja tak nie potrafiłam, musiałam go odzyskać. Zamówiłam rytuał na urokmilosny24.pl no i się udało. Ale jeśli mam doradzać, to czasem lepiej przeczekać ciężki okres i spróbować z kimś nowym niż na siłę odzyskiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate1a198
Mówię Wam jedną z niewielu osób która zna się na magii jest wróżka Sigita. Opowiedziała mi jak zrobić skuteczny rytuał miłosny i co ważne zadziałało!! Chłopak w końcu mnie zauważył i teraz ciągle adoruje. Kontakt to tej Pani jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×