allegro co mam otym myslec/

niedawno kupilam plaszczyk na allegro 200zl, wplacilam kase na poczcie 2 grudnia i w poniedzialek napisalam do babki maila czy doszla kasa i kiedy moge sie paczki spodziewac, nie odpisala, wiec dzwonilma do niej na numer ktory podala na aukcji, dzwonilma 5 razy nie odbiera, kurcze zastanwia mnie czy to oszustka czy co/ czemu nie odpisuje..

a jakie ma komentarze?? i co wczesniej sprzedawala?? zglos do allegro to oni zawiesza jej konto i poprosza o wyjasnienie - na pewno sie odezwie

ma 53 komentarze z 3 to negatywy a 50 pozytywów, moze sie jeszcze odezwie albo wyslala juz te paczke nie wiem

słuchaj nie kazdy zyje tylko allegro. wplacilas jej kase tydzien temu. podejzane jest ze nie odbiera telefonów ale to bylo dopiero tydzien temu, ja bym dala jej jeszcze czas.

wiem dam jej czas, eh moglam kupic w sklepie plaszcz a sie skusiłam

nie wiem ile idzie kasa poczta ...ale powinna cokolwiek napisac...jak na 53 ma 3 negatywy no to niezbyt dobrze:>

nie doczytalam, ze na poczcie wplacilas - z poczty niestety kasa to moze isc i 7 dni - a teraz zblizaja sie swieta wiec moga miec wieksze zastoje

najszybciej dochodza przelewy np. z konta...pieniazki sa juz na 2 dzien :) poczta niestey 7 dni i to tylko pracujace:( ja sprzedaje na allegro...a zarazem i kupuje...wiem cos na ten temat ludzie niektorzy sa niedopowiedzialni...ale nic sie na to nie poradzi... napisz do allegro...o tej sytuacji i zobaczysz co oni Ci odpisza a swoja drogą bedziesz dalej czekala...jak chcesz to napisz do mnie moze razem cos wymyslimy:) pozdr

Ja jak sprzedawałem buty,to na kasę czekałem ponad 2 tygodnie :o Ale w końcu doszła :)