Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

HERITA

MOJE ŻYCIE nie tak miało wyglądać... kto ze mna?

Polecane posty

mam 23 lata, mąż przychodzi z pracy, zje obiad i spi, a ja jestem na chorobowym, niedosc ze sama caly dzien to wieczorem tez. jestem mloda i tak ma byc juz zawsze? z drugiej strony inna opcja człowiek ktory ma za duzo pracy tez narzeka ze jest zmeczony, inny jest samotny i tez narzeka, kazdy na cos narzeka czy jest ktos tu obecny kto jest zadowolony ze swojego zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje też nie...ale
co zrobić? za każdym razem kiedy próbuję być panią swojego losu, zmiany okazują się na gorsze i wpadam z deszczu pod rynne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkhkj
Ale masz problem. Wynika z tego, że nie potrafisz cieszyć się życiem, nie masz żadnych zainteresowań i jesteś próżna. Chciałabyś mieć w życiu wiele, nie robiąc nic, tylko czekając ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nieeeeeee
ja zecydowanie nie!!!!!!!!!!!zmieniłabym wszystko!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
Tak - ja jestem zadowolony z swego zycia , zawsze byłem ! mimo lat 45 zmeczony jestem mało kiedy , a juz na pewno nie bylem zmeczony majac 20 pare lat ! gdzie pracowalem na w sumie trzech jak by etatach , na sex zawsze sie czas znalazł i to nie jeden raz dziennie ! Dlatego mnie trudno zrozumiec jak ludzi mogą byc zmeczeni przychodzac z pracy > ? bedac zdrowymi dodac musze ! jak ? pracowalem jak fizycznie , tak umysłowo po czasem 18 godzin dziennie , ale zmeczony , by z zoną nie pofiglowac ? tego to ja nie znam !ale rozni ludzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak człowiek wychodzi za maz w wieku 22 lat:O ukiszeni za zycia...w tym wieku człowiek powinnien sie bawic rozwijac a nie gotowac obiadki zapracowanemu mezowi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
Po co Ci znac moje zainteresowania ? bo nie bardzo rozumiem ? Mogę nie miec zadnych ! z tych o ktore tobie chodzi , byle ten ktos kogo wybralem był obok mnie ! i juz jest dobrze - bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
zaoracowany maż - to dosc dziwne stwierdzenie , dlaczego to pisze , bo niedawno gralismy z chłopakami z górnikami a piłke nozną , górnicy po pracy na dole w kopalni w ciazich warunkach w scianie wydobywczej , dali nam nielze popalic , a po sparingu poszli na piwo , zmeczenia u nich nie widziałem - wiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
Ujme zatem to tak - wielu byle gówno zmeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roma Maxi K.
Ja lat 25, pracuje na pol etatu za 600zl., ciezko choruje i miesiecznie wydaje minimum 100 na leki, 350 szkola, telefon i nie mam kasy. Choroba utrudnia mi zycie na co dzien, popadam w depresje na okrete. Mimo, ze jestem atrakcyjna dziewczyna mam pecha do facetow i jestem sama. Ciagle przewijaja sie inni i nigdy nic dobrego nie wychodzi. Nie mam nic, nawet swojego pokoju, matka mnie ora, ze jestem stara i mam sie w koncu wyprowadzic, znalezc sobie meza i koniec. Chyba nie bede mogla miec dzieci, moj narzeczony zginal w wypadku 2 lata temu, zostalam z dlugami. Poznalam fajnego faceta, mieszka na drugim koncu Polski i zapewne spieprzy jak zobaczy na co choruje. Nie chce mi sie nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek....................
współczuje .... ale olej to ! usmiechnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sierpniowa panna
zmieniłabym wszystko po 1999 roku...echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie kobietkaaaaaaaaaaaa
Moje tez nie miało wyglądać tak jak wygląda, mimo tego że mam dopiero 22 lata :( Zmieniłabym wiele rzeczy... na pewno chciałabym zmienić swoje podejście... i swoja dobroć bo to mnie tylko niszczy, ja jestem dobra i co z tego mam? Męża chama, ktory wlasnie wykrecil mi reke :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zadowolona ze swojego życia :) nie mam pracy, niedługo znów popadnę w długi, nie mam mężczyzny zycia ani nawet mężczyzny dnia :D lubię samotność i generalnie mam pecha do znajomych. Aha i mam odstające uszy :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×