Poważny problem

Mam poważny problem. Gdy kładę się spać nachodzą mnie straszne myśli które nie pozwalają mi zasnąć. Mam wrażenie jakby coś działo mi się z sercem, albo wmawiam sobie, że coś mi się stanie. W kółko myślę o śmierci. To nie jest normalne. Aby zasnąć muszę mieć włączoną lampkę oraz jakiś film na komputerze. Boję się zasnąć z myślą, że się nie obudzę. Mam 16 lat a więc nie mam poważnych problemów. Męczy mnie to. Nawet jak jadę samochodem na trasie to boje, się że za chwilę będziemy mięli jakiś wypadek. Jeżeli śpię z kimś nie mam problemu żeby zasnąć. Chciałam iść z tym do psychologa ale mama powiedziała, że dadzą mi leki, a ja nie chce brać żadnych tabletek, iż wiem że grozi to uzależnieniem. Bardzo proszę o pomoc! Nie radzę sobie już z tym. Chcę w końcu normalnie zasnąć.

Prawdopodobnie masz nerwicę lękową. Masz bardzo dobry pomysł, żeby iść do psychologa. Mama nie ma racji, psycholog nie da Ci leków, nie ma takich uprawnień. Może najwyżej zaproponować konsultację z psychiatrą, ale przecież do brania leków nikt Cię nie zmusi. Powiedz psychologowi, że wolałabyś uniknąć farmakoterapii. Być może Twój problem da się rozwiązać poprzez psychoterapię.

Bylam u psychiatry z innego powodu ... wtedy tyo nie bylo tak nasilone takie ataki mialam 3 razy przez jakies 6 mscy wiec tylko wspomnialam...dala mi tabletki ktore matka mi kupila a ja wyrzucalam je przez okno... niechce sie truc...:|teraz mam tak codzien... ojciec co chwila sie czerpia ze cala noc lampka sie swieci... ja niewiem co mam robic to takie meczace jest :(