Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurzona praktykantka

Nasza opinia w Anglii czyli jak dobic Polke

Polecane posty

Gość Wkurzona praktykantka

Wszystko wydarzylo sie wczoraj jak juz konczylam prace.A pracuje w duzej korporacji.Jestem tu co prawda tylko praktykantka ale robie za sekretarke.Rzecz dzieje sie w Anglii w Londynie.Wczoraj kopiujac dokumenty stalam dluzsza chwile przy kserokopiarce i podslyszalam rozmowe mojego szefa z pewnym klientem.Rozmawiali o rozwoju gospodarki a potem przeszli na temat emigrantow w Anglii.Oczywiscie nikt mnie nie zauwazyl.SZef twierdzil,ze nie ma nic przeciwko emigrantom z Azji ale ma duzo przeciwko emigrantom z Europy Wschodniej.Myslalam,ze powie cos o Rosji lub panstwach typowo wschodnich jak Ukraina czy Bialorus,ale wymienil tylko Polske. :( Uslyszalam,ze Polacy sa bardzo nieokrzesani i ze szef byl przypadkiem wielu sytuacji gdzie zachowanie Polakow na ulicy pozostawialo duzo do zyczenia,ze krzyczeli do swoich kobiet i zachowywali sie jak lotry i chamy i ze nasz kraj jest zacofany i sloma nam wychodzi z butow.Nic co pisze nie jest przesada.Dokladnie tak mowil.Kurde zrobilo mi sie tak glupio,ze jestem z Polski. :( jak sprawic zeby nas Polakow inaczej postrzegano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiakkk
niestety juz mamy wyrobiona raczej negatywna opinie czasem mi tez jest wstyd kiedy jadac autobusem w uk polacy z tylu krzycza do wchodzacych pasazerow "drink,drink? nie,to spierdalaj".albo rozmawiajac na ulicy jedyne co sie slyszy to najbardziej znane polskie przeklenstwo...... brytyjczycy moga byc nami zmeczenie,szczegolnie jakimis wyrostkami ale nie mozna ulegac rowniez stereytpom wiadomo ze polacy sa tez wyksztalceni,cos osiagneli,potrafia sie zachowac....ale widac juz i oni podlegli uogolnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojajajajaja
nie staraj sie pocieszac gosia, malo kto tak o nas mysli...i to nie tylko w UK ale wszedzie za granica Jedyne co pozostaje to zmienic obywatelstwo i nie przyznawac sie do polskiego pochodzenia. Tylko ze nas akcent zdradzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiakkk
ale wlasnie nie mozemy sie wstydzic wlasnego kraju,wlasnego pochodzenia ze wzgledu na glupie opinie na nasz temat???? brytyjczycy mysla ze u nas taka bieda az piszczy,ze tylko pijemy,faceci bija kobiety,kobiety sa łatwe,wódka tania,na nic nas nie stać,dlatego tu przyjezdzamy itp.tak nie moze byc jak mnie sie pytaja skad jestem,mowie z polski,czesto slysze takie "ohhh" i koniec rozmowy...co to znaczy to "ohhhh"..takie oooo z biednej i zacofanej polski..... niech czegos wiecej naucza o polsce a nie opieraja opinie na niczym.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
I wlasnie dlatego, ze sie wstydzisz swojego pochodzenia, nigdy nie beda nas szanowac! Nikt nie szanuje ludzi, ktorzy wstydza sie swojej ojczyzny i pluja na nia w rozmowach. Wstydzic powinien sie ktos, kto ocenia caly narod po grupie niewychowanych idiotow, nie wspominajac juz o tym, ze przecietny Brytyjczyk nie odrozni polskiego od innego wschodnioeuropejskiego jezyka. A jak sie zachowuja Brytole? Kto mieszka w Krakowie wie jacy to nieokrzesani idioci, chociaz wierze, ze nie wszyscy sa tacy i nie oceniam calego narodu. Przyjezdzaja na weekend i jedyne co pamietaja z tego wyjazdu to nazwe klubu nocnego czy imie prostytutki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona praktykantka
Moj szef nie jest Anglikiem tylko Amerykaninem z Californii.I takie zdanie ma.Klient byl chyba stad,jakis Anglik.Nie wstydzilabym sie wlasnego kraju,gdyby nie to ze wlasnie tak nas postrzegaja.A dlaczego?Kto nam robi taka opinie?Ja nie mam akcentu polskiego wiec po mnie nie widac ze jestem z Polski.Czasami trudno ludziom zgadnac skad jestem.Urode mam bardziej skandynawska.Ale chcialabym kiedys z duma powiedziec ze jestem z Polski.Na ulicy nie przeklinam, zachowuje sie przyzwoicie,znajomych tez mam porzadnych tu.I badz madry i pisz wiersze.Czy mozemy cos zrobic zeby sprostowac ta ich opinie o nas i o naszym kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w NL
obawiam sie ze jeszcze przez dlugi czas tej opinii nie zmienimy. z prostego powodu: bo porzadni ludzie (tacy jak my:) ) nie rzucaja sie w oczy, po prostu wtapiamy sie w tlum, a tych wszystkich wiesniakow co tylko przeklinac i cpac i chlac potrafia niestety widac i slychac najglosniej... powiem wam ze ja nigdy w Polsce nie widzialam tyle prostakow co w tutaj w Holandii. czasami mnie krew zalewa jak widze jak sie zachowuja w miejscach publicznych. a wiekszosc z nich to alkoholicy, cpuny i uciekinierzy przed alimentami.... mnie tylko zastanawia kto takim wiesnikom daje prace....... a my jedynie mozemy samym soba polepszac opinie o Polakach az w koncu ktosa zrozumie ze w kazdym panstwie jest zarowno holota jak i porzadni ludzie..... ale ogolnie latwo niestety nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona praktykantka
Masz racje i zdaje sobie z tego sprawe.Ale przeciez kilka jednostek nie sprawi ze nagle zmienia o nas opinie bo my sie porzadnie zachowujemy i dajemy normalny przyklad.Spotykam sie tez z takim czyms ze jak ktos z Polski szuka pracy to ma male szanse bo jest Polakiem/Polka.I tutaj niby nie wiadc dyskryminacji ktora zreszta jest bardzo zakazana w Anglii.Jawnie nikt Ci nie powie: sorry ale pracy nie dostaniesz bo jestes z Polski.Ale jezeli maja innych emigrantow na to stanowisko to przyjma ich a nie Polaka.Spotkalam sie z takimi opiniami moich kolegow i kolezanek.Czyli dyskryminacja istnieje tylko nie jawna. Spojrzmy na inne nacje: Hiszpanow,Holendrow,Niemcow czy Litwinow. Nie krazy o nich zadna taka opinia jak o nas.Trzymaja sie razem,palcami nikt ich nie wytyka.Dlaczego w przypadku naszych rodakow tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praktykantka powinnas sie pochwalic ze jestes z polski i ze nie zawsze polacy sa jednakowi widocznie twoj szef nie mial do czynienia z innymi polakami i ma takie zdanie jak by wiedzial ze ty tez jestes polka to moze by zmienil zdanie wszedzie sa ludzie i ludzie wiec zalezy jakich sie spotyka a wiadomo ze jak sie ktos glosno zachowuje to sie wyroznia z tlumu i takich widac a anglicy to tez nie zawsze sa tacy kulturalni , sa jak inni ludzie i naprawde malo sie od nich roznimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 latkaaaaaaaaaa
Cos w tym wszystkim jest. Ja przyjechalam do Anglii prawie rok temu do chlopaka Anglika. Gdy ktos sie mnie pyta (czy to Anglicy czy inni emigranci) dlaczego sie tu przeprowadzilam nikt nie moze uwierzyc ze nie dla pieniedzy! Ludzie nie moga uwierzyc, ze mialam dobra i dobrze platna prace w Polsce, ze jest taka spokojna i kulturalna. Mysle, ze te ok 5 lat temu ludzie rzeczywiscie przyjezdzali tu dla kasy, wiekszosci Polakow nie wyszlo w Polsce wiec znalezli sie w UK. Pracuje niestety w fabryce (mam nadzieje, ze jak najszybciej sie to zmieni) i wiekszosc Polakow jest rzeczywiscie... nie wiem jak to ujac. Przeklinaja, weekendami pija, pracuje ile mozna i gdzie mozna. Chyba minie bardzo duzo czasu zanim Anglicy zmienia o nas opinie. Ale z drugiej strony. Moj chlopak i jego znajomi tez nie mieli najlepszego zdania o Polakach. Mysleli, ze wszyscy jestesmy tu dla kasy, ze pijemy duzo wodki, ze nasz kraj jest brzydki i zacofany itp Ale teraz po wielu wizytach w Polsce, po poznaniu moich przyjaciol jest dobrze :) Widzi, ze Polacy sa rozni, tak jak Anglicy. Ze swojej strony staram sie byc soba, chce zeby Anglicy mnie poznawali, poznawali nasz kraj i wszystko bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30 latkaaaaaaaaaa
i jeszcze jedno...ja nie wstydze sie, ze jestem Polka. I opinie o Anglikach tez mialam troche wyrobiona. Nawet nie wiem na jakiej podstawie! Ale kiedy widze jak dobrym czlowiekiem jest moj chlopak i inni Anglicy zaczynam rozumiec, ze o nas Polakach Anglik moze miec wyrobiona opinie rowniez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thygkl68
dokladnie! dlaczego stalas(pytam zalozycielke topiku)jak dupa i nic nie powiedzialac??? trzebabylo sie odezwac a nie stac jak glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona praktykantka
Bo oni mnie nie widzieli.By bylo ze podsluchuje potem.Poza tym co mialam powiedziec?Ze ja taka nie jestem?jeszcze z szefem mialam zadzierac?Ty co bys zrobila?Taka madra.Poza tym bylo mi glupio bo sama nic nie zwojuje tym ze sie postawie.No i jestem jednostka.Ilu Polakow gburow?Normalnych i porzadnych ludzi nie widac tylko burakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladygaga69
ja na szczescie,komukolwiek nie poweim ze jestem z polski to slysze ze polki sa ladne i zadbane a polacy dobrze pracuja,pewnie to tylko z uprzejmosci tak mowia,ale mnie juz to nie obchodzi, niestety,tych pijacych i przklinajacych widac najbardziej bo przeciez to o to im chodzi:byc zauwazonym,a ze robia z siebie idiotow to juz inny temat,ponadto, te rozmowy naszych facetow w autobusach:ty patrz,pedal, ja bym go k...a zastrzelil,wszystkich pedalow bym zabil itp, zero tolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To moglas sie odezwac
To moglas sie odezwac a nie teraz pisac ,co mozemy zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
wiesz co..mój maż dziś przeżył podobna sytuację.Pracuje w biurze jako jedyny obcokrajowiec, do tego Polak.Zdarzało się już że były rozmowy o obcokrajowcach, narzekania itp przez Angoli.Mój chłopak zazwyczaj z nimi dyskutował i co inteligentniejsi przyznali mu racje (lekarze) jednak dziś zadzwonił do mnie porządnie wkurzony.Mówi że ok godziny słuchał wywodów jednej cipy o obcokrajowcach (nie powiedziała wprost że chodzi jej o Polaków) że przyjeżdżają,nic nie robią itp.mówiła to wszystko przy nim,on się nie odzywał bo wiedział że ta akurat kobieta jest za tępa i ograniczona żeby nawet kogoś wysłuchać.Powiedział mi że idzie z tym do managera bo ma już dosyć,czuje sie przez to bardzo niekomfortowo bo robi swoją robotę sumiennie i ludzie go za to cenią. Poparłam go (on jest raczej opanowany-w przeciwieństwie do mnie) Czekam teraz na wieści jak poszło.On bardzo lubo swego szefa, a tamten docenia jego pracę. Jestem zdania że nie należy milczeć jak słyszy sie takie rzeczy (co innego jak się podsłuchuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze jedno co mozesz w tej sytuacji zrobic to starac sie prezentowac obraz polski przez swoj wlasny wizerinek. oczywiscie jest to bardzo przykre jak sie slyszy takie komentarze na wlasny narod, ale niestety polacy za granica zapracaowali sobie na taka ,a nie inna opinie o sobie. branie odpowiedzialnosci za zachowanie innych polakow jest niedorzeczne, nikogo zachowania nie da sie kontrolowac poza wlasnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ostatnio usłyszalam
że niemożliwie, że pracuje w firmie, bo przecież Polki pracują zwykle, jako lafiryndy i są łatwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariusz85
Tez pracuje dla duzej korporacji w Londynie i wlasciwie jestem jedynym polakiem na 600 osob. Nie mowie dobrze po angielsku, moj manager chce mi pomoc i obiecal mi ze firma mi zasponsoruje kurs jezykowy, przyznaje otwarcie przy rozmowie z klientami ze jestem polakiem, duzo ludzi odpowiada nie tylko "ohh" ale pyta sie z jakiego regionu jestem, ze byli w polsce, albo ze zamierzaja odwiedzic polske, takze nie jest tak do konca ze nas zle spotrzegaja, zalezy wszystko od typu czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Paryzu w zasadzie sytuacja jest podobna - chodzi o zachowanie Polakow. Przeraza mnie, ze i mlode dziewczyny wyrazaja sie nie gorzej od niejednego menela. Ale mimo tego, nasz wizerunek powoli sie zmienia. Pytasz co robic i jak to zmienic? Zacznij od siebie. Na przyszlosc sie mowi - Przepraszam, ale PRZEZ PRZYPADEK usluszalam wasza rozmowe - ja jestem Polka, czy do mnie wasza opinia tez sie odnosi? Jesli szef jest na poziomie, doceni Twoja i odwage i godnosc. To tyle. Ja bez wstydu mowie - jestem Polka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia Wkurzona praktykant
Zadzierac z szefem? ty durna dupo: eyglaszanie tego typu opinii w miejscu publicznym, takim jak praca jest zwyczajnei karalne. Jessu, mial sporo ten twoj szef...kolejna glupia polka, ktora robi z siebie szmate...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z atam i nie tylko dlatego ze to moja kumpela ;-);-);-) Nie wystarczy uzalac sie nad zla opinia jaka mamy, trzeba robic wszystko zeby ja zmienic - jesli zachowujesz sie w sposob godny mozesz byc pewna ze wszystkie osoby ktore cie znaja beda mialy o Polakach dobra opinie a przynajmniej zrozumieja ze nie mozna wszystkich do jednego worka wrzucac.Jesli sie nic nie odzywasz slyszac jak na nas psy wieszaja no to dalej je beda wieszac... Pozdrowienia dla atam i wszystkich ktorzy godnie i dumnie reprezentuja nasz piekny kraj. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cowamsiędziśsniło
A w Polsce tak się wszyscy szmacą - publicznie nazywają się głupkami i czasem tylko jest proces. Nawet na uczelniach! jeden profesor obraża drugiego przy studentach. A wygrywa bardziej kasiasty. To co się dziwicie, że inni wami poniewierają? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londek
hej, ja tez pracuje w Londynie, w duzej firmie w City. u nas opinie o polakach sa bardzo dobre, chetnie nas zatrudniaja, bo wiedza, ze szybko sie uczymy i dobrze pracujemy. zdaja sobie sprawe, ze nie jestesmy tacy leniwi jak anglicy i ze w kazdym wypadku mozna na nas polegac. jest nas w biurze 14 polakow - w tym dwie osoby pracuja z polski, przylatuja 2 razy w miesiacu. jako jedyna osoba z naszego teamu zostalam wyrozniona, dostalam druga podwyzke w zeszlym roku moza autorka trafila na firme, w ktorej jest takie zacofane srodowisko nie wyobrazam sobie, zeby jeden z naszych szefow sie tak wypowiadal. jakbym cos takiego uslyszala to zmienilabym prace - bo majac doswiadczenie w pracy w duzej korporacji nietrudno znalezc inna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dlugo beda takie opinie jak Polacy beda sie wstydzic swojego pochodzenia i tylko marudzic i narzekac na Polske!! Niestety! MIeszkam za granica od wielu lat i to w roznych krajach, i wiem, ze nasz kraj nie ma sie czego wstydzic!!! Niestety, nie rozumiem czemu Polacy tego nie widza???? A Amerykanie niech nie gadaja na Polske bo oni az tak pieknie u siebie nie maja, a problemow tyle co my jak nie wiecej!! Polacy marudza, ze sluzba zdrowia, ze brudno, ze brak pracy...dziwne bo np. taka sluzba zdrowa w Danii jest do kitu, brudno w Stanach jest bardzo (niech ktos popatrzy sie jak jest w Filadelphi, Nowym Jorku, czy w Waszyngtonie), ile osob w Stanach nie ma w ogole ubezpieczenia medycznego, itp, itd...Ile osob w Stanach szuka pracy i nie moze znalesc w swoim zawodzie...A ile Amerykanow, Brytyjczykow, NIemcow,Dunczykow pije, przeklina, i brzydko sie zachowuje! W kazdym narodzie ma sie ludzi bardziej i mniej wychowanych!!!! Naprawde u nas nie ma czego sie wstydzic-tylko tego narzekania! Robimy potem wizerunek w Polsce jakby byla tylko brudna, biedna, i pelno palantow w niej siedzialo! Czemu nie mowimy jaka mamy piekna kulture, jakie tradycje, jakie miasta, jakie szkoly, itp, itd. Mamy wiele powodow do dumy!!! Ja sie nie wstydze, ze jestem z Polski i mowie o tym glosno. A jak sie komus nie podoba to trudno! Pokazuja w ten sam sposob prawdziwa nieciekawa prawde o sobie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in and out
Powiem jedno, mieszkalam do tej pory w dwoch krajach na dluzej, w paru innych bylam po pare tygodni/miesiecy, utrzymuje kontakt z ludzmi roznej narodowosci i tylko Polacy tak siebie nienawidza i wstydza sie siebie samych. W kazdym kraju na Zachodzie tak sie wychowuje dzieci, ze sa one bardzo pewne siebie i dumne ze swojego pochodzenia, obojetnie co soba reprezentuja. Nikt nie bierze odpowiedzialnosci za swoich rodakow, ktorzy zachowuja sie jak dno, a KAZDY KRAJ ma takich obywateli. To co nas odroznia od Zachodu do brak tej dumy i pewnosci siebie, a to jest bardzo wyczuwalne. Polacy nigdy nie beda szanowani, bo sami siebie nie szanuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w NL
Zgadzam sie w 100% z powyzyszymi opiniami. jak inni maja dobrze o nas myslec skoro my sami o sobie dobrze nie myslimy i tylko wiecznie wszyscy gadaja jaki to syf w Polsce i nic wiecej.... i rzeczywiscie brakuje nam tej dumy narodowej... jesli chodzi o mnie to ja nie mam problemow zeby mowic ze jestem z Polski, ale wiem jakie tu sa opninie na nasz temat i jakos nie specjalnie chce mi sie kogos przekonywac ze Polacy sa normalni. zachowuje sie zawsze kulturalnie i dobrze i sama za siebie nigdy sie nie wstydze..... i tak niedlugo wracam i szczerze mowiac mam w nosie co o nas mysla. najwazniejsze ze szef jest ze mnie zadowolony i wlascicielka mieszkania nas lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj gdzie mieszkam ,niektore Polki wyrobily opinie kur***k reszcie Polek.Na ulicy zaczepiane jestesmy przez ciapoli,Anglicy wolaja dziw** dziw** zrob mi loda ;/,a mowa juz o pojsciu same kobiety na dyskoteke odpada,bo strasznie sie ciapaci czepiaja ;/.Znam ze slyszenia kilka Polek stad,ktore maja chlopow ,a ich zdradzaja z ciapolami lub z anglikami bo o pozycje chodzi pracy ;/, a jesli chodzi o Angolii niech sami popatrza na siebie jak swoje dzieci wychowuja ,nie uznaja zadnej swietosci,bylam w 7 miesiacu ciazy jak najduch chcial mnie poprostu pobic za nic ,za to ze do sklepu wchodzilam.a fakt faktem to nasze kur** lub spierd**** slychac najbardziej na ulicy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zdzira
ja mam porownianie z Polakami z Londynu i z Polakami z Paryza. Ci pierwsi to w 90% bydlo, ledwo dukajace po angielsku, po podstawowkach z miernymi wynikami, z malych wiosek, gdzie kazdy kazdego obgaduje, zero kultury osobistej, jakies 'dziendobry' na powitanie czy nie daj bog 'dziekuje' to nie sa popularne slowa. Nie chce obrazac wszystkich Polakow w Uk, bo sama tu mieszkam i znam i tych bardzo kulturalnych, wyksztalconych, milych, uczciwych, ale oni na prawde sa w mniejszosci. Mamy zla opinie bo wlasnie to bydlo nam taka robi. glowne zajecie mezczyzn - praca na budownie, bo innej nie znajda bo nie znaja jezyka i wcale nie zamierzaja sie go nauczyc + won alkoholu na 2 kilometry. glowne zajecie pan - sprzatanie lub (nie chce byc niemila ale to niestety prawda) prostytutki na telefon... juz nie chce sie rozpisywac o wygladzie bo to temat rzeka, bezproblemowo mozna rozpoznac Polakow i Polki po ich ubiorze i fryzurze oraz kamienniej twarzy bez usmiechu. natomiast o Polakach w Paryzu mam o wiele wiele lepsze zdanie - mozna to zauwazyc juz w samym samolocie. Lot z Krakowa do Paryza a lot z Krakowa do Londynu to jak niebo a ziemia. Polacy lecacy do Paryza sa kulturalni, przewaznie nieco starsi, nie ma krzykliwych tipsiar i przepychania sie kto pierwszy ten lepszy. W wiekszascie mowia dobrze po francusku, potrafia sie usmiechnac i ogolnie sprawiaja lepsze wrazenie. ogolnie to jeszcze duzo wody musi w Tamizie,Sekwanie i Wisle uplynac zeby zmienic ten nasz okropny wizerunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×