Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qqqrka.

niewiem co zrobic, poradzcie prosze

Polecane posty

Gość qqqrka.

jejciu, doradzcie. Maz kiesys zrobil glupstwo i napisal smsy do kolezanki tesci ze mu sie podoba. BYl pijany, nast dnia nic nie pamietal, i przeprzaszal mnie za to, bardzo zalowal, mowil ze jest debil ze nie wie co robi i ze wiecej bezemnie nie pije. Wogole przestawal utryzmywac z nia kontakty (na moja prozbe) i dopiero od kilku dni napisal do niej zeby wyjasnic co i jak. I tak pisze codziennie po kilkanascie nawet smsow, na moje pytanie mowi ze nic konkretnego nie wyjasnil i ze chce to rozprostowac, bo czasem mozemy sie gdzies spotkac np u wspolnych znajomych i co wtedy??Glupio by wyszlo. Boli mnie jak widze ze z nia pisze, niewiem o czym bo w sumie nigdy nie prosilam zeby mi pokazywal je. Ale wciaz pisze i pisze,a ja juz nie moge tego zniesc. Powiedzialam ze nie chce zeby juz to robil, zeby zakonczyl to smsowanie(jestem zazdrosna chyba, niewiem) bo jest mi przykro i zle mi z tym. To on powiedzial dzisiaj ze jeszcze do konca se nie wyjasnili tego i chce sie z nia sam spotkac. To powiedzialam ze mozemy sie spotkac we czworke, my i oni-ona z jej chlopakiem ktorym tez sie o to poklucila, zeby sobie od razu wszystko wyjasnic ale on powiedzial ze woli sam i nie chce zebym byla ja o ona jednoczesnie, nie chce konfrontacji nie bedzie wiedzial jak sie zachowac i co powiedziec. Niewiem czy mu pozwolic na to??Jestesmy juz niby pogodzeni, rozmawiamy normalnie jednak cos wisi w powietrzu, starcilam zaufanie do niego po tamtym i on o tym wie, nie chce zeby sami sobie wyjasniali bo chce byc przy tym, a nie potem znowusie zastanawiac o czy gadali.Ale z drugiej strony juz mam dosc tego napiecia i chce to zakonczyc i zeby w koncu sobie wyjasnili wszystko i miec juz spokoj z nia i ich smsami. Co radzicie, zgodzic sie na to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez kiedys cos tam
po pijaku mozna różne głupoty roibic i mowic;/...sama wiem po sobie a potem sie żałuje;/....ale z drugiej strony czemu do ciebie nie napisal smsa tylko do niej? na twoim miejscu olewałabym go z miesiac,niech ma jakas kare...nie pros go zebyscie sie spotkali w 4 skoro nie chce...postaw przed faktem dokonanym...idziecie razem i koniec albo niech sie wyprowadza:> za miła jestes;/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
do niej napisal bo ona byla u nas ze swoim chlopakiem,a mnie nie bylo wtedy. Tzn to nawet nie kolezanka ale raczej znajoma, dziewczyna kumpla. Ogolnie nie spotykaja sie nigdzie ani nigdy kontaktow jako takich nie utrzymywali, tylko tyle sie widzieli jak sie spotkal wlasnie z tym kumplem. To nie puscic go samego??wiem ze go tez to meczy i chce to rozwiazac bo przez to mielismy pare klutni, jest takie dziwne napiecie miedzy nami, on powtarza ze mnie kocha i wogole i cjce to naprawic sam co zepsol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
ale mam taka niepewnosc, niewiem o czym beda gadac. jak go przekonac zebysmy spotkali sie we 4??juz mowilam ze mnie tez to dotyczy, ze to nie fer w stosunku do mnie i ze jak by cos chcial ukryc przedemna. Ale on dalej nie chce, powiedzial ze jak nie sam z nia to w takim razie zostaja smsy... aja juz z nimi nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale cos krecisz
ciebie nie bylo..ona byla z kumplem..i on do niej pisal smsy??? bez sens!~!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
nic nie krece, a po co mam to robic??? on byl w domu i przyszedl do niego kumpel ze swoja dziewczyna, troche wypili i poszli. A on potem wieczorem do niej te esy pisal... powiedzcie co mam zrobic, zgodzic sie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
GADALAM Z NIM WCZORAJ O TYM, POWIEDIAL ZE CHCE SIE Z NIA SPOTKAC BO PRZEZ SMSY NIC SIE Z NIA NIE DOGADAL, NIE WYJASNIL DO KONCA. mOIM ZDANIEM JUZ NIE TRZEBA NIC WYJASNIAC BO WSZYSTKO CHYBA JEST WYJASNIONE. PISALAM DO NIEJ ESA I ONA MOWI ZE TEZ WDL NIEJ JUZ WSZYSTKO SE WYJASNILI. NIEWIEM CZY ZNISE FAKT ZE BEDA SAMI GADAC A MNIE PRZY TYM NIE BEDZIE....:( SORRY ZA CAPS LOCKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqrka.
no i co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×