Budownictwo - studia dla inteligentnych w przeciwienstwie do studiow human.

Studia humanistyczne - studia dla bezmyslnych mlotow

Powiem więcej, nawet ekonomiczne to pikuś Studiowałem mechanikę, mam ciezką sytuacje i musiałem dorabiac, wiec czasu zostawało niewiele i nie dawałem rady - na ekonomicznej, dorabiam, mam czas i zaliczenia ida jak z płatka. Tak cięzkich studiów jak na kierunkach inzynierskich i medycynie to nie ma. Reszta kierunków to srednio inteligentny licealista by zaliczył. Przynajmniej ja na ekonomi to się smieje z wszystkich powaznych i mniej powaznych przedmiotów.

Dostałeś się cudem i się chwalisz?

studiuje archeologie i historie jednoczesnie i woszem uwazam,ze kierunki humanistyczne sa prostsze ale uwierz mi,ze takze czesto wymagaja myslenia i nie sa proste. Ja bynajmiej na obu kierunkach duzo czasu spedzam nad ksiazkami. Historia jest prostsza, archeologia trudniejsza.

a ja studiuje medycyne:) tu to dopiero trzeba byc inteligentnym i mądrym...

Strasznie mnie wkurza segregowanie nauk. Humanisci sa glupi, umysly scisle sa gorsze.. :/:/ Obydwa rodzaje nauk sa potrzebne i poszczegolne ich dziedziny sa roznorodne z roznym stopniem trudnosci. Nie wrzucajmy wszystkiego do jednego wora. Moja pierwsza dziedzina (archeologia) zajmujaca sie zrodlami materalnych pozostalosci dzialan ludzkich wymaga szerokiego wachlarzu wiedzy (elementy m.in. palinologii, antropologii, geologii, geboznawstwa itd.). Drugi moj kierunek Historia zas jest wbrew pozorom niezwykle logiczna. To ciag przyczynowo-skutkowy. Obie dziedziny nie wydaja mi sie najprosztsze. Owszem historia wymaga "kucia na pamiec" ale takze logiki zas archeologia badac zlepiem wielu nauk jest dosc trudnym kierunkiem studiow.

bardzo brzydcy i kończą na trzepaniu kapucyna

heh wlasnie pzrechodzac pzrez wydzial ekonimoczny mojego unwerka widac wiele ladniejszych ludzi. Moj wydzial neistety jest zdominowany przez pokemony. (wydzial humanistyczny)