Kto spędza święta z teściową?

Dwa tygodnie do świąt pozostały a ja juz marzę żeby było po. W wielkanoc gościłam teściową i teraz znowu ani dnia wolnego. Moja teściowa jak przyjeżdża to na cały tydzień albo dłużej. Dla mnie to trudny czas, jej własny syn choć ją zaprasza to potem nie ma ochoty usiąść i nawet kawy z niawypić a ja muszę nadskakiwać, wysilać sie co tu poszykować, czym ugościć i tak pawie dwa tygodnie. Koszmar normalnie, miałam nadzieję że odmówi bo juz w jedne święta w tym roku była a tu niespodzianka, przyjeżdża :) Zaraz znajdzie jakiś niedosprzątany kąt :) Jak wy to wytrzymujecie?

powinnaś raczej z mężem to uzgodnić,ja nie mam już teściowej,ale mam szwagierkę,która jest niewychowana,ma tupet i jest bezczelna,nie wyobrażam sobie jakby mój mąż ją zaprosił,uzgodniliśmy że nikogo nie zapraszamy i do nikogo nie idziemy,Święta to czas radości,nie ma sensu psuć sobie humoru,niech te " fajne " osoby kiszą się we własnym sosie i kłócą się między sobą,nie chcemy mieć w tym udziału

No widzisz problem w tym, że ja się zgodziłam na jej przyjazd bo moja rodzina też na Wigilię została zaproszona. Tylko z tej wigilii to nagle zrobił się dłuższy pobyt :( Ja jestem torchę taka Zosia samosia i jak kogoś zapraszam to nei po to żeby mi okna mył. Pewnei błąd tkwi gdzieś w moim nastawieniu ale juz taka jestem. Nie wyobrażam sobie że miałabym te święta spędzić bez moich rodziców i rozumiem, że mąż też chce mieć swoją mamę przy sobie ale to już przesada. Liczyłam sie z tym że przyjedzie gdzieś tam 22 ale nie 12!!

Nie jestes asertywna trzeba przy okazji z nia porozmawiać np. w nastepna świeta to ja do mamausi przyjade na 2 tygodnie i będe sie goscić...moze zroumie

Asertywna nie jestem ale w tej kwestii bardzo konsekwentna, ja do teściowej na święta nie pojadę, wolę w domu :) a dla niej to byłaby sama radosć że tam 2 tyg jesteśmy. Żeby mnie dobrze zrozumieć, teściowa jest dobrą, uczynną osobą ale upierdliwą :( Codzienna kawka byłaby radościa ale mieć ją cały czas Ehhhh

teściowa jest wredna ,wścibska,kłótliwa,a Twoja jest dobra i też jej na dłużej nie tolerujesz.Pomyśl ty też kiedyś będziesz stara i może się okazać ,że nikt nie będzie cię chciał w swoim domu.Teściowa chyba jest osobą samotną jeśli tak to w ogóle nie wstyd ci pisać takich postów.Zastanów się,samotność jest straszna i nie życzę Ci tego przechodzić,a dla twojej teściowej żeby znalazła jakąś bratnią duszę i nie odwiedzała cię w ogóle.

juz 12? wspolczuje Ci i to strasznie! Nawet nie mas zpojecia jak abrdzo!!! Lacze sie z Toba w cierpieniu! Zeby mnie cos takiego nigdy nie spotkalo...trzymaj sie, zes*aj sie a nie daj sie!