Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 3

Jest tu jakas mama ok 24 lat co ma wiecej niz 2 dzieci?

Polecane posty

mama 3 kochana a wiec ty tutaj :-)ja cie kochana wszedzie wywącham :-) jak juz pisałam gdzie indziej nie martw się napradwe ja mam 27 jak urodze 3 to bedzie 27,5 i ja powiem szczerze ze nie parez na wiek a nawet uwazam ze im wczesniej tym lepirj bo majac 30 juz masz odchowane a pieluchy pójda w zapomnienie a ty i mąż mozecie szalec wtedy :-)no i mozna się spełnic zawodowo i wogóle wiec ja widze same plusy młodego wieku tylko u mnie problem natury"czy i jak dam rade ze wszystkiem-wiadomo trzeba rytm dnia poukładac na nowo "no ale głowa do góry pozdrawiam mamy dzieci 2 i 3 i iine miłe tez ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LADY GUINEVERE
dlatego mowie--szacun. Niestety w naszej kochanej Polsce o wiele trudniej jest posiadac dzieci....na szc zescie my juz tutaj dlugo miejsca nie zagrzejemy...zal mi, ze kraj, za ktory moi przodkowie przelewali krew, zmusza nas do emigracji, bo zwyczajnie skazuje na wegetyacje, mimo najlepszych checi do nauki i pracy. Hanba i tyle. Coz, bedziemy sie zaslugiwac innewmu krajowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
a jednak sa mlode kobitki co maja po 3 dzieci i nie uwazaja ze to kurwiarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
no w polsce to szkoda mowic zasilek na dziecko 50 zl czy ile my mieszkamy w niemczech i tutaj jest 167 eur co miesiac i jak mama siedzi z dzieckiem tez ma kase.moze sie kiedys w pl zmieni ale na to trzeba czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
dla mnie kurwiarka to raczej taka co puszcza sie a potem problem usuwa.. oczywiscie sa tez takie co robia dzieci nie usuwaja ale potem bija je znecaja sie nie kochaja itd takich dzieci mi zal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
ale nie kazdy mysli tak jak ty mimo tego ze mam ulozone zycie znajdą się życzliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LADY GUINEVERE
mama 3, badz ponad to, nie przejmuj sie nikim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
LADY GUINEVERE musisz miec silna psychike bo mnie wkurzaja dewotki co trują "taka młoda jak se dasz rade"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata
i drugie dziecko w drodze. Jedna moja znajoma tak samo jak ja, druga w wieku 23 miała 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
ale 2 ludze rozumieja 3 dla nich to już szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
kobitki zajrze do was jutro!!! lece lulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
dziewczyny jesteście jeszcze tutaj? Mam nadzieje ze odezwie sie jakaś 24 letnie potrójna mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dajaaaaaa
o kużwa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
a te wypowiedzi typu "ale daja, o kuzwa" pisza jakies malolaty lub stare panny! co w tym zlego ze ktos chce miec dzieci jak jest mlodym? 2 was nie dziwi, ale 3 juz tak co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam jeszcze dzieci, ale moja siostra ma 27 i 4pieknych pociech, pierwsze urodzila jak miala 19lat; ale dzieciaki sa cudowne i naparwde madre; juz sie nie moge doczekac kiedy i ja bede miala :) pozdrawiam i niech kazdy zyje swoim zyciem, dopoty, dopoki nic zlego sie nie dzieje, a nie zagladac sasiadowi do garnka z zupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja..... mam
A ja mam 24 i jedno, ale jak bede miec 25 to bede miec już dwójkę :) Pierwsze mam z wpadki,a drugie planowane... mam mgr inż.( tegorocznego) po studiach dziennych na uczelni państwowej... :) Dało się :) Wszystko się da, nie można tylko się poddawać i przestać wierzyć w siebie :) I nie ważne jakie się ma tytuły i jaką się ma prace - wszystko to zweryfikuje życie- ważne jest jaką się jest MAMA :) Nie mówie,ze nie liczy się sytuacja finansowa=bo to też jest ważne,ale każda z nas postrzega "majątek" i jego wielkość w inny sposób! Życze Ci dużo siły i olej życzliwe ciotki! Bo najłatwiej jest widzieć drzazge w czyimś oku,nie dostrzegając belki u siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moppy
a to twoja siostra robi dzieci dlatego, że jej piękne wychodzą, bo jeżeli tylko to bierze pod uwagę to wiesz co, współczuć tylko dzieciom, mojej kuzynce też piękne dzieci wychodzą, tylko, że chyba opieka jej zabierze no bo dzieci chcą jeść, powietrzem nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja napisalam, ze robi dzieci bo jej pieknie wychodza; to bylo moje wlasne zdanie, ze dzieci sa cudowne, bardzo rezolutne, szybko ucza sie nowych rzeczy, siostra je wozi na rozne zajecia, ktore dzieci same wybraly/taniec, karate/,dziela sie z innymi, sa samodzielne, a uwierz, ze nie kazde dzieci takie sa; znam wiele dzieci, ktore sa zachukane, wszystkiego sie boja, nic nie umieja zrobic same, bo mama czasu np nie ma, bo ma az jedno dziecko a ma tyle dzieci bo ja stac i tyle chce; nie martw sie, jej dzieci glodne nie chodza, na wszystko maja, ciuchy, zabawki, ksiazki...ale najwazniejsze maja milosc; maja milosc swoich rodzicow, dziadkow, cioc i wujkow... ja np chce najwyzej 2, ale to nie znaczy, ze wszystkie kobiety rowniez tak chca, niektore po prostu CHCA wiele dzieci, dlaczego odrazu ma je ktos zabierac? Ilosc nie znaczy odrazu jakosc, znam wiele rodzin, ktore maja 1dziecko i sa bardzo fajna rodzinka, i dzieko zadbane, ale znam rowniez rodziny z wieksza iloscia dzieci, p moja siostra, i rowniez poza liczba nie ma roznicy!!!!!!! Ale co ja bede z toba dyskutowac, najpierw dorosnij, poznaj troche swiat i ludzi, a nie traktuj wszystkich lekka reka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zamiast
pomóc głodnym dzieciom to się na forach udzielasz. Współczuję kuzynce rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja..... mam
nie rozumie po co poprzenik/poprzedniczka sie udziela... temat nie jest bynajmniej o udzielaniu pomocy i kuzynce... po co tyle nienawisci i ironi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zamiast
a ja ..... mam - chyba tytułu też nie zrozumiałaś, skoro mając jedno dziecko zabierasz głos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosteee
a co to rodzina napieprzyła jej dzieci, jak kuzynkę nie stać to niech nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja znam taka co
jak jestes to chetnie z toba popisze :) mam 26 lat i 3 córeczki :) odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie sytuacja
materialna i mieszkaniowa jest taka że możemy mieć 2 dzieci i tak zawsze planowaliśmy. Ale życie płata niespodzianki i teraz jestem w ciązy bliźniaczej. Mam 27 lat i będę miała 3 dzieci. Cieszę się i niepokoję jednocześnie, bo tylko mąż obecnie pracuje mieszkanie male i wogole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
a ja znam taka co - jestes????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Moja przyjaciółka ma 25 lat i trójkę chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3
xazui a w jakim wieku ma chlopcow? i co tez wszyscy krzywo na nia patrza bo taka mloda i ma az 3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach cedru
ja urodziłam syna jak miałam 19 córkę jak 20 i syna jak 23 w międzyczasie skonczyłam szkołę,wybudowalismy z męzem dom,oboje pracujemy i nie jest zle,teraz syn skonczył 16 córka 15 i syn 12 ja mam 35 za pasem mąz 37 jestesmy mlodzi dzieci mamy duże i nareszcie trochę czasu dla siebie,jak były male to na zmianę jeżdzilismy za granice dorabialismy się,jestesmy szczęsliwi,a komentarze owszem były ale to moja dupa i moja sprawa od nikogo nie brałam na chleb więc niech wszyscy życzliwi spadają,na początku jest ciężko,ale hurtem wychowasz te same spiochy zupki kupki,szczepienia da sie wytrzymać ,potem jest z górki,dzieci mamy dobrze wychowane nie sprawiają problemów nie wiem jak to jest przechodzic bunt nastolatków,mąz jest i był od początku wielkim oparciem,mimo że pracowal to wstawał w nocy i pomagał,kąpał usypiał,wyręczał mnie jak padałam z nóg,więc głowa do góry poradzisz sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×