Kiedy mam ją pocałować? jak nie zrobić z siebie kretyna?

Witam Od razu mówię, że tu nie chodzi o to "jak" , lecz "kiedy". mam 19 lat ona ma 21. Wygląda na mniej śmiałą. Byłem z nią na 5 randkach głównie w kinie, bo lubi filmy. Okazji raczej nie wyczułem żadnej aby zadziałać;/ I sam już nie wiem! czekać? czy może po prostu odwrócić się i pocałować ją w najlepszym momencie (na pożegnanie). Jest śliczna;)) i bardzo mądra, a ja nie chce wyjść na dupka itp. chcę tylko jakoś zadziałać, pocałować ją i zrobić ten cholerny krok:) Proszę podejść do tego na poważnie. to jest mój jedyny post inne nie będą mojego autorstwa. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc:)

nie caluj jej jestes za mlody...na milosc przydzie czas .....gdyym wiedzila wtedy co wiem teraz to bym sie w zwiazki nie pakowalal

żałosnego onnnnnanisty

dodam ze majac 19 lat zaszlam w ciaze a po 5 latach sie rozeszlismy..ja odeszlam...wiec pomysl..bo glupi pocalunek moze byc poczatkiem twojej przyszlej tragedi

chłopak chce pomocy to mu pomóżmy:) ja pamietam dobrze swoj pierwszy raz. ale byłem troche zdesperowany i pocałowalem ja za pozegnanie jak napisalem sam powyzej. fakt faktem ze mialem w tedy 15 lat;p w wieku 19... hmm... o ile pamietam to samo jakos przyszlo. siedzielismy w parku spojrzelismy na siebie i BUM! dzieci z tego nie nie bylo ale przylizalem sie. teraz mam 29 lat i nie mam takich problemow mimo ze chcialbym,( sie cofnac w czasie:))) )

a cmoknij ja wreszcie, a nie tak sie czaisz

Matko jedyna. Był taki jeden facet,który chodził za mną,a wszystkiego się obawiał. Nie potrafił mnie przytulic ani pocałowac. Miał wtedy 24 lata. Typ Cioty,co nie potrafił wyczuć sytuacji... Miałes już kiedyś dziewczynę?

chcę tylko jakoś zadziałać, pocałować ją i zrobić ten cholerny krok" daj jej na do widzenia buziaka w policzek :) następnym razem może byc już w usta .... Gwarantuje ci ze nie odmówi , no bo skoro była z toba na 5 randkach to najprawdopodobniej ja krecisz .... Zreszta takie pocałunki , same z siebie w pewnym momencie wychodzą spontanicznie , nic na siłe :D

Propozycja Regresa jest niezła, aczkolwiek ja bym zrobił inaczej:) Na początku spotkania stań naprzeciwko niej, popatrz jej w oczy i powiedz "już od dawna miałem ochotę cię pocałować" - i zrób to. Nie czekaj na jej reakcję, nie zastanawiaj się, bo jak powiedziałeś "A" to już musisz "B" - zakładam, że jesteś facetem a nie namiastką;) Poza tym wtedy nie będzie szansy na niezrozumienie Twoich intencji, a jak będziesz jej dawał buziaka znienacka w policzek to albo nie trafisz, albo ona się uchyli bo pomyśli, że się potknąłeś albo cokolwiek.

ta byl ona 3 randce calowanie, a potem juz mozna isc do lozka.

mnie moj facet pocalowal na drugiej randce, wzial moja twarz w swoje dlonie poparzyl przez chwile w moje oczy i po prostu pocalowal, nie mowie tu o slinieniu sie, bez przesady, ale porzady dluzszy calus na do widzenia. dziekuje Bogu, ze nie zrobil tego przy pierwszym spotkaniu, bo bym chyba padla :-o to bylo rok temu i caluje mnie do dzis :)

To Twój facet wiedział,jak się zabrać. bardzo dobrze. Wielku nie umie :/

tak, jak spojrzal mi gleboko w oczy to juz wiedzialam co sie kroi... :)

hmm... mam podobny problem. Ogólnie nie mam i nigdy nie miałem żadnych kłopotów, żeby poderwać przedstawicielkę płc***ięknej w klubie, barze, parku, czy gdziekolwiek indziej, ale ostatnio tak się złożyło, że zacząłem interesować się pewną dziewczyną. Spotkania, sms-y, pisanie na fb itd. Z***bi*cie mi się podoba (pod każdym względem), ale boję się, że coś pójdzie nie tak. Dodam, że znam ją już kilka lat i być może to także w jakiś sposób przyczynia się do moich wahań i niepewności :/ Normalnie poradził bym Ci nie myśleć tylko całować, ale jeżeli czujesz coś podobnego co ja to nie mam zielonego pojęcia :D (ja 21 ona 19 ^^)

jak furczy - nie czekaj, całuj bo ci jajka eksplodują, a laska cię uzna za nieudacznika i p**dusia-geja