Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lydka

grubonoga mama

Polecane posty

Gość lydka

Witam.Mam problem.Chcialabym schudnac,lecz odnosze wrazenie,ze w moim przypadku to niemozliwe.... Mam tendencje do tycia-od pasa w dol...brzuszek plaski-az wychodza mi kosci biodrowe,rece szczuplutkie a pupa i reszta potezna...Mam 179 cm wzrostu i waze 68 kg.Chcialabym dobic do 60 ale nie wiem ja to zrobic.....Jem malo--nawet bardzo.nie jem miesa,kolwacji a za slodyczami specjalnie nie przepadam...Zapewne wiele z Was doradzi mi cwiczenia,jednak juz probowalam,mam tendencje do tego,ze moje miesnie bardzo szybko przybieraja w masie.Jak jezdzilam do szkoly na rowerze przez 2 lata to nozki zamiast schudnac rozrosly mi sie jak u gaceta....Pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
Jedz mięso, bo to źródło witaminy B, inaczej będą ci strasznie wychodziły włosy i nie będziesz mogła ćwiczyć. Zapisz się na aerobic (z serii tych fat burning) i zacznij uprawiać jogging (rano albo wieczorem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja papaja
Trochę źle się wyraziłam: nie będziesz mogła ćwiczyć, nie z powodu wypadających włosów bynajmniej, a z tej racji że bez niezbędnych protein dostarczanych organizmowi podczas spożywania posiłków mięsnych, organizm jest zbyt słaby by podejmować intensywny wysiłek fizyczny (patrz: intensywny aerobic). Piszę o tym, bo mam przyjaciółkę w profesjonalnej szkole baletowej, która była wegetarianką, ale jej trenerka po miesiącu od rozpoczęcia zajęć, postawiła jej ultimatum: albo zaczynie jeść mięso, albo może się pożegnać z karierą tancerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×