jestem w 34 tyg ciazy i chyba dostalam bole

narazie są one co jakis czas i nie gtakie mocna ale jestem prtzerazona ze to duzo za wczesnie :(

mogą to być tylko skurcze przepowiadające ale radziłabym skonsultować to z lekarzem

Moze podjedz do szpitala lepiej zeby dzidzia jeszcze z 2,3 tyg posiedziala w brzuszku...

U mnie byly takie pobolewania w 30 stym teraz 33 tydzien i spokoj jak narazie biore magnez 2 razy dziennie...

bardzo sie boje,a mieszkam w uk i napewno slyszalyscie co tu robia w szpitalu :( jesli nie ma rozwarcia a tym bardziej boli co 2 min kaza jechac do domu i czekac,bylam 2 tyg temu na usg i pozatym ze dzidzius duzy wszystko bylo ok

Ja pojechalam tez mieszkam w UK na porodowke i sie mna zajeli jak trzeba..Jedz na delivery suite ..czyli porodowke zrobia ci KTG i zobacza czy sa skorcze ...

a dzis od rana odczuwam dziwne klucie (takie dziwne uczucie)

kłucie może oznaczać skracanie się szyjki. jedź do szpitala.

jesli mi nie pzejdzie to pojade i sie upewnie czy wszystko ok..ale mam stracha :(

Ja bym nie czekala ale procedura jest taka jak dzwonilam wez 2 tabletki paracetamolu jesli po 3 h bedzie to samo kazali przyjechac na porodowke...

Miałam normalnie badanie ginekologiczne,KTG wiec wszystko spoko zauwazyłam ze zbywaja ludzi ktorzy nie mowia lub mowia słabo po angielsku...

ja mam usg bardzo czesto z powodu cukrzycy ciazowej bo dzidzius jest duzy,i jak do tej pory nie moge narzekac na opieke ale mam kolezanki co nie są zadowolone z tutejszej opieki

masz na ksiazce ciazy numer tel do maternity unit. Zadzwon powiedz co i jak i powiedz ze bedziesz za godzine. Nie panikuj przez tel bo nikt cie powaznie nie potraktuje, mow same konkrety; co sie dzieje, od kiedy, co ile, czy bol jaki bol, czy sa krwawienia, czy dziecko aktywne . I przestan sluchac koleanek. Owszem mozna zle trafic ale z doswiadczenia wiem /pracowalam 3 lata dla NHS/ ze wiekszosc niezadowolonych polskich pacjentek to kobiety nieumiejace mowic po ang, z roszczeniowym podejsciem ktore po dobrych wynikach standardowych badan domagaja sie innych cudow 'bo kolezanka w PL mowila...'. Ja gdy mialam problemy /badz panikowalam i wymyslalam je' po rzezowym wyjAsnieniu zawsze bylam sprawdzana w szpitalu.