oto jak załatwiłam kochanicę męża

ze jestescie siebie warci, ale towarzystwo bez honoru, jedno szmata, drugie szmata, trzecie szmata.

a ta prostytutka powinna zaplacic krwia, bo nie miala sumienia dla twojego dziecka. szmata jedna, przy nastepnym dupczeniu zakrwawi sie na smierc, bo lubi byc rznieta

przecież tamata kurwa jebamna wiedziała ,że żonaty po co sie go czepiała???

a co ma koles robic? corka 2 letnie, zona wariatka zdolna do wszystkiego? tez bym sie bala ze mi zabroni kontaktow albo dziecku glupot naopowiada

co jak co ale mężuś kutas i dziwne ,że jemu się porządnie nie oberwało

a nikt nie pomyslal o roli faceta w tym wszystkim?? ze mogl jej cos powiedziec? ze sie rozwodzi, ze zona wariatka (coi jest prawda jak widac), ze jest tylko ze wzgledu na dziecko i czuje sie samotny lub cokolwiek innego? owszem, wiedziala ze ma zone i owsze, wiedziala ze ma dziecko. zrobila zle ale mogla byc zakcohana, mogl to byc przypadek lub cokolwiek innego. nie popieram tego. sama nigdy nie zzddradzilam i nie uczestniczylam w zdradzaniu przez kogos ale nie oceniam koboiet, ktore zwiazaly sie z zonatym mezczyzna. w taki9ch sytuacjach jedna osoba nie jest winna. mamy 3 osoby - zone, meza i kochanke. zona najwidoczniej traktowala meza jak podnozek (szperanie w jego komorce itd), meza ktory majaz zone i dziecko szukal szczescia u innej i kochanke ktora zachowala sie karygodnie.

ja bym takiej suce klaki z cipska powyrywala i mezowi tez

cccccc jak chcesz to zrobie to za ciebie

Ale super!!!!! CCCC nareszcie wiem co zrobic mojemu kochasiowi... Jestesmy para juz prawie 5 lat,jego zonka nic nie wie.....A on niby mnie kocha ale odejsc od niej nie chce..... No to podsunelas mi pomysl!!!! Zamieszcze na jej profilu na n nasze zdjecie!Znam jej hasla, on mi podal!!!! Podpisze: moj maz z kochanka!!!!! Jego nagie zdjecia (mam!) wysle do jej wszystkich znajomych, rodzicow, dziadkow!!!!!! I jego ze mna!!!!! Dowiedza sie wszyscy!!!!!!Ile lat ja zdradza, gdzie,jak czesto!!!! Do jego pracy tez wysle!!!!! Dzieki cccc!!!!! Pozdrawiam!!!!!! (oczywiscie wiem ze strace go ostatecznie ale przeciez i tak go nigdy nie mialam a teraz ..... niech sie wali!!!!!!

nie wolno osądzać autorki. ona i tak ma świadomość, że zniszczyła komuś życie. a kto weźmie ją w obronę? ją i jej dziecko? jedna racja jest taka, że mąż powinien oberwać najbardziej i to jako pierwszy - to on pchał szpica w obce miejsce. to on zdradził rodzinę.

czemu nie pokazesz na forum zdjecia tego szmaciska, wszyscy by chcieli zobaczyc co to za scierwo zapodaj jakis link

papanuob korzytsa z twojego konta? bo co wpis to inne stanowisko? albo jestes trasznie niestala a osadach. ona NIE wie ze zrobila zle! ona sie tym chwali! szuka poklasku!

pi pi to że szuka poklasku to już wcześniej napisałam więc nie musisz mnie dublować. ale jedziesz po autorce jak po burej suce i ani słowa nie wspomnisz o tym, że ma prawo czuć się podle. każdy przeżywa pewne rzeczy na swój sposób, a Ty nic innego nie robisz tylko osądzasz....

Panga rybka! swietnie dobry pomysl! Jestes wspaniala! ccccc twoj maz tez musi zaplacic

a co do świadomości to ją ma jak najbardziej, bo cały osąd na temat tego co zrobiła przeczytała na kafe od takich ludzi jak Ty.

ccccc wyjedz na pare dni z dzieckiem! zadzwon do kurwiarza, zagroz mu ze dziecka wiecej nie zobaczy. on tez musi zaplacic, zobaczysz jak bedzie plakal za swoim dzieckiem. Toje dziecko to teraz nasilniejsza bron

skurwysyn tez musi zaplacic, bo przysiega w kosciele jest swieta.

no jasne, ładna mi rada - dziecko ma być bronią... kto Was uczył psychologii? kuba rozpruwacz?

jak z nim jeszcze siedzisz w domu to ubierz sie jakos supersexy ponczochy obowiaskowo!!!! i dupska mu nie daj, zobaczysz jak bedzie plakal

"no skoro wiedziała to inna kwestia. popieram całą sobą." "a mężulkiem też powinnaś się zająć, ale bez nerwów bo Cię w sądzie poda za wariatkę i przestaniesz być na wygranej pozycji." "na wygranej pozycji podczas rozwodu będzie jeśli uzyska orzeczenie o jego winie. o tą wygraną pozycję chodziło. bo to że zniszczyła tak pochopnie czyjeś życie to kwestia d**y ( racja jest jak d**a - każdy ma swoją)..." "współczuję Ci autorko, ale powinnaś poszukać pomocy u psychologa. powodzenia życzę, bo Ty nie przyszłaś na kafe szukać rad, tylko pochwalić się swoją podłością...." "nie wolno osądzać autorki. ona i tak ma świadomość, że zniszczyła komuś życie . a kto weźmie ją w obronę? ją i jej dziecko? jedna racja jest taka, że mąż powinien oberwać najbardziej i to jako pierwszy - to on pchał szpica w obce miejsce. to on zdradził rodzinę." "pi pi to że szuka poklasku to już wcześniej napisałam więc nie musisz mnie dublować. ale jedziesz po autorce jak po burej suce i ani słowa nie wspomnisz o tym, że ma prawo czuć się podle. każdy przeżywa pewne rzeczy na swój sposób, a Ty nic innego nie robisz tylko osądzasz...." "a co do świadomości to ją ma jak najbardziej, bo cały osąd na temat tego co zrobiła przeczytała na kafe od takich ludzi jak Ty."

bo jak jest tatusiem to dla dziecka wszystko zrobi i wroci do zony jak piesek do nogi

pi pi Ty też widzę szukasz rozrywki na kafe:)

pi pi powinnaś stworzyć nowe forum: Skróty hehe aleś mnie ubawiła:):):):)

dobrze dobrze jak wiedziala to wszystko ok. i mezusiowi nie gorsza bura :)

nie, rozrywki moze nie, a przynajmniej nie takiej jak w jakim kontekscie ja tutaj podajesz. po prostu watek mnie zainteresowal, a szczegolnie reakcje na to. autorka mialaby moje wspolczucie moze nawet i bym cos jej doradzila gdyby ona chciala rady, gdyby byla cierpiaca, zla (zeby nie bylo ze pomagam tylko placzacym istotka kore sa kruche) albo jakas inna. niestety nie umiem glaskac po glowce kogos kto chelpi sie tym co zrobil a to, co zrobil to zrujnowanie czyjegos zycia pozostawiajac glownego sprawce wolno

ja bym nie chciala zeby mi kurwiarz dziecko wychowywal na kurwiarza. zabieraj dziecko i manatki, nie trac czasu! zycie bedzie piekniejsze

ojciec - zdrajca czy matka - impulsywna. kto lepiej wychowa dziecko? hmmm

Fajny pomysl....tyle lat myslalam jak mu doje.....ac.... Teraz wiem!!! Moje lzy, tyle lez! Bylam dobra, mila, lojalna! Kochalam!!!!! Pylek sprzed stop!!!!! Jedzonko,kanapeczki, obiadki..... A on stale wracal do niej! Weekendy, swieta, urlopy...... z nia, zawsze.... a ze mna seks, codziennie, najwymyslniejszy1!!!! Ciekawe co ona teraz powie? Co on??? Jak sie wytlumaczy????? Biedny? Zniewolony? Zgwalcony????? Mam tyle zdjec!!!!! Hotele, wynajete pokoje, mieszania, domki letniskowe..... On w lozku ze mna, on nagi.... Teraz wszyscy sie dowiedza!!!!! Rodzina,przyjaciele!!!!! Nie da sie tego ukryc! Zamiesc pod dywan!!!!!! CCC jestes wielka!!!!!!

pi pi pi pi riiii i o taką opinię właśnie mi chodziło. nie sztuką jest sponiewierać kogoś za to co zrobił - sztuką jest spowodowanie, żeby poczuł się winny. autorka czuje się winna, bo się prawie nie odzywa, ale nie wolno tylko jej gnoić, bo to co przeżywa kobieta zdradzona wie tylko inna, która tego doświadczyła... mnie zastanawia cały czas, czemu mężulek nie dostał na początku,bo ja bym od niego zaczęła...

ona nie zrojnowala tej zdzirze zycia poprostu zaplacila jej wstyd szmacie przed wszystkimi, z domu przez miesiac nie wyjdzie.