oto jak załatwiłam kochanicę męża

a czy ona faktycznie nie odzywa sie bo nagle zrozumiala cos? poczula wine? wyrzuty sumienia? cokolwiek? czy moze zwyczajnie odeszla od komputera? oczywiscie ze zdradzona okboieta nie dziala racjonalnie i czesto zachowuje sie tak jak normalnie by sie nie zachowala...

bellezza czy ciebie ktos kiedys zdradzil? dlatego tak mocno odreagowujesz tutaj na kochance autorki?

pi pi pi pi riiii ja wciąż wierzę w ludzi i mimo złych doświadczeń i kilkuletniej trójki z przodu ufam w dobre ich intencje. nie wiem skąd mi się to bierze, ale jak to mówią swoją miarką ludków mierzę (ale mi się rymło;)). w każdym razie zawsze jak słyszę/czytam takie ludzkie dramaty i ich skutki to staram się nie osądzać, staram się postawić w ich sytuacji, jak empata...

pi pi pi A jakby tobie jakas zdzira meza gwalcila, to co bys zrobila? bo ja to samo. dla zlych ludzi jestem zla, nikomu nie popadnie.

papanula jestes ode mnie starsza, moze tym samym madrzejsza czy bardziej znajaca zycie, ale ja zostalam wychowana w przekonaniu, ze biale jest biale i nie bede nazywala kota psem tylko dlatego ze ktos dzieki temu poczuje sie lepiej. gdyb ktos wylewa kubel ja odpowiadam tym samym, nie bawiac sie w podawanie szklanek. kobieta byla dumna z siebie, wiec nie powiem jej 'sluchaj, moze jednak nei powinnas' tylko 'zrobilas zle'. jelsi wyciagnie z tego jakas lekcje - bede sie tylko cieszyc.

ellezza nie sadze zeby tamta kochanka czyjegos meza gwalcila....

ja też mam nadzieję, że autorka wyciągnie jakieś wnioski ze swojego postępku. wciąż mam nadzieję, że właśnie dlatego zamilkła...

pi pi pi moj byly narzeczony mnie zdradzil Pierwsze co zrobilam to wstydu mu narobila przed jego rodzic (jego rodzice mnie bardzo lubili, mowili zebym go nie zostawiala, ze kazdy popelnia bledy) i tak go w chuj poslalam a z tamtej smaty cale miasto sie smieje, co za kurwisko, i jeszcze o tym gadaja, biedna musiala wyjechac bo kutasa nie mogla sobie znalezc. Brakuje mi go czasem, ale nie zaluje. Teraz jestem szczesliwa nowym modelem

chyba wszyscy poszli spać albo balować - w końcu weekend się zaczął:)

No i tak masz wyjebane rogi!

bellezza jakże Ci współczuję nie zdrady współczuję Ci, że Cię to doświadczenie nie nauczyło niczego... bo skoro twierdzisz, że mimo nowego modela czasem tęsknisz za tamtym, to już o czymś świadczy... nie rokuję Twojemu związkowi, ale powodzenia życzę....

no, dobra bellezza historia nieciekawa wiec rozumiem twoj wstret do kochanek, gniew na kazda z nich i pochwale dla autorki. nie przylaczam sie, ale rozumiem.

wspulczuje autorce z calych sil. Dla mnie jest wielka!

ja jej wspolczuje ale dla mnie nie jest wielka. latwo odegrac sie na innej kobiecie, trudniej na facecie ktorego sie kocha (?) a najtrudniej zrobic to wszystko z klasa

"kochanke ktora zachowala sie karygodnie." No własnie - jest godna kary. I ją dostała.

ex umiera teraz z zazdrosci. a brakowalo mi go czasem bo fajnie kiedys bylo, widac jemu nie, skoro zerznal innà. dzis jestem z serio facetem. i nic mnie juz tamten nie obchodzi, wyjebal mi rogi, a ja tak nie lubie, ja sie o nie nie prosilam

ccccccccc pierwsze to twoj maz zachowal sie karygodnie, jemu tez musisz zaplacic. jak mozesz kochac zdrajce? przejdzie ci to kochanie zobaczysz. A tej zdzirze dobrze zrobila, ma nauczke zeby sie z zonatymi nie rznàc.

autorko bardzo Ci współczuję, ale nie powinnaś się chełpić tym co robiłaś. owszem, ukarałaś ją, ale nie zrobiłaś tego z klasą. kara była godna karzącego... o mężulku nie wspominasz - czyżbyś już obmyślała w głowie plan ratowania małżeństwa w stylu: teraz to on będzie tańczył jak zagram bo mam go na widelcu? pewnie tak... współczuję Ci sytuacji, ale nie zazdroszczę dalszego życia - nigdy nie będziesz go pewna - zawsze będziesz mu trzepać fona i kompa, będziesz go śledzić i zamartwiać się, odczuje to Wasze dziecko, będzie znerwicowane a Ty będziesz się zastanawiać dlaczego...

papanula - zgadzam sie z kazda litera w twojej wypowiedzi

Ludzie!a żeby sytuacja była odwrotna?żeby jej mąż zadał się z mężatką i tamtej partner by coś takiego odpitolił facetowi autorki?autorko potrafisz sobie choć wyobrazić jak byś się czuła jakby to z was się śmiano?jakbyś odbierała telefony erotyczne do męża?miny waszych znajomych?jak by ludzie traktowali jego rodziców skądinod niewinnych?tak,tak bo nie tylko ją skrzywdziłaś.,

KAYRA 26 za późno na żale bo już to zrobiła ale tu się dysputa toczy, że nie wyciągnęła żadnych wniosków i że się mężowi jako głównemu pierwszemu nie dostało

tez tak sadze. za bledy tamtej kobiety zaplacili inni. czemu? czy zmuszenie kobiety do zmiany miasta, pracy itd jest adekwatne do jej czynu? czy zatrucie zycia jej rodzinie, przyjaciolom jest wspolmierne do winy? naprawde trzeba bylo karac ja, jej otoczenie, niszczyc wszystko na co pracowala, jak zyla do tej pory?

ona nie ma męża

ccccc odpowiadasz tylko na to co ci wygodnie? uchylasz sie od innych pytan/watpliwosci?

to plus dla niej, że nie ma... wyjedzie, ułoży sobie życie... i ma pełne prawo podać Cię do sądu o odszkodowanie, bo to co zrobiłaś plasuje się pod paragraf... nikt nie mówi, że nie masz prawa cierpieć, ale znów się powtarzam - powinnaś zacząć od męża - a z tego co widzę (bo nic nie wspominasz) - on nie oberwie jak powinien. i nie mówię tu o rozwodzie - bo czasem jak się kocha to się wybacza różne rzeczy. mówię o karze adekwatnej do czynu - sama ukarałaś jedną winną, a było ich dwoje, z tym że tylko jedno przysięgało Tobie...

zrozumcie w koncu ze faceci was zdradzaja z kobietami.Jakby tamte dvpy nie nadstawialy nie byloby zdrad!

Antonio, przestań się udzielać w kwestii, na której się nie znasz. To facet składa deklaracje więc niech ich dotrzymuje, nawet jak trafia się taka, co będzie chciała mu dać...

jakby facet nie szukl to by zdrad nie bylo

Oczywiscie ze facet jest zawsze winny,buhahaha.Ale jestes zaklamana.Pewnie jestes jedna z tych co wyznaja teorie ze jak zdradza to swinia,a jak jest zdradzany to ma z malego i nie umie babce dogodzic.W jakim Ty swiecie zyjesz co?Zdradzaja tylko z wolnymi kobietami?Bzdura,obudz sie.

pi pi pi pi riiii tu raczej nie o szukanie chodzi takich babek to na pęczki, które szukają "bolca" tu chodzi o to,że jak facet na taką trafi to będzie potrafił pozostać mężem/facetem i NIE ZDRADZAĆ z tym najtrudniej niestety...