zostawil mnie chlopak i niechce mi sie zyc

zostawil mnie chlopak poprostu z dnia na dzien po pol roku zaczal mnie olewac:( z milego wspanialego faceta zrobil sie nagle cham,mowil,ze napedzam go do zycia,ze kocha mnie a tu tak zaczal mnie traktowac:(jestem zalamana ,nie moge sobie poradzic,nie potafie sie skupic w pracy i przez to robie manko bo pracuje w sklepie:( wszystko mi sie przypomina jak byo wspaniale a on tak z dnia na dzien poprostu niechce byc ze mna:(mam ochote zadzwonic do niego ale wiem,ze to mnie upokorzy:( juz nie widze sensu bo naprawde go kochalam...mialo byc tak cudownie...wiem,ze nie znajde juz faceta ktorego pokocham

dasz rade mała nie takie tragedie w zyciu ile masz latek ? ciesz sie ze odszedł po 6 msc a nie po 5 latach ( ja zostwiałm narzeczonego po 5 latach z dnia na dzien )

juz nie widze sensu bo naprawde go kochalam...mialo byc tak cudownie...wiem,ze nie znajde juz faceta ktorego pokocham troche bredzisz skarbie

Tak naprawdę to nie kochałaś go, bo kochać to znaczy dać komuś wolność, a Ty jesteś tylko od niego uzależniona, jest tylko Twym dilerem fenyloetyloaminy i dlatego tak bardzo odczuwasz jego brak.

ja się nie zgadzam z powyższym, wątpię czy jesteśmy w stanie jako ludzie kochać kogoś bezgranicznie i tak mądrze, pozbawieni egoizmu.Zwolennicy takiego myślenia posuwają się nawet dalej: 'Jeśli kogoś kochasz, powinnaś się cieszyć jego szczęściem, jego związkiem z innym człowiekiem'. Co jeszcze? Może jeszcze być świadkiem na ich ślubie? To tylko jakaś mrzonka, rozprawianie o idealnej miłości... nic się nie martw, wszystko z Tobą ok, reakcje masz prawidłowe, bo przecież każdy ma też inne uczucia w sobie :) Ja to przerabiałam ponad miesiąc temu, zapraszam na bloga, którego zaczęłam pisać właśnie po tych przeżyciach.. No i 3mam kciuki za wyjście z dołka...:*

byłam z nim 2 lata nie byłam fair w stosunku do niego i on tez... zostawiałm go wydawało mi sie ze gonie kocham i spodobał mi sie ktos inny... Potem wrocilismy do siebie.. bylismy razem w anglii 6 tygodni... po przyjeżdzie zostawiałm go znowu a po trzech tygodniach znowu sie do niego odezwałąm tylko było juz za późno on po pijaku zrobił to z moja przyjaciółka to był jego pierwszy raz bo ja miałam zasade ze po ślubie chce to zorbic i on też tak chciał....ale musiałam go odzyskać…zamowilam urok milosny na http://urokmilosny24.pl i po prawie 3 miesiącach znowu on powrócił: ) Teraz układa się między nami świetnie.

Znajdziesz innego i ejszcze będziesz szczęśliwa.

Mówię Wam jedną z niewielu osób która zna się na magii jest wróżka Sigita. Opowiedziała mi jak zrobić skuteczny rytuał miłosny i co ważne zadziałało!! Chłopak w końcu mnie zauważył i teraz ciągle adoruje. Kontakt to tej Pani jest na stronie http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

W sprawach miłosnych cuda potrafi zdziałać Pani Sigita, kontakt do niej jest na http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/

Na szczęście nie mam już takich zmartwień. Odzyskałam ukochanego dzięki wspaniałej wróżce jaka jest Pani Sigita. Jakby ktoś potrzebował, to na http://ezowymiar.pl/wrozka/wrozka-sigita/ jest kontakt do niej

Magia pomaga ale trzeba znaleźć rzetelną osobę. Ja miałam szczęście bo trafiłam na http://magia-anielska.pl i udało się odzyskać chłopaka.