czy to poród?? boję się...

witam, jestem w 38 tyg ciąży. od paru dni boli mnie okolica odbytu i kosci ogonowej. mam wieczorami dziwne skurcze, a dzisiaj czuje sie na maksa dziwnie... od rana mam mdłości, bóle brzucha, skurcze ale nie są bolesne dlatego mam watpilości co się dzieje, mały jest dziś wyjątkowo spokojny, za to mi jest na zmiane zimno i gorąco. po za tym od 2 dni mam okropne rozwolnienie, wystarczy ze cos zjem a odrazu musze pędzić do wc. czuje się wręcz fatalnie, dodam że mam stare łożysko i że w środę mam iść do szpitala na wywołanie porodu, a do domu ze szpitala wyszłam "na sex z mężem" żeby przyspieszyć poród, zmiękczyć szyjkę macicy. czy moje objawy mogą sugerować że zgodnie z życzeniem lekarza poród się zbliża?? lekarz chciał bym rodziła naturalnie bez kroplówek czy cc. to już?? nie mogę się dodzwonić do mojego ginekologa a czuję się okropnie

Jeśli będziesz miał regularne skurcze to znaczy że rodzisz :)

Bóle porodowe są identyczne z tymi które odczuwasz podczas okresu. Możesz mieć skurcze przepowiadajace, ale to jeszcze nie te porodowe skoro nie odczuwasz bólu. Jeżeli chcesz szybciej urodzić zrób sobie kompiel w bardzo ciepłej wodzie. Mi tak poradził ginekolog ;) Pozdrawiam

O matko, kolejna, która siedzi na necie, zamiast iść do lekarza... już w piątek taka jedna netomaniaczka w ciąży poroniła, bo siedziała na kafeterii 2h zamiast od razu jechać do szpitala... przykra historia...

Ja też mam takie same bóle, ogólnie sytuacja podobna. Tyle, że ja byłam u lekarza i okazało się, że szyjka nadal zamknięta, wody się nie sączą nawet więc nie ma podstaw, żebym panikowała. Mam następną wizytę w czwartek, jeśli nic się nie zmieni...

lekarz wyslal mnie do szpitala... dlugo sie nie pocieszylam wolnoscia od szpitalnego lozka;p jade