Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rudzia.

Stowarzyszenie Przebiegłych Pań Do Towarzystwa

Polecane posty

Gość zdecydowana z desperacji
ok dzięki ale chyba zrobilam błąd bo powiedziałam mu ,że on byłby pierwszym moim takim sponsorem :( boję się,że to wykorzysta a ja się nie będę umiała wybronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartujesz? Dobrze, że powiedziałaś, że pierwszym:) Ja zawsze to mówię, że jestem pierwszy raz w takim układzie:P Wiesz faceci lubią się czuć wyjątkowi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, facet zawsze chce być pierwszy:P Więc czasem dla jego dobra można lekko nagiąć prawdę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak masz rację. Jak facet zadowolony to już połowa sukcesu, drugą połową jest zadowolenie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABSOLUTNIE GO NIE ZAPRASZAJ DZIEWCZYNO OPAMIETAJ SIE!!! nie moze znać Twojego adresu, a jesli sie wyda ze robilas to za kase (prywatnie) i podkabluje jakimus alfonsowi? To po Tobie. I jakie kolacje bedzesz mu szykowac? :O to on powienien CI szykować! Ja tez spotykam sie tylko w hotelach, lubw wynajetych apartamentach w centrum miasta (mieszkanie). Nie wiem gdzie mieszkasz, a raczej skad pochodzisz, ale na poczatek zeby go nie przerazic zaproponuj 2000zł za miesiąc. To bedzie taka kwota wstepna. Jesli chodzi o depilacje to wiadomo, nogi, pachy i picze. A jak sie ogolisz Twoja sprawa.Jesli chodzi o kosmetyki to ja nic nie uzywam, krem nawilzajacy jedynie, no i twarz maluje ale bez przesady oczywiscie. Bierz za spotkanie, ale kiedy to juz jego decyzja czy przed czy po, jesli bedzie wiarygodny to zaufaj mu, tylko blagam nie bierz go do siebie do domu, jesli sie na hotel nie zgodzi to do niego do domu... No i jeszcze jedno, Ty nie staraj sie, nie mysl gdzie masz zaproponowac spotkanie, jesli poporsi abys Ty wybrała, wybierz jakas fajna knajpkę. Musisz byc taka, zeby nie spostrzegł Cie jako naciagare. a ile on ma lat? udanego spotkania ale pamietaj ze nie mozesz sie spotykac 300zł lub 400zł za noc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
tak też myślałam.miałam co do tego obawy.byłam święcie przekonana,że Wy spotykacie się w domu. u niego to też bym się bała.muszę go poznać.hotel będzie najlepszym rozwiązaniem. on ma 33 l. pasuje mi wiek bo mój facet był o rok młodszy od niego. mamy się wieczorem spotkać. zobaczymy. wydaje się miły. wiesz o tych kolacjach to ja myślałam ,jakby przyłaził do domu. jestem taka gościnna hehehe. no ale jeśli NIE mówicie to NIE będzie żadnych kolacyjek. w ogóle zaczęłam mieć wątpliwości czy ja się nadaję. a jak sie zakocham? taki miły się wydaje. najważniejsze,ze jest sam niby.z żonatym bym nie poszła. a adres ok anonimowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to czy zonaty czy nie? przecez rozniby nie ma, dla mnie to i tak ma zbyt mało lat ;P facet który ma tyle lat, to zawsz wydaje mi sie ze jest dziecinny, czyli dla niego seks seks i seks, no i taki zwykle kasy ma malo... bo czego on sie dorobił? moze i jest bogaty z domu, ale ja tam mysle ze 38 letni facet mogl sie czegos juz w zycu dorobic. Ale wiesz to Twoj wybor, ja tez zaczynalam z facetem młodym! który miał 26 lat... :P i teraz jak sie jakis odezwie do lat 30 od razu go spławiam, hehe. to udanego spotkania! opowiedz jak było,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
mam pietra o niczym innym nie moge myslec. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
już jestem ale kafe coś szwankuje. Jestem taka zdenerwowana,że nie mogę się pozbierać. jeszcze nie ochłonęłam a więc: facet pierwsza liga pachnący , przystojny ach mogłabym się nawet zakochać :) zaprosił mnie na kolację i podczas rozmawialiśmy przy lampce wina. mówi ,ze ma jakąś spedycyjną firmę (wszystko możliwe w końcu mieszkamy nad morzem) samochodzik wypasiony ( widziałam tylko bo nie wsiadłam do niego). o sobie mówiłam jak najmniej a jak już to troszkę kłamałam.musze trzymać sie teraz swoich wersji.nie wypytywałam go o szczegóły co robi itp.itd żeby nie wyszło,ze ja naciągara jestem. a co do ustaleń: zgodził się na 3 tys .które sam zaproponował ha musiałybyście widzieć moją minę myślałam,że się zachłysnę ale szybko przywołałam się do porządku. powiedział,ze możemy sie spotykać u niego bo sam mieszka ale ja powiedziałam,ze pierwszy m-c musimy się poznać i ja chcę hotel nie oponował. zrozumiał,ze mogę się bać o siebie. miał aktualne badania i takie same mam jemu przedstawić. powiedział,ze na taxi będzie mi dawał dodatkowo albo jego kierowca będzie mnie odbierał i odwoził. powiedziałam,że ja swoim autem będę jeździła po co ma wiedzieć gdzie mieszkam (tak jak radziłyście) po pierwszym spotkaniu zapłaci z góry za cały m-c :) mamy się spotkać po świętach i coś wspomniał o sylwku powiedziałam,ze się zastanowię bo mam jakieś plany.(kłamałam) pytał o wyjścia na bankiety służbowe itp.itd.powiedziałam,że na razie nie.muszę się oswoić.a i jeszcze spotkania 2 razy w tyg. więc ja głupia chciałam być dobra i powiedziałam że 4 spotkania to bez ograniczeń czas czyli od wieczora do rana albo cały dzień a 4 spotkania to takie krótsze bo on chce ndz a ja w pon rano do pracy wstaję więc...zrozumiał. kurcze jestem pod wrazeniem.w szoku. chyba zbyt piękne by było prawdziwe.nie wierzę.powiedział,ze mu się podobam. że jesteśmy umówieni.chciał dziś ale ja powiedziałam,ze nie jestem gotowa też zrozumiał. fajny,wesoły.gadaliśmy 3 godz. chciał mi dać 300 zł. za czas jaki z nim spędziłam ale ja się nie zgodziłam bo przecież nic nie zrobiłam. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
już jestem ale kafe coś szwankuje. Jestem taka zdenerwowana,że nie mogę się pozbierać. jeszcze nie ochłonęłam a więc: facet pierwsza liga pachnący , przystojny ach mogłabym się nawet zakochać :) zaprosił mnie na kolację i podczas rozmawialiśmy przy lampce wina. mówi ,ze ma jakąś spedycyjną firmę (wszystko możliwe w końcu mieszkamy nad morzem) samochodzik wypasiony ( widziałam tylko bo nie wsiadłam do niego). o sobie mówiłam jak najmniej a jak już to troszkę kłamałam.musze trzymać sie teraz swoich wersji.nie wypytywałam go o szczegóły co robi itp.itd żeby nie wyszło,ze ja naciągara jestem. a co do ustaleń: zgodził się na 3 tys .które sam zaproponował ha musiałybyście widzieć moją minę myślałam,że się zachłysnę ale szybko przywołałam się do porządku. powiedział,ze możemy sie spotykać u niego bo sam mieszka ale ja powiedziałam,ze pierwszy m-c musimy się poznać i ja chcę hotel nie oponował. zrozumiał,ze mogę się bać o siebie. miał aktualne badania i takie same mam jemu przedstawić. powiedział,ze na taxi będzie mi dawał dodatkowo albo jego kierowca będzie mnie odbierał i odwoził. powiedziałam,że ja swoim autem będę jeździła po co ma wiedzieć gdzie mieszkam (tak jak radziłyście) po pierwszym spotkaniu zapłaci z góry za cały m-c :) mamy się spotkać po świętach i coś wspomniał o sylwku powiedziałam,ze się zastanowię bo mam jakieś plany.(kłamałam) pytał o wyjścia na bankiety służbowe itp.itd.powiedziałam,że na razie nie.muszę się oswoić.a i jeszcze spotkania 2 razy w tyg. więc ja głupia chciałam być dobra i powiedziałam że 4 spotkania to bez ograniczeń czas czyli od wieczora do rana albo cały dzień a 4 spotkania to takie krótsze bo on chce ndz a ja w pon rano do pracy wstaję więc...zrozumiał. kurcze jestem pod wrazeniem.w szoku. chyba zbyt piękne by było prawdziwe.nie wierzę.powiedział,ze mu się podobam. że jesteśmy umówieni.chciał dziś ale ja powiedziałam,ze nie jestem gotowa też zrozumiał. fajny,wesoły.gadaliśmy 3 godz. chciał mi dać 300 zł. za czas jaki z nim spędziłam ale ja się nie zgodziłam bo przecież nic nie zrobiłam. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
już jestem ale kafe coś szwankuje. Jestem taka zdenerwowana,że nie mogę się pozbierać. jeszcze nie ochłonęłam a więc: facet pierwsza liga pachnący , przystojny ach mogłabym się nawet zakochać :) zaprosił mnie na kolację i podczas rozmawialiśmy przy lampce wina. mówi ,ze ma jakąś spedycyjną firmę (wszystko możliwe w końcu mieszkamy nad morzem) samochodzik wypasiony ( widziałam tylko bo nie wsiadłam do niego). o sobie mówiłam jak najmniej a jak już to troszkę kłamałam.musze trzymać sie teraz swoich wersji.nie wypytywałam go o szczegóły co robi itp.itd żeby nie wyszło,ze ja naciągara jestem. a co do ustaleń: zgodził się na 3 tys .które sam zaproponował ha musiałybyście widzieć moją minę myślałam,że się zachłysnę ale szybko przywołałam się do porządku. powiedział,ze możemy sie spotykać u niego bo sam mieszka ale ja powiedziałam,ze pierwszy m-c musimy się poznać i ja chcę hotel nie oponował. zrozumiał,ze mogę się bać o siebie. miał aktualne badania i takie same mam jemu przedstawić. powiedział,ze na taxi będzie mi dawał dodatkowo albo jego kierowca będzie mnie odbierał i odwoził. powiedziałam,że ja swoim autem będę jeździła po co ma wiedzieć gdzie mieszkam (tak jak radziłyście) po pierwszym spotkaniu zapłaci z góry za cały m-c :) mamy się spotkać po świętach i coś wspomniał o sylwku powiedziałam,ze się zastanowię bo mam jakieś plany.(kłamałam) pytał o wyjścia na bankiety służbowe itp.itd.powiedziałam,że na razie nie.muszę się oswoić.a i jeszcze spotkania 2 razy w tyg. więc ja głupia chciałam być dobra i powiedziałam że 4 spotkania to bez ograniczeń czas czyli od wieczora do rana albo cały dzień a 4 spotkania to takie krótsze bo on chce ndz a ja w pon rano do pracy wstaję więc...zrozumiał. kurcze jestem pod wrazeniem.w szoku. chyba zbyt piękne by było prawdziwe.nie wierzę.powiedział,ze mu się podobam. że jesteśmy umówieni.chciał dziś ale ja powiedziałam,ze nie jestem gotowa też zrozumiał. fajny,wesoły.gadaliśmy 3 godz. chciał mi dać 300 zł. za czas jaki z nim spędziłam ale ja się nie zgodziłam bo przecież nic nie zrobiłam. co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
dzwonił przed chwilą pytał czy się nie rozmyśliłam powiedział,że nie może już się doczekac spotkania bo bardzo mu się spodobałam.... pytał czy w związku z nadchodzącymi świętami nie potrzebuję zaliczki co za koleś. spytałam go czemu akurat wybral mnie bo przecież ja nie jestem już jakąś siksą w końcu mam 29 lat a on mógłby mieć 19-latkę powiedział ,że on nie lubi takich siks bo one nie mają poukładane w głowie a z tego co widać ja jestem normalna itp.itd. umówiliśmy się na 27.12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emporioo
Do zdecydowanej w desperacji , przebijam oferte tego kolesia ze spedycji , daje Ci miesięcznie 4 tyś. za dwa spotkania. Co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
z internetu i to był mój pierwszy raz i może 1 min siedziałam przed kompem aż sama nie mogę uwierzyć. emporioo chcesz mi zapłacić 2 tys. za spotkanie tak? nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez szukam ale nie wiem kompletnie gdzie i boje sie ogromnie rownierz jestem zdesperowana w dlugach kredytowych przez mojego eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowana z desperacji
to tak jak ja . ja znalazłam na czacie na wirtualnej w swoim regionie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to to super. facet ma gesty, ja bym na Twoim miejscu wziela te proponowane peniadze, pamietaj, że jak Ci daje to bierz. Na te bankiety bym sie od razu nie godzila, dobrze mu powiedziałas ze musisz sie oswoic. No to ekstra, myslalam ze zrbi Cie w bambuko, ale widać ze to konkretny i powazny sponsor. Gratuluje :) Mam nadzieję, że CI się uda. Ale jak mowil ze 2x w tygodniu spotkania to niech tak bedzie. Ty po jakiś 3 tygodniach napisz do niego i spytaj czy np. ma dziś czasu, niech wie że lubisz z nim przebywac. Jesli to wszytsko prawda, trafilas na spoko faceta!!! Trzymaj go!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynie co przesadziłaś to z tymi spotkaniami ;P jak chce 2, to dwa, i nic więcej!! :P a ustaliliscie czy bedziecie sie spotykac wieczor + noc, czy sama noc, lub cay dzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emporioo
Ty rudzia nie bądź taki wujek dobra rada , dziewczyna dopiera wchodzi na rynek i chce sie wypromować , jak chce chłopakowi w ramach światecznej promocji zaoferowac więcej spotkan, to jej sprawa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie nie mozna mieć tutaj promocji lub jakichś taryf ulgowych... to zabronione!! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wróciłam właśnie ze świąt. Po pierwsze gratuluje zdesperowanej że znalazła miłego faceta i co najważniejsze konkretnego:) Mam nadzieję, ze jeszcze tu się odezwiesz i opiszesz jak tam układ ci leci i pamiętaj żadnych promocji:P rudzia dobrze ci powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×