Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyposzczony maz

Oziembła żona.

Polecane posty

Gość Wyposzczony maz

Witajcie mam taki problem,jestesmy po slubie juz 15 lat i ona odmawia teraz seksu.Twierdzi ze jej sie juz nie chce,poniewaz nie ma takiej potrzeby,a to dziwne bo mamy po 35 lat.W tym wieku kobiety maja wieksze potrzeby niz w mlodosci.Ilez razy mozna chodzic i prosic sie,a potem przezywac odtracenie.Czasami kochamy sie 1 na miesiac lub dwa.Wszelkie rozmowynie daly rezultatu.Nie ma mowy tez o tym ze sie nie staram,poniewaz zawsze dbalem o to zeby miala orgazm przede mna.Nie wim co zrobic,moze wy drodzy mi cos doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu nie a ochoty? To też trzeba uszanować... A może spróbuj trochę romantyczności? Wiesz,kiedy żona wraca do domu,na korytarzu płatki róż,w sypialni zasłonięte okna,świece...zobaczysz,złamie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -milenka-
Mam ten sam problem ale z mężem, radzę sobie jakoś sama, czasami jest nawet fajnie. ps. też mam 35 lat i nie rozumiem Twojej żony. Ja mam dokładnie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyposzczony maz
Oczywiscie ze kazdy moze nie miec ochoty,ale nie przez 6 miesiecy.Tez czasem zjezdzam na recznym,ale ilez mozna przeciez nie mam 15 lat.Prostytutki odpadaja bo sie ich brzydze.Byly namowy do roznych urozmaicen,ale ona woli po ciemku i pod kolderka najlepiej.Kiedy zrobilem kolacje ze swiecami,w sypialni zapalilem zapachowe swieczki,to mi powiedziala ze jestem chyba nienormalny.Zdrada z jej strony nie wchodzi w gre,bo wiek jaki stosunek ma do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez tyle lat to już ona zamarzła ;) nic już nie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyposzczony maz
A może jakiś wpływ na to może mieć fakt że trzymamy nasze dzieci w beczkach po kapuście w komórce??? Może ona za nimi tenskni?? Co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rozmawiałes z żoną? Może ma jakies problemy, to tez może byc przyczyną takiego zachowania. Może spróbojcie gdzies wyjechac odpoczac.Takie wyjazdy czesto sprzyjaja miłosnym uniesieniom. i tak jak wyzej proponowali może jakis romantyczny wieczór - juz bez tych świec bo znowu powie ze jestes nienormalny. Ale np. kolacja wspólna kapiej albo moze kolacja w restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie jednokrotnie proponowalem gdzies wyjazd,abysmy byli sam na sam.Nic z tego.Ona nigdy nie kupila seksownej bielizny.Teraz twierdzi ze wogole nie potrzebuje seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie potrzebuje bo co odwidziało jej sie tak po prostu? Pytałes sie dlaczego? Moze cos sie stało ze nagle tak sie zachowuje. A jak jest na codzień? przytulasz ja, całujesz mowisz ze kochasz? Kobieta potrzebuje tego a nie tylko przejscia do konkretów. Niedługo gwiazdka może Ty zainwestuk w jakis ładny komplet bielizny/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mało konkretów podajesz i jak ci pomóc . a wcześniej też tak było ,może to taki typ albo coś schrzaniłeś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawialismy o tym,poprostu stwierdzila ze nie ma ochoty.Kiedys robilismy to czesciej.Oczywiscie ze ja caluje i przytulam,bo oboje to bardzo lubimy.Bielizne kupowalem nie jeden raz,takze nie ma z tym problemow.Myslalem o kims na boku,ale nie chcialbym zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary jak przez 35 lat nie
zauważyłeś,ze oziĘbła jest przez Ę, to tym trudniej ci wpaść, na to co żona lubi. Pracuj nad sobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony żonaty dupek
Oj stary, temat nie jest nowy a Ty nie jesteś z tym problemem sam.Jest nas wielu!!! Kobieta chętnie daje do momentu spełnieia a potek zgodnie z prawami natury swoją miłość i uczucie przelewa na dzieci pozostawiając nas z problemem natury, gdzie siać? Roboty ręczne, do czasu, prostytutki, wiadomo, kochanki niebezpiecznie, cóż począć? Nobla dla tego kto rozwiąże ten problem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety inaczej mają ustawiony seksualizm i nikt nie może je zrozumieć nawet one same nie wiedzą dlaczego Czasami mają chcicę i nie mogą wytrzymać bez seksu kilka godzin a w innym czasie stwierdzają że seks może nie istnieć .Może coś zraziło ja do ciebie , na ogól wiedzą że my musimy sobie ulżyć i nam się zbiera sperma i jak nie chcą seksu to lubią swojemu facetowi zwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zwracam uwagi tutaj na ortografie,pisze troche w pospiechu bo jestem w pracy.Nie sadze zeby ortografia byla przyczyna mojego problemu:).Nie zrazilem jej niczym,poniewaz w rozmowie pytalem o to,i uslyszalem ze wszystko jest ok.Kocha mnie,chce ze mna byc,ale wystarczaja jej pocalunki,cieple slowa i przytulanie.Kiedys byla wulkanem seksu,a tu teraz zonk.Nie zamierzam jej dosypywac nic do picia czy jedzenie,chce ten problem rozwiazac sam.W lecie jak widzialem skąpo ubrane kobiety to mnie az nosilo.Nie wiem jak dlugo jeszcze wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.......
Ja również mogą się już zaliczyć do oziębłych żon, chociaż jeszcze rok temu było inaczej. Chociaż wydaje mi się że to było sto lat temu. Byłam na prawdę gorącą kobietką w przeciwieństwie do męża któremu wystarczał seks dwa razy w miesiącu. Ta różnica między naszymi temperamentami o maly włos nie doprowadziła do zdrady z mojej strony. Bardao go kocham i postanowiłam dopasować swój temperament do niego. Udało mi się niestety i teraz jest tak że to jemu tego seksu brakuje, a ja nie potrzebuję go wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.......
Kiedy mój mąż pyta co się dzieje też odpowiadam że wszystko jest w porządku chociaż w środku we mnie wszystko krzyxczy że wcale tak nie jest ale nie potrafię mu tego powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.......
Już chyba nie potrafię z nim rozmawiać tak jak kiedyś chociaż kocham i jest dla mnie wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mialem potrzeby,ale dotrzymywala mi kroku.Teraz to sie zmienilo na moja niekorzysc,ale ludze sie ze kiedys moze cos sie zmieni.Nigdy jej nie zdradzilem,ani nie dalem powoow do zazdrosci.Zawsze doceniam ja i dziekuje za to ze jest.Dala mi wspaniale dzieci,i cieplo ktorego tak potrzebowalem.Wiem ze mnie kocha,ale czy ja potrafie zyc bez seksu,ktoryjest dla mnie wazny w zwiazku?Sam nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.......
To masz tak jak mój mąż w tej chwili. wiem że on się męczy. Kocham go i zrobiłabym wszystko dla niego nawet seks miałby zawsze kiedy by chciał ale kiedyś powiedział mi że nie chce takiego seksu gdy czuje że tak na prawdę tego nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde,tak jakbym ja to pisał pół roku temu. Wyposzczony! Nic z tym nie zrobisz, miałem to samo i starałem się tak jak Ty. Niestety są takie kobiety i nic nie poradzisz.Dzisiaj to już nawet jak mi chce dać to czuję jakąś odrazę. Mam kochanke która mnie pieści nieziemsko ,seks jest zarypisty i nie potrzebna mi już oziębła żona.Owszem do sprzątania i zarabiania kasy to owszem. Ona nawet jak zaczęła podejrzewać ze mam kochankę to nic w tym kierunku nie robiła tylko ryczała ze ją zdradzam. a ja jej non stop mówie ze facet ma potrzeby. Co innego zeby nie było seksu kiedyś w okresie narzeczenstwa to mogłbym mieć do siebie pretensje. Mówie ci,znajdź sobie babe,młodsza i będzie git. Ja mam 40lat a kochanka niecałe 30, miałem też 24 latke a nawet jedna 21 lat miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona taka jedna
albo bierze tabletki antykoncepcyjne albi Ty stałeś się taki zwyczajny . ]nie starasz sie o nią ,nie urozmaicacz waszego pożycia. powinieneś ją czasem zaskoczyć i zmienić oprawę. nie wiesz co na nas działa???? może spróbuj przypomnieć sobie jak to kiedyś było zanim pobiegniesz do prostytutki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamany ksiaze
tez mialem taki problem z moja byla zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×