Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zw dzis bardzo smutna

Jak wybaczyc mu przeszlosc i zaczac zyc na nowo z Nim...- ostatnia szansa!

Polecane posty

Gość zw dzis bardzo smutna
co mam porównywac? chodzi mi o to ze sie z nia nie przespał tylko pisał, rozmówki na gg, malo? zaufanie ciężko się buduje ale mozna stracic je w przeciagu sekundy do kogos mial do mnie przyjsc po zajeciach dzisiaj, wlasnie zadzwonil, powiedziec, ze juz jest w drodze do domu, bo po tym co mu mowilam w weekend, woli dzisiaj pobyc sam...:( ehhhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak na razie jestes na najleps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaufanie ciężko się buduje ale mozna stracic je w przeciagu sekundy do kogos" zgadzam sie :) Ale zaufania nie traci sie na podstawie tego że partner rozmawia z koleżanką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zej drodze do rozwalenia
tego zwiazku sobei samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
tak, wiem... wiem, ze ja tez to niszcze, powinnam zapomniec, ugryzc sie w jezyk, ale sa takie chwile ze jestem zbyt slaba, i wtedy wchodzi we mnie szatan po prostu... wypominam , mówie takie rzeczy, że łoooo :o kocham go ponad wszystko i wiem, ze wlasnie dlatego powinnam odpuscic i dac mu tą szansę, OSTATNIĄ szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ktoś już wcześniej
napisał - albo zapomnij o przeszłości i przestań robić z siebie ofiarę, albo zakończ ten związek, bo zatruwasz siebie i jego. Jakby Cię zdradził, to co innego, ale on miał koleżankę, z którą łączyły go rozmowy. Jak jesteś o to zazdrosna, to jest chore. Każdy ma prawo mieć przyjaciół, i jeżeli ten przyjaciel jest innej płci to nie znaczy, że od razu będą ze sobą spać, nie każdy jest zwierzęciem. Chyba że oceniasz po sobie. Jakby mnie chłopak tak traktował, że robiłby mi sceny o zanjomości z kumplami, pogoniłabym go z mojego życia, bo to jest zawłaszczanie. Jeszcze rozczulasz się nad sobą, a tak naprawdę Ty stwarzasz największy problem - i sama się w tym męczysz. Czy to jest mądre? Weź odpowiedzialnośc za siebie i nie rób z siebie męczennicy, jasno wyraź swoje oczekiwania (a najpierw przemyśl, czy chciałabyś żeby ktos czegos takiego oczekiwał od Ciebie). A jeżeli nie jestes w stanie powstrzymać drążenia przeszłości, lepiej zakończ ten związek od razu. Szkoda mi Twojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sa takie chwile ze jestem zbyt slaba, i wtedy wchodzi we mnie szatan po prostu..." to może pij Melisę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty satanistka jestes
? to nie szatan moja droga, tylko niedojrzalosc i brak odpowiedzialnosci za swoje zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
jak ktos juz wczesniej -> dzieki za madre slowa... mam nadzieje ze kiedys uda nam się to naprawic ze ja zapomnę o tym wszystkim... nie jest latwo, ale ... postaram się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
ale bardzo boję sie ze nie dam rady....:( ze nie znajde sposobu zeby to sama w sobie pokonac...;> powinnam byc silna laską taką jak bylam kiedys pewna siebie i w ogóle dzisiaj juz taka nie jestem, czegos mi brakuje ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
podbijam......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
Ktoś jeszcze moze sie wypowiedziec na ten temat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak na sylwestra chciał pocalowac przy zyczeniach swoja kolezanke w usta ja to wszystko wizdzialam a co najlepsze on kiedys wlasnie byl w niej zakochany tylko ona dała mu kosza. jak to zobaczyłam myslalam ze po prostu wyjde i pojde najdalej przed siebie ale zostałam i powiedzialam mu to wszystko na poczatku stwierdzil ze był pijany i nie wiedzial za bardzo co robi i ze to wcale nic złego nie jest pocalowac kolezanke w usta po kolezensku. powiedzialam mu ze ja mysle o tym cos zupełnie innego ze wcale mi sie to nie podoba. kocham go wiec wybaczyłam to zastrzegajac ze to był ostatni jego taki wystep bo czegos takiego nie toleruje. w sobote robi urodziny ona tez tam bedzie wiec zobacze jak sie sprawy miedzy nimi maja ehh. mysle ze powinnas dac mu ostatnia szanse skoro widac ze sie stara u zrozmiał swoj bład. faceci wlasnie tacy sa ze swoje błedy rozumieja dopiero wtedy kiedy cos sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz, że nie chcesz żyć w trójkącie. Ale żyjesz i to z WŁASNEJ WINY I INICJATYWY. Chłopak odcina się od przeszłości a ty ciągle, i ciągle, i ciągle zapraszasz tamtą dziewczynę do waszego związku. On chce zapomnieć a ty mu wszystko przypominasz. Po jaką cholerę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×