Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cykorianka

zbliża się mój termin porodu 17 grudnia,normalnie boje sie

Polecane posty

Gość cykorianka

mam 3 terminy 17,19,23 grudnia i nie wiem czy jak pojade 17 to mnie jeszzcze nie odeślą mam miec cc ale sie boje już strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też bym się bała
Miałam cesarkę prawie 2 lata temu. I szczerze mówię nigdy więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dzieciatko na swieta bedzie
bedziesz miec *:) napewno im blizej rozwiazania tym bardziej strach ale dasz rade :) napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dzieciatko na swieta bedzie
ahhh i tez bym sie bala ;) ale dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykorianka
l większy jest chyba silami natury ale ja sie nie boję tej operacji raczej szpitala ja nigdy nie byłam w szpitalu ,boje obnazania tam sa mezczyzni gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykorianka
w tym roku chyba spedze wigilie w szpitalu,pewnie pacjetek w tym terminie malo bedzie mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyluzuj mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizdziulinska
zdecydowanie bole po cesarce są o niebo lepsze od tych porodowych to jest tylko moje zdanie :) da sie przezyc i nie miec traumy jak po porodzie naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cykorianka
MyniaK a co naszykowałaś do szpitala,jak zabiegi pielegnacyjne do cc tez trzeba być wydepilowanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
ja urodzilam 14.12, termin mialam na 1.12, z mojego doswiadczenia warto miec ze soba wode,mi sie BARDZO chcialo pic, co do depilacji to ja sie na codzien depiluje i podczas porodu tez bylam wydepilowana, ale z tego co wiem obecnie nie ma to zadnego znaczenia, jednak zawsze latwiek zadbac o higiene bez dodaatkowego owlosienia, no i jeszcze lewatywa....malo ciekawe ale ja jednak polecam zrobic taka w domu, jak masz termi na 17 to juz mozesz sie zaczac oczyszczac, tyle ze to moze nieco przyspieszyc porod, wydaje mi sie ze lepiej zrobic lewatywe w domu niz potem miec powod do zazenowania podczas porodu,a co do porodu to dla mnie najlepsze wspomnienie...nie boli az tak bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
sorry, nie doczytlam ze masz miec cesarke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja będę tak raczej rodziła naturalnie :) - ale nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciezarna znowu
Cykorianka Moze to wydawac sie glupie, ale uwazam, ze warto odwiedzic szpital w ktorm ma sie rodzic. Nie masz ochoty na wycieczke ;)? Jezeli personel jest w porzadku to poiwnni Cie oprowadzic ;) Osobiscie lezalam na pataologi z zagrozona ciaza i nie dosc, ze poznalam personel to jeszcze nasluchalam sie rodzacych. Potem czulam sie jak w domu hehe. Ale mialam szczescie do pesonelu...byl bardzo mily i wiem, ze chcetnie oprowadzal przyszle ciezarne po salach jezeli byly wolne. Co do facetow..ja tez wole kobiety i u kobiety sie badam. Podczas pobytu przed porodem bardzo krepowalo mnie badanie przez pana doktora, natomiast podczas porodu mialam wszystko w nosie. W pewnym momencie w pokoju bylo chyba z 7 osob (nawet nie pamietam ile i kto) a ja cala gola w wannie rodzilam. Myslalam tylko o dziecku. Z tym, ze ty masz miec cesarke, wiec nie mam w tej materi doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też się boję
za kilka dni odstawiam leki na podtrzymanie ciąży i boję się,że zaczne rodzić. Nie cierpie szpitali, leżenie na patologii mimo dobrej opieki wspominam z ciarkami na plecach, wciąż w uszach mam krzyki rodzących kobiet. Trauma do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×