błędy przy prezerwatywach

Chwilowo jestem jedną wielką huśtawką hormonalną i nie powinnam decydować się na żadne środki, uznałam, że prezerwatywy są najmniej inwazyjne. Chciałabym tylko spytać, jakie błędy można popełnić przy ich stosowaniu? Wpisujcie proszę wszystkie możliwe sytuacje, bo wielkiej ochoty na pieluchy nie mam.

Przepraszam za ten multipost, kafeteria mi się zacięła...

Musi być dobrze nałożona , mnie może być za ciasna ani za luźna :)bo jak będzie za ciasna to może pęknąć , a jeśli będzie za luźna to podczas stosunku może się zsunąć

1. zalozyc prezerwatywe zanim czlonka się wprowadzi do pochwy (bywa, ze w sluzie są już plemniki) 2. Przy wyciagani facet powinien przytrzymac sobie ręką prezerwatywę, aby przypadkiem nie została... 3. Facet po wyjeciu powinien o ile to mozliwe dokładnie się umyc i oddac mocz. Najczesciej wpadki sa nie z powodu wad prezerwatywy, tylko własnie zakładania jej na chwilę przed wytryskiem oraz ponownego wprowadzania członka po wytrysku , bez usuniecia resztek plemników z np. dróg moczowych)

4. zapomniałam, przy zakładaniu zostawić troche miejsca na sperme....

Dobrze. Moje inne pytanie zabrzmi trochę jak szesnastolatki: czy jeśli się nie umyje, a leżymy potem objęci, chociaz penis jest daleko od pochwy, tak jakoby na mnie oparty, to plemniki mogą się przedostać? Lat mam dwadzieścia jeden i obsesję na punkcie ryzyka.

I tak każda w ciąże zajdzie niechcianą, albo chcianą. Wpadki to główna przyczyna małżenstw. Najlepiej aby jeden z partnerów się wysterylizował.