Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAmaDorota

Bardzo delikatna sprawa...boję się o męskość mojego syna

Polecane posty

Gość MAmaDorota

Zacznę od tego że mój syn ma 15 lat i jest bardzo przystojnym i wysokim młodym mężczyzną. Niestety jest strasznie nieśmiały, ma mało kolegów...żadnych koleżanek. Zastanawiałam się dlaczego nie spotyka się z dziewczynami jak inni chłopcy w tym wieku. Ostatnio odkryłam przez przypadek jedną rzecz i bardzo mnie to zaniepokoiło, nie wiem co robić. On nie zamknął drzwi do łazienki i niechcący zajrzałam jak własnie wychodził z wanny...i ujrzałam że jego penis jest cały czas jak u dziecka... miał może z 5cm długości i był grubości palca... To było aż porażające, takie niepasujące do jego wysokiego wzrostu. Powiedziałam przepraszam i zamknęłam drzwi, nic oczywiście nie powiedziałam ale myślę o tym ciągle. Kiedy Grześ był jeszcze dzieckiem to faktycznie miał tego siusiaczka maleńkiego, mniejszego niż inne dzieci ale myśleliśmy z mężem że w czasie dojrzewania wszystko się wyrówna. Gdy zaczął dojrzewać przestał pokazywać się nam nago a my uznaliśmy to oczywiście za naturalne. No i zapomnieliśmy o problemie. Teraz gdy już o tym wiem inaczej patrze na różne sprawy. Na przykład we wrześniu namówiłam go żeby chodził z klasą na basen. On bardzo nie chciał, mówi że woli siatkówkę ale strasznie go namawiałam, bo siatkówka jest urazowa a pływanie to ogolnorozwojowy sport. Ostatecznie prawie na nim wymusiłam ten basen... Rany...co on tam musi przeżywać pod prysznicami... Mam nadzieję że się z niego nie śmieją... Gdybym wiedziała wcześniej to bym nawet mu nie proponowała tego... Wracając zaś do sedna sprawy. Nie wiem czy powinnam coś zrobić czy lepiej nie. Moze najlepiej dla Grzesia będzie jak nic nie będe robiła, bo kazda rozmowa na ten temat i wizyta u lekarza tylko pogłębi jego kompleksy. Dziewczyny co sądzicie? Czy któraś z obecnych tu mam ma podobny problem z dzieckiem? Proszę doradżcie mi coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika1726253
Wiesz z tego co piszesz to myślę że już lepiej będzie nic nie robić. Nie ma jeszcze dzieci w tym wieku ale wydaje mi się że jakiekolwiek działania tylko przysporzą mu stresów...tak mi się wydaje No i strasznie mi szkoda twojego synka...jesli jest tak jak piszesz, na pewno jest mu cięzko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdemu w okresie dojrzewania
jest ciężko bo nikt nie jest idealny. Każdy wtedy ma coś albo za dużego albo zbyt małego i jest narażony na krytykę. Potem się po prostu trafia na kogoś kto akceptuje cie takim jakim jesteś i takie pierdoły przestają mieć znaczenie. Powinnaś porozmawiać z synem, ale nie o rozmiarze jego penisa bo to jest mała istotna sprawa (dla tych które nie wiedzą napisze jeszcze, ze rozmiar nie ma żadnego znaczenia w odczuwaniu przyjemności podczas stosunku zarówno przez kobietę jak i przez faceta) Tylko o jego samopoczuciu psychicznym w okresie dojrzewania. O jego nieśmiałości o problemach z nawiązywaniem kontaktów z rówieśnikami itd. Może dowiesz się o co tak na prawdę chodzi synowi. Uświadomię Cię jeszcze, ze w dzisiejszych czasach nikt na basenie nie kąpie się na golasa. Dzieciaki myją się w strojach kąpielowych, podczas przebierania 10 razy opatulają ręcznikami albo idą do wc lub kabinek do przebierania. Ostatnimi osobami które na basenie pokazują celulitowe dupska i obwisłe cycki są kobiety kolo 50. Reszta, a szczególnie nastolatki raczej dbają o to żeby nikt nic nie zobaczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no rozbrajaja mnie
te teksty ze rozmiar nie ma znaczenia. Sorry bez urazy, ale mialam takiego faceta, którego penis wygladal mniej wiecej tak jak autorka opisuje, jak go zobaczylam rozebranego to sie przerazilam, pomyslalam ze chyba na cos chory jest. On oczywiscie mowil ze ma orla :D i sie usmialam :) skrycie rzecz jasna... Przyjemnosc... hmm... no coz... jaka przyjemnosc? tego sie nie czuje wcale. Niestety jednak rozmiar ma znaczenie... i nikt mi nie wmówi ze nie. Do autorki.... niestety nic nie mozesz zrobic. Twoj syn musi sobie z tym jakos poradzic i tyle, moze znajdzie kogos i bedzie szczesliwy. Na pewno mu z tym strasznei ciezko, Ty po prostu go wspieraj tak jak pewnei robilas to do tej pory. Zwyczajnie utwierdzaj go w przekonaniu ze jest kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmowa czy pójscie do lekarza nie zwiększy jego penisa a tylko sprawisz mu przykrość. rozmawiaj z nim o wartości człowieka, o tym jak w siebie wierzyć i jak być pewnym siebie ale tego tematu nie poruszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no rozbrajaja mnie
Poza tym uwazam, ze seks w zwiazku odgrywa znaczacą role, nie wyobrazam sobie teraz po kilku latach z mezem, aby seks nie mial sprawiac mi przyjemnosci. Zaraz znajda sie argumenty ze sa jeszcze przeciez pieszczoty... no tak sa, ale to naprawde na dluzsza mete sie nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdemu w okresie dojrzewania
no może faktycznie przesadziłam. Niektórzy nie dorastają nigdy. Ale takich osób jest mało. Na całe szczęście. Koleżanko ja myślę, ze ty po prostu nie dorosłaś do sexu. Bo jeśli się idzie z kimś do łóżka z miłości a nie dla sportu to raczej nikomu nie przychodzi do głowy śmiać się z ciała partnera. Sex jest ważny jasne. Z tym się zgadzam. Tyle że wszelkie doznania podczas sexu kształtują się w głowie- w mózgu a nie w pochwie! Gdybyś to wiedziała wiedziałabyś wtedy, ze rozmiar nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no rozbrajaja mnie
alez ja to wszystko wiem, te cale teorie, te pocieszania facetów których rozmiar jest mikroskopijny. Ja rozumiem "mniejszy" penis tak... ale nie "mikrus" No wybacz, ale sama glowa wszystkiego nei zalatwi... Śmiac mis ie chcialo jak wyjechal z tekstem ze ma orła, uwierz mi ze tez bys sie zasmiala, z reszta on sam chyba to ironizowal..... PS nie jestem dzieckiem.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdemu w okresie dojrzewania
ironizował bo było mu pewnie głupio. Być może miał już pewne, niekoniecznie dobre, doświadczenia z tym związane, a ty się od samego początku uprzedziłaś i dlatego było jak było. A dodam jeszcze to co pewnie jest oczywiste dla większości że podczas wzwodu rozmiar penisa się zwiększa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no rozbrajaja mnie
NAPRAWDE??? Dziekujemy za cynk :) Pewnie bylo mu głupio. A no i sprostuję, ze nie smialam sie oczywiscie mu w twarz.. nie wiem ... nie parsknelam smiechem, smialam sie w sobie i nie wysmiewajac go, tylko z zaistnialej sytuacji.... pewnie gdyby nie wyjechal z takim tekstem to by jakos bokiem to wszystko przeszlo. Dodam ostatni raz... Rozmiar MA ZNACZENIE... no niestety... Nie mówie tutaj o lekkich oddaleniach od "normy", bo tutaj zgadzam sie, ze i glowa swoje zalatwia itd, ale wierz mi ze nie dojdziesz do orgazmu oczyma wyobrazni, skoro w pochwie nic nie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdemu w okresie dojrzewania
napisałam to odnosząc się do problemu autorki. Jeśli penis w spoczynku ma jakieś 5-8 cm to podczas wzwodu około 11-13 cm (nie nie ma na to żadnych wzorów matematycznych:P) A to jest zwyczajny, normalny, przeciętny penis. Po za tym penisy u chłopców rosną do 17 a czasem nawet 25 roku życia więc 15 latek jest dopiero w trakcie okresu dojrzewania i być może wiele jeszcze przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem 15 lat
to jeszcze bardzo mało i jeszcze wszystko może się zmienić - dzieci dorastają w róznym tempie, a chłopcy rozwijają się wolniej od dziewczyniek do 21 roku życia, a nie do 18 - nawet hajtać legalnie mogą się później :P więc na razie moim zdaniem nie ma się czym martwić moim zdaniem. A do lekarza możesz iść sama, jeśli cię to męczy i zapytać o taki przypadek jak twojego syna- pewnie lekarz cię uspokoi. Co do basenu, to tak jak ktoś wyżej napisał - dzieciaki opatulają się 100razy żeby ich nikt nie widział - wiem bo mam syna i też chodzi na basen - a rywalizacja w tym wieku jeszcze nie skupia sie na tym kto co ma w majtkach :P bardziej kto szbyciej pływa może badziej dziewczynom zaimponować.... Razej skup się na umacnianiu wiery syna w siebie- skoro piszesz że jest nieśmiały, niż na rozmiarze jego siusiaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem 15 lat
a czy rozmiar ma znaczanie? ....zależy czy się kogoś kocha czy tylko pragnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAmaDorota
Bardzo dziękuję Wam za pomoc, już mi troszkę lżej. Wspieram go cały czas i proboję budować w nim poczucie własnej wartości. Mam nadzieję że jakoś będzie sobie radził... Najbardziej martwi mnie to, że to wygląda jakby jego penis po prostu przestał rosnąc w pewnym momencie... Bardzo bym chciała zeby w przyszłości miał fajną dziewczynę i żeby był szczęśliwy. Jemu tego nie powiem nigdy, ale chciałabym żeby miał super sex...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njdsfjdfhbfdhjd
Rozmiar nie ma znaczenia. Co z tego, że penis rozpycha mi cała dziurę?? Dla mnie "poruszanie" się penisa we mnie nie stanowi żadnej przyjemności. Przyjemnością jest orgazm - a go dokonuje się za pomocą stymulacji łechtaczki, więc nie pier**dol głupot. Przecież rozmiar penisa na zwisie nie ma żadnego związku z tym, jak wygląda w zwodzie. 5cm na zwisie to wcale nie tak mało. Ja raz natrafiłam na faceta, którego penis mierzył z 5 cm w zwodzie! Ale on sterydy brał... :|. Dlatego uważam, że nie masz się czym martwić, bo w zwodzie być może jego członek jest normalnych rozmiarów :). A jeżeli nie, to może jeszcze mu urośnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmiar ma znaczenie
ale w druga strone - jak jest za duzy, to porazka. Wtedy mozna zapomniec o klasycznym seksie.Wiem z doswiadczenia i zgadzaja sie z tym moje kolezanki. Moze pani powyzej, twierdzaca ze za maly byc nie moze, ma tez duzy rozmiar, natomiast przecietna kobieta nie bedzie zachwycona dragiem, ktory uniemozliwia wspolzycie. A maly w zwisie nie oznacza, ze jest maly we wzwodzie, mialam kochanka, ktory mial mikroskopijnego, ale gdy mial erekcje, wszystko bylo w normie. Z tym basenem to niestety prawda, chyba ze mieszkacie poza Polska. Polskie dzieci sa coraz bardziej zahukane i wstydza sie swoich cial, wiec chowaja sie coraz bardziej, dochodzi do tego ze myja sie w ubraniach i w saunie siedza w strojach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mada hbdgdv
Poza tym przez obcisłe kąpielówki wszystko doskonale widać... ja przynajmniej nie mam problemów z zaobserwowaniem jak jest obdarzony facet który mi się podoba na basenie. a co do zdjęcie które wysłałam to ciekawa jestem czy ta dziewczyna sfotografowała się z nim dla żartu czy to faktycznie para :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAmaDorota
no właśnie obawiam się czy nie będzie wyglądał jak ten facet ze zdjęcia... Bo na razie ma jeszcze mniejszego...cieńszy znacznie. No i jest chyba wyższy od tego faceta ... Cholera... na prawdę się tym martwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wee wee
a ja bym radzila z tym zdjeciem pojsc do lekarza i sie dowiedziec co i jak? czy aby to nie jest np niedobor hormonow , ktory mozna uzupelnic aby sie rozwinał normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do njdsfjdfhbfdhjd ja Ci bardzo współczuję... Przeżyć życie bez orgazmu pochwowego. Ale skoro Ty nie możesz go osiągnąć, to nie znaczy, że nikt nie może, więc nie generalizują mając za przykład wyłącznie siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedynym słusznym rozwiązaniem bedzie operacja wydłużenia przyrodzenia, nie jest to kosztowna impreza jednak dość niebezpieczna, a z drugiej strony obezpładniająca także nie będie syn musiał stosować antykoncepcji w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba wziać pod uwagę ze co innego penis "na luzie" a co innego wzwiedziony. kto wie czy jakaś bestia z niego nie wyłazi po podnieceniu :-> to myślę rozmowa dla taty. przed nim syn się łatwiej otworzy niż przed matką. ewentualnie jakby był brat albo kuzyn jakiś bliski, w podobnym do syna wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAmaDorota
Wiec na początek może niech mąz z nim o tym porozmawia? A nie sądzicie że jednak lepiej jakby to zroibła matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz_tlumacze
Po pierwsze, cala wypowiedz brzmi jak prowokacja. A użycie imion ewidentnie ją uwydatnia :) Ale napiszę: To że penis w zwisie jest niewielki nic jeszcze nie oznacza. 5 cm zwis może urosnąć do 15 cm we wzwodzie, a wisząca pyta może się tylko unieść, nic na długości nie zyskując. Tak że spokojnie, nie zawstydzaj syna, a zajmij się raczej klejnotem małżonka ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami kuzwa znawcy sie wypowiad
ja......zwlaszcza ten o wydluzeniu i bezplodnosci :((( jaka bezplodnosc ja sie pytam???? wstrzykuja tluszcz pod skore i tyle!!! jak mu nie wydluza to chociaz pogrubia:) co do rozmiaru......bedac nastolatkiem i przebywajac na basenie z kolegami z klasy,nikt sie nie zastanawial nad takimi rzeczami jak rozmiar,bo i po co?? dopiero WY gloopie cipy robicie z faceta kaleke!!! same macie kompleksy i zeby sie lepiej poczuc to wytykacie facetom ich rozmiary!!! zreszta wiekszosci z was wystarczy poprostu wibrator bo reszta jest niepotrzebna......a oprocz sexu liczy sie jeszcze wiele innych spraw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga o poranku
Ojej...jaki malusi ten ze zdjęcia! Miałam kiedyś takiego chłopaka, podczas sexu nic nie czułam ale wyglądał naprawde słodziutko. I nadrabialiśmy w inny sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×